Kocham cię Geniu dzipago

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
Mój stary dziś w robocie ostro pił
Jak przylazł, cały wieczór znów mnie bił
Mimo wszystko ja go kocham wciąż
Kocham, no bo przecież to mój mąż

Spuchnięte lewe oko bardzo mam
Złamana prawa ręka, co mi tam
Tu w przychodni wszyscy już mnie znają
Opatrunki wciąż zmieniane mam

Dookoła wszyscy mówią mi
Że mój stary od niedawna
Całkiem zlazł na psy
Lecz ja na Ciebie, mój słodziutki
Nie dam złego słowa rzec
Kocham Cię Geniu, kocham Cię Geniu
Kocham Cię Geniu, kocham Cię Geniu

Czasami, gdy w szpitalu leżę se
Różne myśli ciągle męczą mnie
Ja już nie wiem, cieszyć się czy płakać
Że mój Geniu taki dla mnie jest

Gdy Geniu po przepiciu ze mną śpi
Otwiera mi rozkoszy wielkich drzwi
W takich chwilach nic już nie pamiętam
I nie myślę o tym, że od rana się piekiełko znacznie znów

Dookoła wszyscy mówią mi
Że mój stary od niedawna
Całkiem zlazł na psy
Lecz ja na Ciebie, mój słodziutki
Nie dam złego słowa rzec
Kocham Cię Geniu, kocham Cię Geniu
Kocham Cię Geniu, kocham Cię Geniu

Więc kochany mój nie przejmuj się
Że z roboty za pijaństwo wywalili Cię
Lecz ja na Ciebie, mój słodziutki
Nie dam złego słowa rzec
Kocham Cię Geniu, kocham Cię Geniu
Kocham Cię Geniu, kocham Cię Geniu




Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim