Pieśń o twardym łbie Elżbieta Wojnowska
Lyrics
-
4 ratings
Kto do mocnych ma interes musi mieć odporny łeb
Bo w ten mocny łeb go nie raz łupnie jak żelazny cep
A słabego czaszka człeka to jest ich powszedni chleb
Więc ten kłopot słabszych czeka że nadstawiać muszą łeb
Tylko nie pękać jak rany Boga nie pękać
Tylko spokojnie brać i walić prosto w łeb
Ten słaby w prawdzie robi z tego wielki dramat
A ty się nie martw bo nie jesteś jego mama
Tylko nie pękaćjak rany Boga nie pękać
I żadnych tam subtelności tylko w pysk
I łamać kości w pysk i w łeb
I łamać kości.
Bo w ten mocny łeb go nie raz łupnie jak żelazny cep
A słabego czaszka człeka to jest ich powszedni chleb
Więc ten kłopot słabszych czeka że nadstawiać muszą łeb
Tylko nie pękać jak rany Boga nie pękać
Tylko spokojnie brać i walić prosto w łeb
Ten słaby w prawdzie robi z tego wielki dramat
A ty się nie martw bo nie jesteś jego mama
Tylko nie pękaćjak rany Boga nie pękać
I żadnych tam subtelności tylko w pysk
I łamać kości w pysk i w łeb
I łamać kości.
contributions: