Biegnę DKA
Lyrics
Jestem choć byłem ciągle,
nigdzie nie idę, choć czuje się ciągle podle
dawno nie widzę, sensu w tych nutach
widzę sens w Tobie, tak jest wygodniej
chciałbym dać Tobie, taką historię
co rozpali ogień, co rozpali płomień
mimo wszystko, idę do przodu, choć ciągle omen
tyle razy wróżył koniec, a ja ciągle stoję
niestety wszystko co robię, robię świadomie
czasem chciałbym wyjść i skręcić w inną drogę
zobaczyć jak to jest kiedy nie męczą nas fobie
tak sobie myślę, mimo wszystkich tych zagrożeń
spróbuję tylko raz, gdzieś tam daleko dobiec
nie zatrzyma mnie strach, który siedzi gdzieś w głowie
żadna niepewność, która szepcze, że zbłądzę, trudno
nie zatrzyma mnie człowiek, żaden pieniądz, żaden bożek
nie zatrzymasz mnie Ty, który ciągle mnie bodziesz
Refren:
Mówię nigdy więcej, a mimo wszystko chcę
już rozum się buntuje, a serce jednak nie
biegnę, by dotrzeć tam gdzie będę kimś
biegnę, być może tam zdobędę szczyt.
Zwrotka 2:
Co mogę jeszcze więcej zrobić, co stworzyć
czy mam jeszcze misje tutaj, czy wyjść i od tak skończyć
podobno wszędzie dobrze gdzie nas dzisiaj nie ma
jednak ciągle o tym myślę, bo te myśli to marzenia
więc szukam nieba, choć kompas zardzewiał
pytam o drogę, ludzie tylko mówią do widzenia
dookoła ludzie chcą mnie oceniać, chcą mnie zmieniać
tak działa człowiek, rodzi się, niszczy, umiera
Mam ten luksus, że mogę jeszcze pisać
mogę jeszcze myśleć, decydować, spojrzeć w przyszłość
czy mam ja spędziec tu, być blisko,
czy spędzić ją gdzieś tam i poświęcić wszystko
Jesteśmy zbiorem elementów, uczuć, dźwięków
czasem mamy plan, a czasem dni są bez sensu
Refren:
Mówię nigdy więcej, a mimo wszystko chcę
już rozum się buntuje, a serce jednak nie
biegnę, by dotrzeć tam gdzie będę kimś
biegnę, być może tam zdobędę szczyt.
nigdzie nie idę, choć czuje się ciągle podle
dawno nie widzę, sensu w tych nutach
widzę sens w Tobie, tak jest wygodniej
chciałbym dać Tobie, taką historię
co rozpali ogień, co rozpali płomień
mimo wszystko, idę do przodu, choć ciągle omen
tyle razy wróżył koniec, a ja ciągle stoję
niestety wszystko co robię, robię świadomie
czasem chciałbym wyjść i skręcić w inną drogę
zobaczyć jak to jest kiedy nie męczą nas fobie
tak sobie myślę, mimo wszystkich tych zagrożeń
spróbuję tylko raz, gdzieś tam daleko dobiec
nie zatrzyma mnie strach, który siedzi gdzieś w głowie
żadna niepewność, która szepcze, że zbłądzę, trudno
nie zatrzyma mnie człowiek, żaden pieniądz, żaden bożek
nie zatrzymasz mnie Ty, który ciągle mnie bodziesz
Refren:
Mówię nigdy więcej, a mimo wszystko chcę
już rozum się buntuje, a serce jednak nie
biegnę, by dotrzeć tam gdzie będę kimś
biegnę, być może tam zdobędę szczyt.
Zwrotka 2:
Co mogę jeszcze więcej zrobić, co stworzyć
czy mam jeszcze misje tutaj, czy wyjść i od tak skończyć
podobno wszędzie dobrze gdzie nas dzisiaj nie ma
jednak ciągle o tym myślę, bo te myśli to marzenia
więc szukam nieba, choć kompas zardzewiał
pytam o drogę, ludzie tylko mówią do widzenia
dookoła ludzie chcą mnie oceniać, chcą mnie zmieniać
tak działa człowiek, rodzi się, niszczy, umiera
Mam ten luksus, że mogę jeszcze pisać
mogę jeszcze myśleć, decydować, spojrzeć w przyszłość
czy mam ja spędziec tu, być blisko,
czy spędzić ją gdzieś tam i poświęcić wszystko
Jesteśmy zbiorem elementów, uczuć, dźwięków
czasem mamy plan, a czasem dni są bez sensu
Refren:
Mówię nigdy więcej, a mimo wszystko chcę
już rozum się buntuje, a serce jednak nie
biegnę, by dotrzeć tam gdzie będę kimś
biegnę, być może tam zdobędę szczyt.
contributions:
Most popular songs DKA
- 11 Czasem chcę być
- 12 Czasem
- 13 Czarny Album Intro
- 14 Co pozostanie po mnie
- 15 Co chcesz
- 16 Chciałbym
- 17 Brzeg martwych dusz
- 18 Bohaterzy
- 19 Biegnę
- 20 Będę