Głogostan Elżbieta Adamiak

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
Wieczór, cisza, ludzi brak
Nie wykłada mi nikt
Swej nudnej teorii
Znowu na nic cała noc czekania
Na cętkowane futro poematu

Zimno, grabieją palce, grabieją litery
Próżno pióro ostrzy sobie dziób

Głogi spokój, mój głogostan
Ni wiersza, ni człeka
Ni ptak nie narzeka
Wieczór, cisza, nie trzeba pisać
Nie trzeba świata sobą zachwycać

Zimno, grabieją palce, grabieją litery
Próżno pióro ostrzy sobie dziób




Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim