Kołysanka dla Maćka z Gdańska Elżbieta Adamiak
Lyrics
-
1 rating
Nie zależy mi, byś spał
Nie powinno mi zależeć
Ty masz swój i ja swój świat
Nie wtrącajmy się do siebie
No, jak widzisz, traktuję cię
Jak koleżkę z tej samej huśtawki
Chociaż pewnie różnimy się
Choćby tym, że mam większe zabawki
Dzieli nas ładnych parę lat
A jak ładnych - sam zobaczysz
Sam zobaczysz, ile dni
Można przeżyć bez rozpaczy
Ile dni jest niesmutnych tak
Że się nawet na radość zanosi
Ilu takich ludzi i wiatrów
Że o dobroć nie trzeba ich prosić
Nie zależy mi, byś spał
Nie powinno mi zależeć
Ty masz swój i ja swój świat
Nie wtrącajmy się do siebie
A na jutro zachowaj sen
Że spotkali się tu dwaj krasnale
Tacy śmieszni, podobni tak
Tyle że z całkiem innych bajek
Nie powinno mi zależeć
Ty masz swój i ja swój świat
Nie wtrącajmy się do siebie
No, jak widzisz, traktuję cię
Jak koleżkę z tej samej huśtawki
Chociaż pewnie różnimy się
Choćby tym, że mam większe zabawki
Dzieli nas ładnych parę lat
A jak ładnych - sam zobaczysz
Sam zobaczysz, ile dni
Można przeżyć bez rozpaczy
Ile dni jest niesmutnych tak
Że się nawet na radość zanosi
Ilu takich ludzi i wiatrów
Że o dobroć nie trzeba ich prosić
Nie zależy mi, byś spał
Nie powinno mi zależeć
Ty masz swój i ja swój świat
Nie wtrącajmy się do siebie
A na jutro zachowaj sen
Że spotkali się tu dwaj krasnale
Tacy śmieszni, podobni tak
Tyle że z całkiem innych bajek
contributions: