Odchodzę Elżbieta Jodłowska
Lyrics
1.Oszalałam, proszę bardzo, oszalałam,
Bo po prostu to ja ciebie dosyć miałam
Ciemną nocą sto problemów rozgryzałam
Ty chrapałeś i świstałeś, ja nie spałam.
Tylko pomyśl co od ciebie otrzymałam.
Parę bajek i na lodzie pusty pałac.
Ty Walt Disney a ja myszka Miki mała.
Oszalałam, proszę bardzo, oszalałam.
Ref.
Odchodzę! Rozumiesz odchodzę!
Nie wrócę rozumiesz, nie wrócę.
Choć skisnąć bym miała przy drodze,
Choć zapaść bym miała na płuca.
Odchodzę, rozumiesz, odchodzę!
I nie proś mnie, słyszysz? To na nic.
Odchodzi mój pieprzyk na nodze,
Już skóry odchodzi aksamit.
Ja pryskam, rozumiesz? Ja pryskam,
Zostawiam ci szafę i stolik.
Walizkę już bierze twa myszka,
Usiądę nim pójdę. Pozwolisz?
2.Tak cierpiałam, nawet nie wiesz jak cierpiałam.
Jakie męki i udręki przeżywałam.
Tokowałeś a mnie litość z trwogą brała,
Bo cierpiałam, nawet nie wiesz jak cierpiałam.
Udawałam, bardzo dobrze udawałam.
Od Barszczewskiej i Mrozowskiej lepiej grałam.
Pewnie myślisz że płakałam? Nie, ziewałam.
Bo ja ciebie nadzwyczajniej dosyć miałam.
Ref.
Odchodzę...
3.Przemyślałam to co trzeba, przemyślałam
I przejrzałam twe zamiary, jak przejrzałam.
Uśmiechałeś się gdy rzeczy pakowałam.
Czy ty myślisz że ja tego nie widziałam?
Wyniuchałam co się święci, wyniuchałam.
Tobie bardzo odpowiada sprawa cała.
Tylko marzysz abym gdzieś wywędrowała.
Zrozumiałam, jak dobrze zrozumiałam.
Ref.
Zostaję rozumiesz? Zostaję!
I nawet mnie nie proś bym poszła.
La, la, la, la la. Zostaję rozumiesz? Zostaję!
Bo taki mam kaprys by zostać.
Zostaję, rozumiesz, zostaję.
Bo miałbyś za dużo uciechy.
Zostaję, zostaję, o! Zyg, zyg, zyg.
Zostaję! To kara za grzechy.
Nie idę, rozumiesz? Nie i-dę!
Już widzę jak bardzo cię boli.
Zrobiłam genialne odkrycie.
Zostaję, przy tobie. Pozwolisz?
Bo po prostu to ja ciebie dosyć miałam
Ciemną nocą sto problemów rozgryzałam
Ty chrapałeś i świstałeś, ja nie spałam.
Tylko pomyśl co od ciebie otrzymałam.
Parę bajek i na lodzie pusty pałac.
Ty Walt Disney a ja myszka Miki mała.
Oszalałam, proszę bardzo, oszalałam.
Ref.
Odchodzę! Rozumiesz odchodzę!
Nie wrócę rozumiesz, nie wrócę.
Choć skisnąć bym miała przy drodze,
Choć zapaść bym miała na płuca.
Odchodzę, rozumiesz, odchodzę!
I nie proś mnie, słyszysz? To na nic.
Odchodzi mój pieprzyk na nodze,
Już skóry odchodzi aksamit.
Ja pryskam, rozumiesz? Ja pryskam,
Zostawiam ci szafę i stolik.
Walizkę już bierze twa myszka,
Usiądę nim pójdę. Pozwolisz?
2.Tak cierpiałam, nawet nie wiesz jak cierpiałam.
Jakie męki i udręki przeżywałam.
Tokowałeś a mnie litość z trwogą brała,
Bo cierpiałam, nawet nie wiesz jak cierpiałam.
Udawałam, bardzo dobrze udawałam.
Od Barszczewskiej i Mrozowskiej lepiej grałam.
Pewnie myślisz że płakałam? Nie, ziewałam.
Bo ja ciebie nadzwyczajniej dosyć miałam.
Ref.
Odchodzę...
3.Przemyślałam to co trzeba, przemyślałam
I przejrzałam twe zamiary, jak przejrzałam.
Uśmiechałeś się gdy rzeczy pakowałam.
Czy ty myślisz że ja tego nie widziałam?
Wyniuchałam co się święci, wyniuchałam.
Tobie bardzo odpowiada sprawa cała.
Tylko marzysz abym gdzieś wywędrowała.
Zrozumiałam, jak dobrze zrozumiałam.
Ref.
Zostaję rozumiesz? Zostaję!
I nawet mnie nie proś bym poszła.
La, la, la, la la. Zostaję rozumiesz? Zostaję!
Bo taki mam kaprys by zostać.
Zostaję, rozumiesz, zostaję.
Bo miałbyś za dużo uciechy.
Zostaję, zostaję, o! Zyg, zyg, zyg.
Zostaję! To kara za grzechy.
Nie idę, rozumiesz? Nie i-dę!
Już widzę jak bardzo cię boli.
Zrobiłam genialne odkrycie.
Zostaję, przy tobie. Pozwolisz?
contributions:
Most popular songs Elżbieta Jodłowska
- 11 Letnia przygoda
- 12 Kocham chuligana
- 13 Kabaret
- 14 Jasiu
- 15 Giczoły
- 16 Fizyczne Hobby
- 17 Dziewczyna do wzięcia
- 18 Ciotki smażą konfitury
- 19 Charleston
- 20 Ballada znudzonej sadystki