Wiater ze wsi dzipago

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
    1 favorite
La la la la la la....

Chodzę se po wsi, całe sioło śpi
Tylko szczeka pies sołtysa
Księżyc świeci w tle, kac dogania mnie
Dogoni jak zaświta

La la la la la la....

Wieczorem znów był bal, w remizie zespół grał
Tańczyła piękna Zdzicha
Chłopoki z obcej wsi skórę złoili mi
Bom rzucał się na Krzycha

Zemszczę się za te wszystkie guzy i siniaki
Zemszczę się, mocno skopię dupy wam szczeniaki
Że spamiętacie mnie

Pogoda była zła, że nie wygonisz psa
Przydałyby się ze dwa wina
Bez tego jest mi źle, wszystkiego boję się
Jak golnę, nic mnie nie zatrzyma

Zemszczę się za te wszystkie guzy i siniaki
Zemszczę się, mocno skopię dupy wam szczeniaki
Że spamiętacie mnie (2 x)

Lecz ja odegram się, chłopoków zbierze się
Na motor wsiądę i przejadę se po wsi
Genek z Władkiem pójdą też
Bo wszyscy nudzą się

Miała być walka bez pardonu, na sztachety
Ale Krzyś zebrał paczkę lepszą już niestety
I trzeba było wiać
A ja i tak:

Zemszczę się za te wszystkie guzy i siniaki
Zemszczę się, mocno skopię dupy wam szczeniaki
Że spamiętacie mnie

La la la la la....




Rate this interpretation
Rating of readers: Terrible 1 vote
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim