Polonez biesiadny Jacek Kaczmarski
Instrument:
Guitar
Difficulty:
Intermediate
Tuning:
E A D G B E
Difficulty:
Tuning:
– Panie Bracie: pij, a pijąc, C G7 C (G7)
Płacz nad naszą historyją. C E a (E)
– Historyja bywa przykra: F E F
Raz jest liter, raz pół litra. G7 C (G7)
– Bohaterów ci w niej nie brak,
A co Polak – tchórz i żebrak.
– Z ust waćpana żółć i ślina –
Nie wylewaj waćpan wina.
– Kto ma pióro, w papier łupie: c g c (g)
W piśmie mędrzec – w życiu głupiec. c g Gis
– Gdybyś czytał waść Kadłubka, Gis Dis Cis
Tobyś teraz nie rżnął głupka. G7 C (G7 C G7)
– Jak już który nosi jajca,
Zaraz warchoł albo zdrajca.
– O kim mowa (Panie Święty)?
Ja mój spodzień mam zapięty. G7 C (G7 C G7)
– Silny się pokaże w czynie:
Machnie szablą, krzyknie, zginie.
– Chroni nas opieka Boska
I Maryja Częstochowska. G7 C (G7)
– Który wierzy – śpiewa w chórze,
Niedowiarek zaś – w purpurze.
– Święta prawda (jak na dłoni):
Niewierzący są czerwoni.
Ale wara od purpury,
Bo polecą z ciebie wióry!
– Wiór nie towar, ni zasługa –
Każdy tu wariata struga. G7 C (G7)
Godni tylko, gdy w niewoli,
Bo ich wtedy razem boli.
– Święta prawda – słów nie staje;
Zwłaszcza rano łeb nadaje.
– Wolnych wspólnie nic nie cieszy,
Bo za swoim każdy śpieszy.
– Tu zaprzeczy moja warga:
A Kochowski albo Skarga? G7 C (G7)
Pełna gnoju polska gleba
Czasem jednak sięga nieba.
– Tak! O niebie jeno prawią,
A po śmierci każdy zbawion.
Ani myślą po co żyć im,
Tyle w gębie, ile z rzyci.
– Ukróć waść swój język świński,
Bom ja jest katolik rzymski. G7 C (G7)
– Rzym czy Krym, to dla Lechity
Karkołomne są zaszczyty:
Sycą tylko jad w wątrobie,
Żółć w radości, śmiech w żałobie.
– Kiedy słucham takich nowin,
Mam wrażenie, żeś Żydowin.
– Żydowinem być mi raczej,
Gdy mianuje mnie Polaczek.
Jeden zgiełk i płacz – i rechot,
Siwy dym pod słomy strzechą.
– Wszystko mi to nie nowina,
Nie wylewaj waćpan wina.
– Pij więc, Panie Bracie – pijąc,
Płacz nad naszą historyją.
– Historyja bywa przykra:
Raz jest liter, raz pół litra. G7 C (G7 C G7 C G7 C)
– [C]Panie Bracie: [G7]pij, a [C]pijąc,[G7]
[C]Płacz nad naszą [E]histo[a]ryją. [E]
– [F]Historyja [E]bywa [F]przykra:
[G7]Raz jest liter, raz pół [C]litra. [G7]
– [C]Bohaterów [G7]Ci w niej [C]nie brak, [G7]
[C]A co Polak – [E]tchórz i [a]żebrak. [E]
– [F]Z ust waćpana [E]żółć i [F]ślina –
[G7]Nie wylewaj waćpan [C]wina. [G7]
– [c]Kto ma pióro, [g]w papier [c]łupie: [g]
[c]W piśmie mędrzec – [g]w życiu [Gis]głupiec.
– [Gis]Gdybyś czytał [Dis]waść Kad[Cis]łubka,
[G7]Tobyś teraz nie rżnął [C]głupka. [G7]
– [C]Jak już który [G7]nosi [C]jajca, [G7]
[C]Zaraz warchoł [E]albo z[a]drajca. [E]
– [F]O kim mowa ([E]Panie [F]Święty)?
[G7]Ja mój spodzień mam [C]zapięty. [G7]
– [c]Silny się po[g]każe w [c]czynie: [g]
[c]Machnie szablą, [g]krzyknie, [Gis]zginie.
– [Gis]Chroni nas [Dis]opieka [Cis]Boska
[G7]I Maryja Często[C]chowska. [G7]
– [C]Który wierzy – [G7]śpiewa w [C]chórze, [G7]
[C]Niedowiarek [E]zaś – w pur[a]purze. [E]
– [F]Święta prawda ([E]jak na [F]dłoni):
[G7]Niewierzący są czer[C]woni. [G7]
[c]Ale wara [g]od [c]purpury, [g]
[c]Bo polecą z [g]ciebie [Gis]wióry!
– [Gis]Wiór nie towar, [Dis]ni zas[Cis]ługa –
[G7]Każdy tu wariata [C]struga.[G7]
[C]Godni tylko, [G7]gdy w nie[C]woli, [G7]
[C]Bo ich wtedy [E]razem [a]boli. [E]
– [F]Święta prawda – [E]słów nie [F]staje;
[G7]Zwłaszcza rano łeb [C]nadaje. [G7]
– [c]Wolnych wspólnie [g]nic nie [c]cieszy, [g]
[c]Bo za swoim [g]każdy [Gis]śpieszy.
– [Gis]Tu zaprzeczy [Dis]moja [Cis]warga:
[G7]A Kochowski albo [C]Skarga? [G7]
[C]Pełna gnoju [G7]polska [C]gleba [G7]
[C]Czasem jednak [E]sięga [a]nieba. [E]
– [F]Tak! O niebie [E]jeno [F]prawią,
[G7]A po śmierci każdy [C]zbawion. [G7]
[c]Ani myślą [g]po co [c]żyć im, [g]
[c]Tyle w gębie, [g]ile z [Gis]rzyci.
– [Gis]Ukróć waść swój [Dis]język [Cis]świński,
[G7]Bom ja jest katolik [C]rzymski. [G7]
– [C]Rzym czy Krym, to [G7]dla Le[C]chity [G7]
[C]Karkołomne [E]są za[a]szczyty: [E]
[F]Sycą tylko [E]jad w wą[F]trobie,
[G7]Żółć w radości, śmiech w [C]żałobie. [G7]
– [c]Kiedy słucham [g]takich [c]nowin, [g]
[c]Mam wrażenie, [g]żeś Ży[Gis]dowin.
– [Gis]Żydowinem [Dis]być mi [Cis]raczej,
[G7]Gdy mianuje mnie Po[C]laczek. [G7]
[C]Jeden zgiełk i [G7]płacz – i [C]rechot, [G7]
[C]Siwy dym pod [E]słomy s[a]trzechą. [E]
– [F]Wszystko mi to [E]nie no[F]wina,
[G7]Nie wylewaj waćpan [C]wina. [G7]
– [C]Pij więc, Panie [G7]Bracie – [C]pijąc, [G7]
[C]Płacz nad naszą [E]histo[a]ryją. [E]
– [F]Historyja [E]bywa [F]przykra:
[G7]Raz jest liter, raz pół [C]litra.
