Ballada łomżyńska Dwa Plus Jeden
Lyrics
-
1 favorite
O, noc za nocą, dzień za dniem mijają,
Żołnierze nasi z pola nie wracają.
Z dalekiej strony, tureckiej krainy,
Przez Bałkan śnieżny, krwawe połoniny.
O synu, synu, na Boga żywego,
Kiedy się wrócisz do domu swojego?
O wodo, opłyń prześcieradła białe,
Powiedz miłemu, że nie zapomniałam.
O wodo, bystra wodo, spłyń modrym Dunajem.
Płakanie moje ponieś w obce kraje.
Żołnierze nasi z pola nie wracają.
Z dalekiej strony, tureckiej krainy,
Przez Bałkan śnieżny, krwawe połoniny.
O synu, synu, na Boga żywego,
Kiedy się wrócisz do domu swojego?
O wodo, opłyń prześcieradła białe,
Powiedz miłemu, że nie zapomniałam.
O wodo, bystra wodo, spłyń modrym Dunajem.
Płakanie moje ponieś w obce kraje.
contributions: