Królweska Dziurawej Pół Czekolady
Lyrics
Po wszystkim gdy,
Przestałem patrzeć w dal,
Gdy myślałem że,
Już nie będę widział i nie będę słyszał,
W pogiętych dniach,
Minutami wiązać czas,
Można by,
By można było ich nie pisać,
To wszystko się wiązało,
W kłębki gorzki żal,
Tylko ty,
Ty widziałaś gdzie w tym wszystkim jestem ja,
Nie mogłem nic powiedzieć,
Co mogło tak,
Tak jak dziś,
Otrząsnąć resztki złudzeń dnia,
Krążąc po ciepłych snach,
Kręcąc między pytaniami o wszechobecne korzyści,
Chcąc wywróżyć w życiu ład,
Starą talią znaczonych kart,
Sypiąc pod nogi piach,
Biegnąc wciąż pod prąd aż się ciepka prawda ziści
Pamiętać tylko to,
Królewska jak ogień i wiatr,
W ogromie spraw,
Których nie ogarniam sam,
nie wiem czy,
Czy jutrzejszy dzień nie wywróci wszystkich,
Prawie rozum śpi,
Nie odliczam ile lat,
I ile dni,
Układam żarta na (Kerstwe???) życia,
To wszystko tak miało głębszy sens,
Tylko ja,
Ja nie widzę gdzie w tym wszystkim jesteś ty,
W cichym oczekiwaniu zemsty twoich rzęs,
Chciałby by,
Choć przez chwilę dziś do ucha nucić ci,
Krążąc po ciepłych snach,
Kręcąc między pytaniami o wszechobecne korzyści,
Chcąc wywróżyć w życiu ład,
Starą talią znaczonych kart,
Sypiąc pod nogi piach,
Biegnąc wciąż pod prąd aż się ciepka prawda ziści
Pamiętać tylko to,
Królewska jak ogień i wiatr,
Gdzieś na skraju prawdy,
Krawężniku słów,
Nie pytając co bym zrobić mógł,
To jest sedno sprawy,
W którym każde z was,
Nie wypowie jeszcze raz,
Jeszcze raz,
Jeszcze raz,
Jeszcze raz,
JESZCZE RAZ!
Przestałem patrzeć w dal,
Gdy myślałem że,
Już nie będę widział i nie będę słyszał,
W pogiętych dniach,
Minutami wiązać czas,
Można by,
By można było ich nie pisać,
To wszystko się wiązało,
W kłębki gorzki żal,
Tylko ty,
Ty widziałaś gdzie w tym wszystkim jestem ja,
Nie mogłem nic powiedzieć,
Co mogło tak,
Tak jak dziś,
Otrząsnąć resztki złudzeń dnia,
Krążąc po ciepłych snach,
Kręcąc między pytaniami o wszechobecne korzyści,
Chcąc wywróżyć w życiu ład,
Starą talią znaczonych kart,
Sypiąc pod nogi piach,
Biegnąc wciąż pod prąd aż się ciepka prawda ziści
Pamiętać tylko to,
Królewska jak ogień i wiatr,
W ogromie spraw,
Których nie ogarniam sam,
nie wiem czy,
Czy jutrzejszy dzień nie wywróci wszystkich,
Prawie rozum śpi,
Nie odliczam ile lat,
I ile dni,
Układam żarta na (Kerstwe???) życia,
To wszystko tak miało głębszy sens,
Tylko ja,
Ja nie widzę gdzie w tym wszystkim jesteś ty,
W cichym oczekiwaniu zemsty twoich rzęs,
Chciałby by,
Choć przez chwilę dziś do ucha nucić ci,
Krążąc po ciepłych snach,
Kręcąc między pytaniami o wszechobecne korzyści,
Chcąc wywróżyć w życiu ład,
Starą talią znaczonych kart,
Sypiąc pod nogi piach,
Biegnąc wciąż pod prąd aż się ciepka prawda ziści
Pamiętać tylko to,
Królewska jak ogień i wiatr,
Gdzieś na skraju prawdy,
Krawężniku słów,
Nie pytając co bym zrobić mógł,
To jest sedno sprawy,
W którym każde z was,
Nie wypowie jeszcze raz,
Jeszcze raz,
Jeszcze raz,
Jeszcze raz,
JESZCZE RAZ!
contributions:
Most popular songs Dziurawej Pół Czekolady
- 1 Tęcza
- 2 Słowa
- 3 Pół Czekolady
- 4 Krwawa sobota
- 5 Królweska
- 6 Jak oni
- 7 Anka