Charleston Elżbieta Jodłowska
Lyrics
Już pusty jest nocny bar
Ucichł wieczorny już gwar
W szkle łamie się światła lamp
Przy barze tkwi starzy pan
Zbliżam się doń, śmieję się
Pan utkwił wzrok w pustym szkle
Jakby zobaczył na dnie
Wspomnienia swe
Miałem kiedyś wiesz, 30 lat
Do mnie kiedyś, wiesz
Też śmiał się świat
Za jeden uśmiech mój
Zaręczam ci
W ogień chętnie by kobiety szły
Popatrz na mnie no
Co myślisz, mów
No tak, już wiem co
Nie rzucaj słów
A czy ty wiesz jak ja
Tańczyłem kiedyś to
To co grają znasz, to jest charleston
Szkła strącił nagle za bar
Wstał, ciężko na nim się wsparł
Pieniądze rzucił na stół
Barman się zgiął przed nim wpół
W melodię wsłuchał się aż
Uśmiech rozjaśnił mu twarz
Pianisto, skąd ty to znasz
To stara rzecz to, co grasz
Nazywała się Tutuż... Tutuż... To było w Cannes... Nigdy tam
Pewnie nie będziesz... Któregoś dnia wyjechała, ach Tutuż
Ty też masz taki pieprzyk, całymi nocami tańczy wtedy charleston??
Miała taki pieprzyk na buzi... un grain de baute... byłaś jeszcze wtedy ???
W projekcie laleczko... Pianisto, głośniej, bywałem
Bywałem czasem bez grosza ale czarny, smukły, błyszczący, wytworny,
Miałem 30 lat, rozumiesz? Pianisto, tempo, głośniej,
Charleston to nie serenada dla księżniczki, nieboszczki... Gaję
Popatrz na mnie no... To jest ten rytm
Kto dziś zna ten krok
Na pewno nikt, a czy ty wiesz jak ja tańczyłem kiedyś to?
To był modny krzyk, własnie charleston.
tekst: Jacek Korczakowski
Ucichł wieczorny już gwar
W szkle łamie się światła lamp
Przy barze tkwi starzy pan
Zbliżam się doń, śmieję się
Pan utkwił wzrok w pustym szkle
Jakby zobaczył na dnie
Wspomnienia swe
Miałem kiedyś wiesz, 30 lat
Do mnie kiedyś, wiesz
Też śmiał się świat
Za jeden uśmiech mój
Zaręczam ci
W ogień chętnie by kobiety szły
Popatrz na mnie no
Co myślisz, mów
No tak, już wiem co
Nie rzucaj słów
A czy ty wiesz jak ja
Tańczyłem kiedyś to
To co grają znasz, to jest charleston
Szkła strącił nagle za bar
Wstał, ciężko na nim się wsparł
Pieniądze rzucił na stół
Barman się zgiął przed nim wpół
W melodię wsłuchał się aż
Uśmiech rozjaśnił mu twarz
Pianisto, skąd ty to znasz
To stara rzecz to, co grasz
Nazywała się Tutuż... Tutuż... To było w Cannes... Nigdy tam
Pewnie nie będziesz... Któregoś dnia wyjechała, ach Tutuż
Ty też masz taki pieprzyk, całymi nocami tańczy wtedy charleston??
Miała taki pieprzyk na buzi... un grain de baute... byłaś jeszcze wtedy ???
W projekcie laleczko... Pianisto, głośniej, bywałem
Bywałem czasem bez grosza ale czarny, smukły, błyszczący, wytworny,
Miałem 30 lat, rozumiesz? Pianisto, tempo, głośniej,
Charleston to nie serenada dla księżniczki, nieboszczki... Gaję
Popatrz na mnie no... To jest ten rytm
Kto dziś zna ten krok
Na pewno nikt, a czy ty wiesz jak ja tańczyłem kiedyś to?
To był modny krzyk, własnie charleston.
tekst: Jacek Korczakowski
contributions:
Most popular songs Elżbieta Jodłowska
- 11 Letnia przygoda
- 12 Kocham chuligana
- 13 Kabaret
- 14 Jasiu
- 15 Giczoły
- 16 Fizyczne Hobby
- 17 Dziewczyna do wzięcia
- 18 Ciotki smażą konfitury
- 19 Charleston
- 20 Ballada znudzonej sadystki