Pierrot i Kolombina Edyta Jungowska

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
    1 rating
Księżyc nad bulwarem
Świeci jak za karę
Nie możemy się rozstać w ciemności
Nie ukryje już łez
Ty mnie spytasz o sens
Bo nie o to się pyta w miłości

Co się stanie z nami
Zostaniemy sami
Rozłączonych tłum gwarny pochłonie
Ten świat nie jest już nasz
Taką srebrną masz twarz
Takie suche i chłodne masz dłonie

Pierrot i Kolombina
Kolombina i Pierrot
Napisano nam życie
To jedyna przyczyna
Nie umiemy inaczej
Trzeba trzymać się roli
A to boli najmilszy
Wiesz jak bardzo
To boli

Księżyc nad bulwarem
Świeci jak za karę
Nawet noc nie użyczy nam cienia
Nie ukryje już łez
Będę pytać o kres
Jak mam zmienić
Co nie da się zmienić

Pierrot i Kolombina
Kolombina i Pierrot
Napisano nam życie
To jedyna przyczyna
Nie umiemy inaczej
Trzeba trzymać się roli
A to boli najmilszy
Wiesz jak bardzo
To boli

Pierrot i Kolombina
Żywi ludzie bezgrzeszni
Kiedy grają tragedię
Zaczynają być śmieszni
Śmieszni w serca trzepocie
Śmieszni w łzach które płyną
Żegnaj biedny Pierrocie
Żegnaj Kolombino




Rate this interpretation
Rating of readers: Great 1 vote
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim