Życzenie Duchy
Lyrics and guitar chords
Muzyka i słowa: Jerzy Kobyliński
Mam całe połacie piekiełka z odrobiną nieba F,C,d,B
I wszystko ma swój porządek i zmian mi nie trzeba F,C,B
Mam swoje święte spokoje i grzeszne nastroje F ,C7 ,d,
Nic mnie już nie zadziwi, niczego się nie boję.... C,B,F
Mikaszówka jest moja, Szczawnica, moja Wetlina
Przygarnął, nakarmią obcy a jak rodzina
I same piosenki tam lecą, jak karty z rękawa
I święto lasu jest wieczne, wieczna zabawa...
Gdybym jednak mógł czegoś chcieć d, C ,d
By spełniło się jedno życzenie d ,C ,F
Chciałbym dom taki mieć B,F
Gdzie się wracać bardzo chce B, a,
W Boże Narodzenie. C,d , B,F,C
Wieczorem zdarzyć się może, że sobie odlecę
I tak cztery piętra nad ziemią kilka wierszy sklecę
Potem ciągle jest dobrze, dalej mam frajdę
Kiedy do tych wierszy kilka dźwięków znajdę.
Mam kota mądrego jak pies, wolnego jak ja
I kumpli kilku, z którymi tylko konie kraść
I w tym tak zwanym zespole nie jest tajemnicą
Że oni są lokomotywą, ja jestem kotwicą.
Mam całe połacie piekiełka z odrobiną nieba
I wszystko ma swój porządek i zmian mi nie trzeba
Mam swoje święte spokoje i grzeszne nastroje
Lecz nie jest prawdą do końca, że niczego się nie boję....
Mam całe połacie piekiełka z odrobiną nieba F,C,d,B
I wszystko ma swój porządek i zmian mi nie trzeba F,C,B
Mam swoje święte spokoje i grzeszne nastroje F ,C7 ,d,
B
Nic mnie już nie zadziwi, niczego się nie boję.... C,B,F
Mikaszówka jest moja, Szczawnica, moja Wetlina
Przygarnął, nakarmią obcy a jak rodzina
I same piosenki tam lecą, jak karty z rękawa
I święto lasu jest wieczne, wieczna zabawa...
Gdybym jednak mógł czegoś chcieć d, C ,d
By spełniło się jedno życzenie d ,C ,F
Chciałbym dom taki mieć B,F
Gdzie się wracać bardzo chce B, a,
Gm
W Boże Narodzenie. C,d , B,F,C
Wieczorem zdarzyć się może, że sobie odlecę
I tak cztery piętra nad ziemią kilka wierszy sklecę
Potem ciągle jest dobrze, dalej mam frajdę
Kiedy do tych wierszy kilka dźwięków znajdę.
Mam kota mądrego jak pies, wolnego jak ja
I kumpli kilku, z którymi tylko konie kraść
I w tym tak zwanym zespole nie jest tajemnicą
Że oni są lokomotywą, ja jestem kotwicą.
Mam całe połacie piekiełka z odrobiną nieba
I wszystko ma swój porządek i zmian mi nie trzeba
Mam swoje święte spokoje i grzeszne nastroje
Lecz nie jest prawdą do końca, że niczego się nie boję....
contributions:
Most popular songs Duchy
- 1 Życzenie
- 2 Trzy panny
- 3 Rozmowa z synem
- 4 Pyza
- 5 Prośba
- 6 Penelopa
- 7 Oto noc
- 8 Mikaszówka
- 9 Latawce
- 10 Kołysaneczka