Tam błazen zapiał, tu księżyc świeci Duszę Wypuścił

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
Gdy miasto się spodem na wierzch wywraca
I nim utonie gnane w dół do piekła
Snują się bajki po piecach i piwnicach
O tym jak człowiek nie zechciał chcieć człowieka

Tu w kości grają, tam karta leci
Dym, świeca, piwko, ster w dół na burt
Tam błazen zapiał, tu księżyc świeci
Nocna ta hostia jest zimna jak lód
Więc liżą zachłannie, rwą krążek z nieba
„Zapijać miodem, bo gorycz jak chuj!”
To pokład diabła, pod wodą się skrywa
Dziś triumfalnie nad taflę się wzniósł

Zmory królowe
Króle utopce
Meluzyna… huczy

I tańczą
I jeżdżą po ludziach
W rytm rżnie tamburyn, w dziób wali grzywa
Świnie pod nimi gnają na oślep
Iskry spod racic i ogień na wiośle
Wiatr szarpie żagle i w boju, o dziwy
Choć legł maszt życia – króluje żywy

Tu w kości grają, tam karta leci
Dym, świeca, piwko, ster w dół na burt
Tam błazen zapiał, tu księżyc świeci
Nocna ta hostia jest zimna jak lód
Więc liżą zachłannie, rwą krążek z nieba
„Zapijać miodem, bo gorycz jak chuj!”
To pokład diabła, pod wodą się skrywa
Dziś triumfalnie nad taflę się wzniósł… na chwilę przed wschodem

Ster w dół na burt!
Na skały i w dół na burt!




Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim