Biały gołąb usiadł dzisiaj na mym ramieniu,
Przemówił do mnie głosem nocy,
Wyjąłem jego serce, dotknąłem piór,
Rozłożyłem skrzydła wypalone przez słońce,
Otworzyłem oczy, by zobaczyć to znów,
Leciałem w kałuży mego snu
A łzy paliły me ciało
Modliłem się, płakałem, krzyczałem wciąż krzyczałem

Mona. Mona Liso
Co czujesz gdy dotykam, dotykam twarzy Twej?
Mona. Mona Liso
Co czujesz gdy dotykam, dotykam twarzy Twej?

Biały gołąb usiadł dzisiaj na mym ramieniu,
Uśmiechnął się, jego oczy były Twoim wzrokiem.
Zamieniłem twarze, stałem się Twoim nowym Bogiem,
Rozłożyłem skrzydła wypalone przez słońce,
Otworzyłem oczy, by zobaczyć to znów,
Zeschłe kwiaty pocięły swe żyły z radością,
One bały się jutra, one bały się spotkania ze starością

Mona. Mona Liso
Co czujesz gdy dotykam, dotykam twarzy Twej?
Mona. Mona Liso
Co czujesz gdy dotykam, dotykam twarzy Twej?

Mona. Mona Liso, Mona Liso!
Mona, Mona Liso, Mona Liso!

Hej, hej Mona Liso, co czujesz gdy dotykam twarzy Twej?
Hej, hej Mona Liso, co czujesz gdy dotykam twarzy Twej?