Życie To Nie Film (Spontan) Ener,Łapa,TWM,Młodzian
Lyrics
[Ener]
Nie myl życia z filmem, w końcu przyjdzie taki dzień,
gdy wyłączą telewizję, to pewne jest, wiem,
więc chwyć chwilę, zatrzymaj co najlepsze z niej jest,
i bierz od życia, to czego tylko od niego chcesz.
Ta muzyka to tlen, słyszysz magię tego bitu,
rap niczym respirator, utrzymuje mnie przy życiu,
w którym nie zawsze, jestem z siebie dumny, bez kitu,
zawsze za dużo myślę, o tym jaki chciałbym być tu.
I widzę siebie jakby, na ekranie tv,
gdybyś widział ten film, to nieźle byś się zdziwił,
nie dopuszczaj myśli, do siebie, chłopak,
że wyłączył byś swój film, gdybyś tylko miał pilota.
Popatrz, ja stoję w miejscu i głęboko mam w dupie,
całą pojebaną ludzką, modę na sukces,
gonią twarz za pozycją, wszystkim rządzi banknot,
ale życie to nie film, i ma o wiele większą wartość.
[Łapa TWM]
Mówisz czas leczy rany, ziomek może i prawda,
tu do ciemnej bramy, i dzieciaki na ławkach,
co będzie dalej, to dobra zagadka,
nie zobaczysz końca, życie, stop, klatka.
Niekończąca się zagadka, bo czasu nie cofniesz w tył,
nie przewiniesz w przód, już nie jeden taki był,
chyba sam liczył na cud, wpierdolony w wir wydarzeń,
zapatrzony w jeden punkt, tylko sos, nie inaczej.
Robił to do zguby, ale gdzie jej koniec, nie wiem,
ziomek życie masz jedno, nie jak w filmie możesz siedem,
życie to nie science fiction, więc lepiej zejdź na ziemię,
a w nim trzeźwo myśl, bracie uważaj na siebie.
[Młodzian]
Biorę życie jakie mam, nie czekam na inne,
bo nie chodzi o hajs, tylko czy z twarzą z niego wyjdę,
mamy, zajawkę na rap, nie chrapkę na biznes,
nie ważne ile ciosów zadasz, ważne ile przyjmiesz.
Ja trenuje nadal, tu nic łatwo nie przyjdzie,
nie myl życia z filmem, stój na ziemi twardo,
nigdy nie pozwolę na to, by oczy przysłonił banknot,
kolejny rok, wylewam pot, siedząc nad kartką.
Kolejny krok, przychylny los,
wolę mijać się z bitem, niż mijać się z prawdą,
każda chwila jest ważna, i żadna za darmo,
dobry rap, godnie reprezentuje miasto.
Stolica rapu, nie tylko Polski,
tu gdzie ludzie głównie, w gębie są mocni,
ważone każde słowo, już nie ważone jointy,
żyj w zgodzie z sobą, i wyciągaj wnioski.
Ref.3x
Życie to nie film, w życiu ważna każda chwila,
czas nie służy mi, a zegar cały czas tyka,
i nawet gdybym chciał, nie dałbym rady go zatrzymać,
tak można tylko w filmach.
Nie myl życia z filmem, w końcu przyjdzie taki dzień,
gdy wyłączą telewizję, to pewne jest, wiem,
więc chwyć chwilę, zatrzymaj co najlepsze z niej jest,
i bierz od życia, to czego tylko od niego chcesz.
Ta muzyka to tlen, słyszysz magię tego bitu,
rap niczym respirator, utrzymuje mnie przy życiu,
w którym nie zawsze, jestem z siebie dumny, bez kitu,
zawsze za dużo myślę, o tym jaki chciałbym być tu.
I widzę siebie jakby, na ekranie tv,
gdybyś widział ten film, to nieźle byś się zdziwił,
nie dopuszczaj myśli, do siebie, chłopak,
że wyłączył byś swój film, gdybyś tylko miał pilota.
Popatrz, ja stoję w miejscu i głęboko mam w dupie,
całą pojebaną ludzką, modę na sukces,
gonią twarz za pozycją, wszystkim rządzi banknot,
ale życie to nie film, i ma o wiele większą wartość.
[Łapa TWM]
Mówisz czas leczy rany, ziomek może i prawda,
tu do ciemnej bramy, i dzieciaki na ławkach,
co będzie dalej, to dobra zagadka,
nie zobaczysz końca, życie, stop, klatka.
Niekończąca się zagadka, bo czasu nie cofniesz w tył,
nie przewiniesz w przód, już nie jeden taki był,
chyba sam liczył na cud, wpierdolony w wir wydarzeń,
zapatrzony w jeden punkt, tylko sos, nie inaczej.
Robił to do zguby, ale gdzie jej koniec, nie wiem,
ziomek życie masz jedno, nie jak w filmie możesz siedem,
życie to nie science fiction, więc lepiej zejdź na ziemię,
a w nim trzeźwo myśl, bracie uważaj na siebie.
[Młodzian]
Biorę życie jakie mam, nie czekam na inne,
bo nie chodzi o hajs, tylko czy z twarzą z niego wyjdę,
mamy, zajawkę na rap, nie chrapkę na biznes,
nie ważne ile ciosów zadasz, ważne ile przyjmiesz.
Ja trenuje nadal, tu nic łatwo nie przyjdzie,
nie myl życia z filmem, stój na ziemi twardo,
nigdy nie pozwolę na to, by oczy przysłonił banknot,
kolejny rok, wylewam pot, siedząc nad kartką.
Kolejny krok, przychylny los,
wolę mijać się z bitem, niż mijać się z prawdą,
każda chwila jest ważna, i żadna za darmo,
dobry rap, godnie reprezentuje miasto.
Stolica rapu, nie tylko Polski,
tu gdzie ludzie głównie, w gębie są mocni,
ważone każde słowo, już nie ważone jointy,
żyj w zgodzie z sobą, i wyciągaj wnioski.
Ref.3x
Życie to nie film, w życiu ważna każda chwila,
czas nie służy mi, a zegar cały czas tyka,
i nawet gdybym chciał, nie dałbym rady go zatrzymać,
tak można tylko w filmach.
contributions: