Kolęda... Elżbieta Adamiak
Lyrics
-
1 favorite
Gwiazda jeszcze nie spadła, jeszcze się płomieni.
Idą ludzie jak chmury sobą zatrwożeni.
Gwiazda jeszcze nie spadła, luli synku luli.
Wszystko wokół zniknie, gwiazda dziecię tuli.
A dzieciątko się rodzi, duch, duch w powłoce ziemi.
Gwiazda jeszcze nie spadła, jeszcze się płomieni...
Gwiazda jeszcze nie spadła, jeszcze się płomieni.
Skąd ta radość na ziemi? W pustym niebie grają.
Aniołowie odeszli, zwierzęta zostają.
Gwiazda jeszcze nie spadła, jeszcze cień swój rzuca.
Zaśnij synku snem ludzkim, bo nas Bóg porzuca.
A dzieciątko się rodzi, duch, duch w powłoce ziemi.
Gwiazda jeszcze nie spadła, jeszcze się płomieni...
Gwiazda jeszcze nie spadła, jeszcze się płomieni.
A dzieciątko się rodzi, duch, duch w powłoce ziemi.
Gwiazda jeszcze nie spadła, jeszcze się płomieni...
Gwiazda jeszcze, jeszcze się płomieni.
Idą ludzie jak chmury sobą zatrwożeni.
Gwiazda jeszcze nie spadła, luli synku luli.
Wszystko wokół zniknie, gwiazda dziecię tuli.
A dzieciątko się rodzi, duch, duch w powłoce ziemi.
Gwiazda jeszcze nie spadła, jeszcze się płomieni...
Gwiazda jeszcze nie spadła, jeszcze się płomieni.
Skąd ta radość na ziemi? W pustym niebie grają.
Aniołowie odeszli, zwierzęta zostają.
Gwiazda jeszcze nie spadła, jeszcze cień swój rzuca.
Zaśnij synku snem ludzkim, bo nas Bóg porzuca.
A dzieciątko się rodzi, duch, duch w powłoce ziemi.
Gwiazda jeszcze nie spadła, jeszcze się płomieni...
Gwiazda jeszcze nie spadła, jeszcze się płomieni.
A dzieciątko się rodzi, duch, duch w powłoce ziemi.
Gwiazda jeszcze nie spadła, jeszcze się płomieni...
Gwiazda jeszcze, jeszcze się płomieni.
contributions: