Kantyczka z lotu ptaka Trio Gintrowski Kaczmarski Łapiński
He sent the correction
Pawel Kolaska
6 months ago
Instrument:
Guitar
Patrz mój dobrotliwy Boże na swój ulubiony ludek a C
Jak wychodzi rano w zboże zginać harde karki z trudem G E7
Patrz, jak schyla się nad pracą, jak pokornie klęski znosi a C
I nie pyta - Po co? Za co? Czasem o coś Cię poprosi G E7
Ujmij trochę łaski nieba! a E7 a
Daj spokoju w zamian, chleba! C G
Innym udziel swej miłości! E7 a
Nam - sprawiedliwości! F a E7
Smuć się, Chryste Panie w chmurze widząc, jak się naród bawi
Znowu chciałby być przedmurzem i w pogańskiej krwi się pławić
Dymią kuźnie i warsztaty, lecz nie pracą a skargami
Że nie taka, jak przed laty łaska Twoja nad hufcami
Siły grożą Ci nieczyste
Daj nam wsławić się, o Chryste!
Kalwin, Litwin nam ubliża!
Dźwigniem ciężar Krzyża!
Załam ręce Matko Boska - upadają obyczaje
Nie pomogła modłom chłosta, młodzież w szranki ciała staje
W nędzy gzi się krew gorąca - bez sumienia, bez oddechu
Po czym z własnych trzewi strząsa niedojrzały owoc grzechu.
Co zbawienie nam, czy piekło!
Byle życie nie uciekło!
Jeszcze będzie czas umierać!
Żyjmy tu i teraz!
Grzmijcie gniewem Wszyscy Święci - handel lud zalewa boży fis A
Obce kupce i klienci w złote wabią go obroże E Cis7
Liczy chciwy Żyd i Niemiec - dziś po ile polska czystość fis A
Kupi dusze, kupi ziemie - i zostawi pośmiewisko E Cis7
Co nam hańba, gdy talary fis Cis7 fis
Mają lepszy kurs od wiary! A E
Wymienimy na walutę Cis7 fis
Honor i pokutę! D fis Cis7
Jeden naród, tyle kwestii! Wszystkich naraz - nie wysłuchasz! fis A
Zadumali się Niebiescy w imię Ojca, Syna, Ducha... E Cis7
Co nam hańba, gdy talary
Mają lepszy kurs od wiary!
Wymienimy na walutę
Honor i pokutę!
Patrz mój dobrotliwy Boże na swój ulubiony ludek a C
Jak wychodzi rano w zboże zginać harde karki z trudem G E7
Patrz, jak schyla się nad pracą, jak pokornie klęski znosi a C
I nie pyta - Po co? Za co? Czasem o coś Cię poprosi G E7
Ujmij trochę łaski nieba! a E7 a
Daj spokoju w zamian, chleba! C G
Innym udziel swej miłości! E7 a
Nam - sprawiedliwości! F a E7
Smuć się, Chryste Panie w chmurze widząc, jak się naród bawi a C
Znowu chciałby być przedmurzem i w pogańskiej krwi się pławić G E7
Dymią kuźnie i warsztaty, lecz nie pracą a skargami
Że nie taka, jak przed laty łaska Twoja nad hufcami
Siły grożą Ci nieczyste a E7 a
Daj nam wsławić się, o Chryste! C G
Kalwin, Litwin nam ubliża! E7 a
Dźwigniem ciężar Krzyża! F a E7
Załam ręce Matko Boska - upadają obyczaje a C
Nie pomogła modłom chłosta, młodzież w szranki ciała staje G E7
W nędzy gzi się krew gorąca - bez sumienia, bez oddechu
Po czym z własnych trzewi strząsa niedojrzały owoc grzechu.
Co zbawienie nam, czy piekło! a E7 a
Byle życie nie uciekło! C G
Jeszcze będzie czas umierać! E7 a
Żyjmy tu i teraz! F a E7
Grzmijcie gniewem Wszyscy Święci - handel lud zalewa boży fis A
Obce kupce i klienci w złote wabią go obroże E Cis7
Liczy chciwy Żyd i Niemiec - dziś po ile polska czystość fis A
Kupi dusze, kupi ziemie - i zostawi pośmiewisko E Cis7
Co nam hańba, gdy talary fis Cis7 fis
Mają lepszy kurs od wiary! A E
Wymienimy na walutę Cis7 fis
Honor i pokutę! D fis Cis7
Jeden naród, tyle kwestii! Wszystkich naraz - nie wysłuchasz! fis A
Zadumali się Niebiescy w imię Ojca, Syna, Ducha... E Cis7
Co nam hańba, gdy talary fis Cis7 fis
Mają lepszy kurs od wiary! A E
Wymienimy na walutę Cis7 fis
Honor i pokutę! D fis Cis7
Patrz mój dobrotliwy Boże na swój ulubiony ludek
Jak wychodzi rano w zboże zginać harde karki z trudem
Patrz, jak schyla się nad pracą, jak pokornie klęski znosi
I nie pyta - Po co? Za co? Czasem o coś Cię poprosi
Ujmij trochę łaski nieba!
Daj spokoju w zamian, chleba!
Innym udziel swej miłości!
Nam - sprawiedliwości!
Smuć się, Chryste Panie w chmurze widząc, jak się naród bawi
Znowu chciałby być przedmurzem i w pogańskiej krwi się pławić
Dymią kuźnie i warsztaty, lecz nie pracą a skargami
Że nie taka, jak przed laty łaska Twoja nad hufcami
Siły grożą Ci nieczyste
Daj nam wsławić się, o Chryste!
Kalwin, Litwin nam ubliża!
Dźwigniem ciężar Krzyża!
Załam ręce Matko Boska - upadają obyczaje
Nie pomogła modłom chłosta, młodzież w szranki ciała staje
W nędzy gzi się krew gorąca - bez sumienia, bez oddechu
Po czym z własnych trzewi strząsa niedojrzały owoc grzechu.
Co zbawienie nam, czy piekło!
Byle życie nie uciekło!
Jeszcze będzie czas umierać!
Żyjmy tu i teraz!
Grzmijcie gniewem Wszyscy Święci - handel lud zalewa boży
Obce kupce i klienci w złote wabią go obroże
Liczy chciwy Żyd i Niemiec - dziś po ile polska czystość
Kupi dusze, kupi ziemie - i zostawi pośmiewisko
Co nam hańba, gdy talary
Mają lepszy kurs od wiary!
Wymienimy na walutę
Honor i pokutę!
Jeden naród, tyle kwestii! Wszystkich naraz - nie wysłuchasz!
Zadumali się Niebiescy w imię Ojca, Syna, Ducha...
Co nam hańba, gdy talary
Mają lepszy kurs od wiary!
Wymienimy na walutę
Honor i pokutę!
Am
C
Jak wychodzi rano w zboże zginać harde karki z trudem
G
E7
Patrz, jak schyla się nad pracą, jak pokornie klęski znosi
Am
C
I nie pyta - Po co? Za co? Czasem o coś Cię poprosi
G
E7
Ujmij trochę łaski nieba!
Am
E7
Am
Daj spokoju w zamian, chleba!
C
G
Innym udziel swej miłości!
E7
Am
Nam - sprawiedliwości!
F
Am
E7
Smuć się, Chryste Panie w chmurze widząc, jak się naród bawi
Am
C
Znowu chciałby być przedmurzem i w pogańskiej krwi się pławić
G
E7
Dymią kuźnie i warsztaty, lecz nie pracą a skargami
Że nie taka, jak przed laty łaska Twoja nad hufcami
Siły grożą Ci nieczyste
Am
E7
Am
Daj nam wsławić się, o Chryste!
C
G
Kalwin, Litwin nam ubliża!
E7
Am
Dźwigniem ciężar Krzyża!
F
Am
E7
Załam ręce Matko Boska - upadają obyczaje
Am
C
Nie pomogła modłom chłosta, młodzież w szranki ciała staje
G
E7
W nędzy gzi się krew gorąca - bez sumienia, bez oddechu
Po czym z własnych trzewi strząsa niedojrzały owoc grzechu.
Co zbawienie nam, czy piekło!
Am
E7
Am
Byle życie nie uciekło!
C
G
Jeszcze będzie czas umierać!
E7
Am
Żyjmy tu i teraz!
F
Am
E7
Grzmijcie gniewem Wszyscy Święci - handel lud zalewa boży
F#m
A
Obce kupce i klienci w złote wabią go obroże
E
C#7
Liczy chciwy Żyd i Niemiec - dziś po ile polska czystość
F#m
A
Kupi dusze, kupi ziemie - i zostawi pośmiewisko
E
C#7
Co nam hańba, gdy talary
F#m
C#7
F#m
Mają lepszy kurs od wiary!
A
E
Wymienimy na walutę
C#7
F#m
Honor i pokutę!
D
F#m
C#7
Jeden naród, tyle kwestii! Wszystkich naraz - nie wysłuchasz!
F#m
A
Zadumali się Niebiescy w imię Ojca, Syna, Ducha...
E
C#7
Co nam hańba, gdy talary
F#m
C#7
F#m
Mają lepszy kurs od wiary!
A
E
Wymienimy na walutę
C#7
F#m
Honor i pokutę!
D
F#m
C#7
Patrz mój dobrotliwy Boże na swój ulubiony ludek
Jak wychodzi rano w zboże zginać harde karki z trudem
Patrz, jak schyla się nad pracą, jak pokornie klęski znosi
I nie pyta - Po co? Za co? Czasem o coś Cię poprosi
Ujmij trochę łaski nieba!
Daj spokoju w zamian, chleba!
Innym udziel swej miłości!
Nam - sprawiedliwości!
Smuć się, Chryste Panie w chmurze widząc, jak się naród bawi
Znowu chciałby być przedmurzem i w pogańskiej krwi się pławić
Dymią kuźnie i warsztaty, lecz nie pracą a skargami
Że nie taka, jak przed laty łaska Twoja nad hufcami
Siły grożą Ci nieczyste
Daj nam wsławić się, o Chryste!
Kalwin, Litwin nam ubliża!
Dźwigniem ciężar Krzyża!
Załam ręce Matko Boska - upadają obyczaje
Nie pomogła modłom chłosta, młodzież w szranki ciała staje
W nędzy gzi się krew gorąca - bez sumienia, bez oddechu
Po czym z własnych trzewi strząsa niedojrzały owoc grzechu.
Co zbawienie nam, czy piekło!
Byle życie nie uciekło!
Jeszcze będzie czas umierać!
Żyjmy tu i teraz!
Grzmijcie gniewem Wszyscy Święci - handel lud zalewa boży
Obce kupce i klienci w złote wabią go obroże
Liczy chciwy Żyd i Niemiec - dziś po ile polska czystość
Kupi dusze, kupi ziemie - i zostawi pośmiewisko
Co nam hańba, gdy talary
Mają lepszy kurs od wiary!
Wymienimy na walutę
Honor i pokutę!
Jeden naród, tyle kwestii! Wszystkich naraz - nie wysłuchasz!
Zadumali się Niebiescy w imię Ojca, Syna, Ducha...
Co nam hańba, gdy talary
Mają lepszy kurs od wiary!
Wymienimy na walutę
Honor i pokutę!
Am
C
Jak wychodzi rano w zboże zginać harde karki z trudem
G
E7
Patrz, jak schyla się nad pracą, jak pokornie klęski znosi
Am
C
I nie pyta - Po co? Za co? Czasem o coś Cię poprosi
G
E7
Ujmij trochę łaski nieba!
Am
E7
Am
Daj spokoju w zamian, chleba!
C
G
Innym udziel swej miłości!
E7
Am
Nam - sprawiedliwości!
F
Am
E7
Smuć się, Chryste Panie w chmurze widząc, jak się naród bawi
Znowu chciałby być przedmurzem i w pogańskiej krwi się pławić
Dymią kuźnie i warsztaty, lecz nie pracą a skargami
Że nie taka, jak przed laty łaska Twoja nad hufcami
Siły grożą Ci nieczyste
Daj nam wsławić się, o Chryste!
Kalwin, Litwin nam ubliża!
Dźwigniem ciężar Krzyża!
Załam ręce Matko Boska - upadają obyczaje
Nie pomogła modłom chłosta, młodzież w szranki ciała staje
W nędzy gzi się krew gorąca - bez sumienia, bez oddechu
Po czym z własnych trzewi strząsa niedojrzały owoc grzechu.
Co zbawienie nam, czy piekło!
Byle życie nie uciekło!
Jeszcze będzie czas umierać!
Żyjmy tu i teraz!
Grzmijcie gniewem Wszyscy Święci - handel lud zalewa boży
F#m
A
Obce kupce i klienci w złote wabią go obroże
E
C#7
Liczy chciwy Żyd i Niemiec - dziś po ile polska czystość
F#m
A
Kupi dusze, kupi ziemie - i zostawi pośmiewisko
E
C#7
Co nam hańba, gdy talary
F#m
C#7
F#m
Mają lepszy kurs od wiary!
A
E
Wymienimy na walutę
C#7
F#m
Honor i pokutę!
D
F#m
C#7
Jeden naród, tyle kwestii! Wszystkich naraz - nie wysłuchasz!
F#m
A
Zadumali się Niebiescy w imię Ojca, Syna, Ducha...
E
C#7
Co nam hańba, gdy talary
Mają lepszy kurs od wiary!
Wymienimy na walutę
Honor i pokutę!
Correction +0 -2
Status: RejectedValue: 2 karma points
Voted to reject with -70 points 6 months ago
Voted to reject with -40 points 6 months ago
Zapoznaj się:
https://spiewnik.wywrota.pl/kr... 6 months ago