Lightman emi

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
ja i mój lightman
prywatna jamajka
dobry rootz na kompaktach
rasta reggae to nie bajka

kolejna fajka
to jest po prostu highlife
przy dobrym lolu
daje tego freestyla

zw 1

ja mówię ci lightman
dym w płuco moje wpłynął
pozytywna energia tentra hydro cannabinol
ja z wesołą miną będę na nim płynął
to jest bujaka na majkach
cały stres wyginął
ta dobra palma jest jak
owoc z drzewa
kiedy go mam wtedy man
nigdy nie narzekam
dobry vibe dobry stan
ten co w głowie mi nawinął
ja dobrze wiem co jest tego przyczyną
ja i mój lightman słodki jak wino
nawet gdy jestem sam na sam z dziewczyną
mam to man żebym nigdy nie zginął
a to dla wszystkich którzy pala a nie piją

zw 2

nie mogę palić zabrania mi demokracja
panie prezydencie to jest dla mnie profanacja
panie premierze powiem to tak bez ściemy
w naszym kraju wolni się nie czujemy
wiem że trudno jest utrzymać wszystko w kupie
ja wole usmażyć coś i mieć wszystko w dupie
to co się dzieje tutaj aż można osłupieć
panowie z rządu spróbujcie zrozumieć
a ja dalej używam to już trzeci dzień
pomiędzy tymi dniami mam spokojny sen
jest gdzie chillować i mam co jeść
a ty sprobój mordo wchłonąć moją treść
chcesz to bierz aj
zieleni tu pod dostatkiem
czuje się jakbym płynąl po riddimie statkiem

zw 3

a co mi będzie mnie to wszystko wali
wole zajarać blanta niż się nawalić
dobrze mi płyną miesiące na tej fali
wszyscy z mojej ekipie dawno się już zgrzali
zostaw to man bo polecisz na psy
wiem że się nie wkopie chyba że wkopiesz mnie ty
a tak ogólnie to wcale się nie boje
gdy w moim ręku gitara i lolek
prywatna przestrzeń pozytywne pole
gdzie żyją rośliny i nie jeżdżą patrole
a w tym małym świecie ja co swoje smole
czasem hit z bonga a czasem hasz komorę
relaks na maxa naturalny medyk
uwielbiam kiedy dopada mnie stan torpedy
na moich włosach słońce odbija się wtedy
ja dobrze wiem kiedyś będą z tego dredy




Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim