Chimera Doda

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
Chimery krzyk obudził mnie.. , niepokój znikł .
Znów białe kły zobaczy świat.. , do stóp jej padł .
Pazurami w strzępy rwie , ogonem zmiotła nasze chwile.
Wierzyłam , że na pewno Ty nie zbudzisz jej.

Ref. : Teraz już tylko patrz !
Zamieniam swoją w chimery twarz .
Możesz nie poznać mnie .
Nie pojmiesz tego , co ze mną dzieje się.
Co ze mną dzieje się.

Tam w każdą noc w kotlinie serca cichy głos .
Do Ciebie biegł , ze strachu prosił : 'zabierz mnie' .
Ludzki odruch zniknął gdzieś . ,
Skrzydłami szybko go zakryła.
Uciekaj precz ! Bo kogo kocha , tego zje.

Ref. : Teraz już tylko patrz !
Zamieniam swoją w chimery twarz.
Możesz nie poznać mnie.
Nie pojmiesz tego , co ze mną dzieje się. x2


Nie poznasz , więcej mnie , co ze mną dzieje się . x2

Ref.2x Teraz już tylko patrz.
Zamieniam swoją w chimery twarz.
Możesz nie poznać mnie.
Nie pojmiesz tego co ze mną dzieje się.

4x Co ze mną dzieje się.




Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim