Wieczorne spacery są miłe, bo z tobą
Wieczorne wędrówki przed siebie
Gdy błysną latarnie, a ty jesteś obok
Gdzie mogłoby lepiej być - nie wiem

Twa ręka tak ufnie w mej dłoni się kryje
Aż serce szalone łomoce
Nie liczą się słowa, spojrzenia niczyje
To nasze są dni, nasze noce

Tak iść można chyba na świata rozstaje
Tak iść można latem i zimą
W twych oczach iskierki jak dwa płoną maje
Bo całaś mi wiosną, dziewczyno
Jesteś wiosną

Przystańmy pod drzewem, słuchajmy, jak mówi
Wiatr, stary podróżnik i plotkarz
On liście potrąca, szeleszczą ich struny
Gdzie cichszą muzykę dziś spotkasz?

Nad nami parasol gałęzi kasztana
I palą się kwiatów lichtarze
Już ptaki posnęły, obudzą się z rana
Bo nie chcą zakłócać nam marzeń

[2x:]
Tak iść można chyba na świata rozstaje
Tak iść można latem i zimą
W twych oczach iskierki jak dwa płoną maje
Bo całaś mi wiosną, dziewczyno
Jesteś wiosną

Jesteś wiosną, jesteś wiosną
Jesteś wiosną, jesteś wiosną
Jesteś wiosną, aaa...