G7 C G7 C G7 C
–
–
–
–
–
–
–
–
–
–
–
–
–
–
–
–
–
–
–
–
–
–
–
–
C
Panie Bracie: G7
pij, a C
pijąc,G7
C
Płacz nad naszą E
histoAm
ryją. E
–
F
Historyja E
bywa F
przykra:G7
Raz jest liter, raz pół C
litra. G7
–
C
Bohaterów G7
Ci w niej C
nie brak, G7
C
A co Polak – E
tchórz i Am
żebrak. E
–
F
Z ust waćpana E
żółć i F
ślina –G7
Nie wylewaj waćpan C
wina. G7
–
Cm
Kto ma pióro, Gm
w papier Cm
łupie: Gm
Cm
W piśmie mędrzec – Gm
w życiu G#
głupiec.–
G#
Gdybyś czytał D#
waść KadC#
łubka,G7
Tobyś teraz nie rżnął C
głupka. G7
–
C
Jak już który G7
nosi C
jajca, G7
C
Zaraz warchoł E
albo zAm
drajca. E
–
F
O kim mowa (E
Panie F
Święty)?G7
Ja mój spodzień mam C
zapięty. G7
–
Cm
Silny się poGm
każe w Cm
czynie: Gm
Cm
Machnie szablą, Gm
krzyknie, G#
zginie.–
G#
Chroni nas D#
opieka C#
BoskaG7
I Maryja CzęstoC
chowska. G7
–
C
Który wierzy – G7
śpiewa w C
chórze, G7
C
Niedowiarek E
zaś – w purAm
purze. E
–
F
Święta prawda (E
jak na F
dłoni):G7
Niewierzący są czerC
woni. G7
Cm
Ale wara Gm
od Cm
purpury, Gm
Cm
Bo polecą z Gm
ciebie G#
wióry!–
G#
Wiór nie towar, D#
ni zasC#
ługa –G7
Każdy tu wariata C
struga.G7
C
Godni tylko, G7
gdy w nieC
woli, G7
C
Bo ich wtedy E
razem Am
boli. E
–
F
Święta prawda – E
słów nie F
staje;G7
Zwłaszcza rano łeb C
nadaje. G7
–
Cm
Wolnych wspólnie Gm
nic nie Cm
cieszy, Gm
Cm
Bo za swoim Gm
każdy G#
śpieszy.–
G#
Tu zaprzeczy D#
moja C#
warga:G7
A Kochowski albo C
Skarga? G7
C
Pełna gnoju G7
polska C
gleba G7
C
Czasem jednak E
sięga Am
nieba. E
–
F
Tak! O niebie E
jeno F
prawią,G7
A po śmierci każdy C
zbawion. G7
Cm
Ani myślą Gm
po co Cm
żyć im, Gm
Cm
Tyle w gębie, Gm
ile z G#
rzyci.–
G#
Ukróć waść swój D#
język C#
świński,G7
Bom ja jest katolik C
rzymski. G7
–
C
Rzym czy Krym, to G7
dla LeC
chity G7
C
Karkołomne E
są zaAm
szczyty: E
F
Sycą tylko E
jad w wąF
trobie,G7
Żółć w radości, śmiech w C
żałobie. G7
–
Cm
Kiedy słucham Gm
takich Cm
nowin, Gm
Cm
Mam wrażenie, Gm
żeś ŻyG#
dowin.–
G#
Żydowinem D#
być mi C#
raczej,G7
Gdy mianuje mnie PoC
laczek. G7
C
Jeden zgiełk i G7
płacz – i C
rechot, G7
C
Siwy dym pod E
słomy sAm
trzechą. E
–
F
Wszystko mi to E
nie noF
wina,G7
Nie wylewaj waćpan C
wina. G7
–
C
Pij więc, Panie G7
Bracie – C
pijąc, G7
C
Płacz nad naszą E
histoAm
ryją. E
–
F
Historyja E
bywa F
przykra:G7
Raz jest liter, raz pół C
litra.G7
C
G7
C
G7
C
– Panie Bracie: pij, a pijąc,
Płacz nad naszą historyją.
– Historyja bywa przykra:
Raz jest liter, raz pół litra.
– Bohaterów ci w niej nie brak,
A co Polak – tchórz i żebrak.
– Z ust waćpana żółć i ślina –
Nie wylewaj waćpan wina.
– Kto ma pióro, w papier łupie:
W piśmie mędrzec – w życiu głupiec.
– Gdybyś czytał waść Kadłubka,
Tobyś teraz nie rżnął głupka.
– Jak już który nosi jajca,
Zaraz warchoł albo zdrajca.
– O kim mowa (Panie Święty)?
Ja mój spodzień mam zapięty.
– Silny się pokaże w czynie:
Machnie szablą, krzyknie, zginie.
– Chroni nas opieka Boska
I Maryja Częstochowska.
– Który wierzy – śpiewa w chórze,
Niedowiarek zaś – w purpurze.
– Święta prawda (jak na dłoni):
Niewierzący są czerwoni.
Ale wara od purpury,
Bo polecą z ciebie wióry!
– Wiór nie towar, ni zasługa –
Każdy tu wariata struga.
Godni tylko, gdy w niewoli,
Bo ich wtedy razem boli.
– Święta prawda – słów nie staje;
Zwłaszcza rano łeb nadaje.
