G C 1. Gdy pierwszy raz szedłem w dół London Road, a7 D G Gdzie Paddy west miał swój dom, G C G Choć nie dał mi grogu, a żarcie miał psie, e a7 D D7 Zostałem u niego dzień. G C G Powiedział stary: "Potrzeba rąk, e a7 D D7 Na statek zaciągnij się. G C Choć trumną wszyscy żeglarze go zwą, a7 D G Tam znajdziesz swój własny kąt." G C G Ref.: Więc załóż bracie drelichy, e7 A7 D D7 Z uśmiechem na pokład wejdź G C I powiedz, żeś dobrym żeglarzem jest, A7 D G Bo przysłał Cię Paddy west. | A7 D7 G 2. A kiedy już dobrze napchałem brzuch, To Paddy powiada tak: "Na górę szoruj i zrefuj grot, Bo porwie go ostry wiatr!" Pognałem biegiem, jak kazał West, Po schodach tupiąc jak muł. Nie było żagli, więc z głupia frant Firany ściągnąłem w dół. Ref.: Więc załóż bracie drelichy, 3. Miał Paddy szturwał przed domem swym Przy słupie wbitym na sztorc, Sterować kazał kursantom swym, Na wachcie stać dzień i noc. Czasami krzyczał "All hands on the deck!" I wodą z wiadra nas lał, I to znaczyło, że przyszedł sztorm I silny kładzie nas szkwał. Ref.: Więc załóż bracie drelichy, 4. Powiedział Paddy: "Ostatnia rzecz, Co ją uczynić Ci trza. Trzy razy musisz okrążyć stół, Gdzie bycze tkwią rogi dwa. I wtedy brachu tak możesz rzec, Że zejman z Ciebie i chwat. Trzykrotnie już okrążyłeś Horn I pływasz od wielu lat." Ref.: Więc załóż bracie drelichy,

G C 1. Gdy pierwszy raz szedłem w dół London Road, a7 D G Gdzie Paddy west miał swój dom, G C G Choć nie dał mi grogu, a żarcie miał psie, e a7 D D7 Zostałem u niego dzień. G C G Powiedział stary: "Potrzeba rąk, e a7 D D7 Na statek zaciągnij się. G C Choć trumną wszyscy żeglarze go zwą, a7 D G Tam znajdziesz swój własny kąt." G C G Ref.: Więc załóż bracie drelichy, e7 A7 D D7 Z uśmiechem na pokład wejdź G C I powiedz, żeś dobrym żeglarzem jest, A7 D G Bo przysłał Cię Paddy west. | A7 D7 G G C 2. A kiedy już dobrze napchałem brzuch, a7 D G To Paddy powiada tak: G C G "Na górę szoruj i zrefuj grot, e a7 D D7 Bo porwie go ostry wiatr!" G C G Pognałem biegiem, jak kazał West, e a7 D D7 Po schodach tupiąc jak muł. G C Nie było żagli, więc z głupia frant a7 D G Firany ściągnąłem w dół. Ref.: Więc załóż bracie drelichy, G C 3. Miał Paddy szturwał przed domem swym a7 D G Przy słupie wbitym na sztorc, G C G Sterować kazał kursantom swym, e a7 D D7 Na wachcie stać dzień i noc. G C G Czasami krzyczał "All hands on the deck!" e a7 D D7 I wodą z wiadra nas lał, G C I to znaczyło, że przyszedł sztorm a7 D G I silny kładzie nas szkwał. Ref.: Więc załóż bracie drelichy, G C 4. Powiedział Paddy: "Ostatnia rzecz, a7 D G Co ją uczynić Ci trza. G C G Trzy razy musisz okrążyć stół, e a7 D D7 Gdzie bycze tkwią rogi dwa. G C G I wtedy brachu tak możesz rzec, e a7 D D7 Że zejman z Ciebie i chwat. G C Trzykrotnie już okrążyłeś Horn a7 D G I pływasz od wielu lat." Ref.: Więc załóż bracie drelichy,