Hymn ku gorzole dzipago
Lyrics
-
1 rating
Czysta, czysta, czysta wódzia kochana
Gdy ciebie zabraknie, suszy od rana
Czysta, czysta, czysta wódzia kochana
Gdy ciebie nie ma to klops!
Mała setunia, mała setunia
To eliksir życia nasz
Mała setunia, mała setunia
I już lepszy humor masz
Mała setunia, mała setunia
To lekarstwo dla nas jest
Mała setunia, mała setunia
Więc ją chlapnij se i cześć!
Czysta, czysta, czysta wódzia kochana
Gdy ciebie zabraknie, suszy od rana
Czysta, czysta, czysta wódzia kochana
Gdy ciebie nie ma to klops!
Od sety dzień zaczynam
Od sety siłę mam, by dalej pić
I znów wesoło sobie żyć
Wódzia, wódzia, gdzie jest wódzia?
Wódzia, wódzia, gdzie znów jest?
Czysta, czysta, czysta wódzia kochana
Gdy ciebie zabraknie, suszy od rana
Czysta, czysta, czysta wódzia kochana
Gdy ciebie nie ma to klops!
Jest, jest, jest, jest flaszka kochana
Gdy wszystko już łyknę, starczy na dziś
I może wytrzymam do rana
Czysta, czysta, czysta wódzia kochana
Gdy ciebie zabraknie, suszy od rana
Czysta, czysta, czysta wódzia kochana
Gdy ciebie nie ma to klops!
Wieczorem znów w dzienniku podawali
Że nową cenę wódzi ktoś ustalił
I tak będziemy sobie pili, choćby cenę znów zmienili
Bo dobra wódzia to jest to!
Czysta, czysta, czysta wódzia kochana
Gdy ciebie zabraknie, suszy od rana
Czysta, czysta, czysta wódzia kochana
Gdy ciebie nie ma to klops!
Gdy raz Aleksander kupił gdzieś perfum żonie
Lecz z nim niestety nie zdążył dotrzeć do niej
Bo gdy pragnienie masz, do domu długa droga
Trzeba, choć perfum, na smaczek sobie wlać
Czysta, czysta, czysta wódzia kochana
Gdy ciebie zabraknie, suszy od rana
Czysta, czysta, czysta wódzia kochana
Gdy ciebie nie ma to klops! (3 x)
Gdy ciebie zabraknie, suszy od rana
Czysta, czysta, czysta wódzia kochana
Gdy ciebie nie ma to klops!
Mała setunia, mała setunia
To eliksir życia nasz
Mała setunia, mała setunia
I już lepszy humor masz
Mała setunia, mała setunia
To lekarstwo dla nas jest
Mała setunia, mała setunia
Więc ją chlapnij se i cześć!
Czysta, czysta, czysta wódzia kochana
Gdy ciebie zabraknie, suszy od rana
Czysta, czysta, czysta wódzia kochana
Gdy ciebie nie ma to klops!
Od sety dzień zaczynam
Od sety siłę mam, by dalej pić
I znów wesoło sobie żyć
Wódzia, wódzia, gdzie jest wódzia?
Wódzia, wódzia, gdzie znów jest?
Czysta, czysta, czysta wódzia kochana
Gdy ciebie zabraknie, suszy od rana
Czysta, czysta, czysta wódzia kochana
Gdy ciebie nie ma to klops!
Jest, jest, jest, jest flaszka kochana
Gdy wszystko już łyknę, starczy na dziś
I może wytrzymam do rana
Czysta, czysta, czysta wódzia kochana
Gdy ciebie zabraknie, suszy od rana
Czysta, czysta, czysta wódzia kochana
Gdy ciebie nie ma to klops!
Wieczorem znów w dzienniku podawali
Że nową cenę wódzi ktoś ustalił
I tak będziemy sobie pili, choćby cenę znów zmienili
Bo dobra wódzia to jest to!
Czysta, czysta, czysta wódzia kochana
Gdy ciebie zabraknie, suszy od rana
Czysta, czysta, czysta wódzia kochana
Gdy ciebie nie ma to klops!
Gdy raz Aleksander kupił gdzieś perfum żonie
Lecz z nim niestety nie zdążył dotrzeć do niej
Bo gdy pragnienie masz, do domu długa droga
Trzeba, choć perfum, na smaczek sobie wlać
Czysta, czysta, czysta wódzia kochana
Gdy ciebie zabraknie, suszy od rana
Czysta, czysta, czysta wódzia kochana
Gdy ciebie nie ma to klops! (3 x)
contributions:
Most popular songs dzipago
- 11 Tylko ty
- 12 To Twoja wina
- 13 Szczęśliwe życie
- 14 Stara krowa
- 15 Śpioch
- 16 Skarpetą do piekła
- 17 Reklamowy zawrót głowy
- 18 Pieśń kaprala
- 19 Na zasiłku
- 20 Mały Krzyś