– Wolnych wspólnie nic nie cieszy,
Bo za swoim każdy śpieszy.
– Tu zaprzeczy moja warga:
A Kochowski albo Skarga?
Pełna gnoju polska gleba
Czasem jednak sięga nieba.
– Tak! O niebie jeno prawią,
A po śmierci każdy zbawion.
Ani myślą po co żyć im,
Tyle w gębie, ile z rzyci.
– Ukróć waść swój język świński,
Bom ja jest katolik rzymski.
– Rzym czy Krym, to dla Lechity
Karkołomne są zaszczyty:
Sycą tylko jad w wątrobie,
Żółć w radości, śmiech w żałobie.
– Kiedy słucham takich nowin,
Mam wrażenie, żeś Żydowin.
– Żydowinem być mi raczej,
Gdy mianuje mnie Polaczek.
Jeden zgiełk i płacz – i rechot,
Siwy dym pod słomy strzechą.
– Wszystko mi to nie nowina,
Nie wylewaj waćpan wina.
– Pij więc, Panie Bracie – pijąc,
Płacz nad naszą historyją.
– Historyja bywa przykra:
Raz jest liter, raz pół litra.
C
G7
C
(G7
)Płacz nad naszą historyją.
C
E
Am
(E
)– Historyja bywa przykra:
F
E
F
Raz jest liter, raz pół litra.
G7
C
(G7
)– Bohaterów ci w niej nie brak,
A co Polak – tchórz i żebrak.
– Z ust waćpana żółć i ślina –
Nie wylewaj waćpan wina.
– Kto ma pióro, w papier łupie:
Cm
Gm
Cm
(Gm
)W piśmie mędrzec – w życiu głupiec.
Cm
Gm
G#
– Gdybyś czytał waść Kadłubka,
G#
D#
C#
Tobyś teraz nie rżnął głupka.
G7
C
(G7
C
G7
)– Jak już który nosi jajca,
Zaraz warchoł albo zdrajca.
– O kim mowa (Panie Święty)?
Ja mój spodzień mam zapięty.
G7
C
(G7
C
G7
)– Silny się pokaże w czynie:
Machnie szablą, krzyknie, zginie.
– Chroni nas opieka Boska
I Maryja Częstochowska.
G7
C
(G7
)– Który wierzy – śpiewa w chórze,
Niedowiarek zaś – w purpurze.
– Święta prawda (jak na dłoni):
Niewierzący są czerwoni.
Ale wara od purpury,
Bo polecą z ciebie wióry!
– Wiór nie towar, ni zasługa –
Każdy tu wariata struga.
G7
C
(G7
)Godni tylko, gdy w niewoli,
Bo ich wtedy razem boli.
– Święta prawda – słów nie staje;
Zwłaszcza rano łeb nadaje.
– Wolnych wspólnie nic nie cieszy,
Bo za swoim każdy śpieszy.
– Tu zaprzeczy moja warga:
A Kochowski albo Skarga?
G7
C
(G7
)Pełna gnoju polska gleba
Czasem jednak sięga nieba.
– Tak! O niebie jeno prawią,
A po śmierci każdy zbawion.
Ani myślą po co żyć im,
Tyle w gębie, ile z rzyci.
– Ukróć waść swój język świński,
Bom ja jest katolik rzymski.
G7
C
(G7
)– Rzym czy Krym, to dla Lechity
Karkołomne są zaszczyty:
Sycą tylko jad w wątrobie,
Żółć w radości, śmiech w żałobie.
– Kiedy słucham takich nowin,
Mam wrażenie, żeś Żydowin.
– Żydowinem być mi raczej,
Gdy mianuje mnie Polaczek.
Jeden zgiełk i płacz – i rechot,
Siwy dym pod słomy strzechą.
– Wszystko mi to nie nowina,
Nie wylewaj waćpan wina.
– Pij więc, Panie Bracie – pijąc,
Płacz nad naszą historyją.
– Historyja bywa przykra:
Raz jest liter, raz pół litra.
G7
C
(G7
C
G7
C
G7
C
)Correction +2 -0
Status: ApprovedValue: 2 karma points
Voted to approve with 70 points 1 year ago
Voted to approve with 60 points 1 year ago