Miał Być Ślub Monika Brodka
Instrument:
Guitar
Difficulty: Intermediate
Tuning: E A D G B E
Difficulty: Intermediate
Tuning: E A D G B E
D D7 G
Żoną miałam być, miał być ślub
g
I wesele też,
D H C C7 A
Już zaprosiłam gości, kapela z rodzinnych stron
A7 fis
Miała tam grać polkę na dwa
h E A A7
Matki pobłogosławiły dawno nam
D D7 G
Był umówiony ksiądz, bukiet mi
g
Przywieźli z białych róż
D H C C7 A
Welon już na głowie, kościół pęka w szwach
A7 fis
Babcia we łzach cichutko łka
h E A A7
Organista daje znak, a Jego brak
D A h
Sukienka samotnie w szafie lśni
E A
Nie założy jej już nikt
fis h E
Nie dowie się czemu tak stało się
C7 A
Zamiast tak on powiedział nie
D A h
Zamówiłam pogodę na ten dzień,
E A
A i tak znów padał deszcz
fis h E
Nikt nie widział mych łez, gdy mówiłeś, że
C7 A D D7
Nie pokochasz nigdy mnie na dobre i na złe
G g DAH
Kto z miłości nie umarł nie potrafi żyć
e g D A
Moje serce kiedyś złamane mocniej kocha dziś
G g DAH
Kto z miłości jeszcze nie umarł nie potrafi żyć
e g D
Moje serce kiedyś złamane mocniej kocha dziś
D D7 G
Żoną miałam być, miał być ślub
g
I wesele też,
D H e e7 A
Już zaprosiłam gości, kapela z rodzinnych stron
e A A7 Fis
Miała tam grać polkę na dwa
h E A A/G A/Fis A/E
Matki pobłogosławiły dawno nam
D D7 G
Był umówiony ksiądz, bukiet mi
g
Przywieźli z białych róż
D H e e7 A
Welon już na głowie, kościół pęka w szwach
e A A7 Fis
Babcia we łzach cichutko łka
h E A A/G A/Fis A/E
Organista daje znak, a Jego brak
D Fis h
Sukienka samotnie w szafie lśni
E A
Nie założy jej już nikt
E fis h A E
Nie dowie się czemu tak stało się
e e7 A
Zamiast tak on powiedział nie
D Fis h
Zamówiłam pogodę na ten dzień,
E A
A i tak znów padał deszcz
E fis h A E
Nikt nie widział mych łez, gdy mówiłeś, że
e e7 A fis
Nie pokochasz nigdy mnie na dobre i na złe
C G D A H7
Kto z miłości nie umarł nie potrafi żyć
C G D A
Moje serce kiedyś złamane mocniej kocha dziś
C G D A H7
Kto z miłości jeszcze nie umarł nie potrafi żyć
C G D
Moje serce kiedyś złamane mocniej kocha dziś
D
Żoną miałam D7
być, miał być G
ślubI we
Gm
sele też,Już
D
zaprosiłam B
gości, kaEm
pela zEm7
rodzinnych A
stronMi
Em
ała tam gA
rać A7
polkę na dF#
wa Matki
Bm
pobłogosłaE
wiły dawno A
nam A/G
A/Fis
A/E
Był
D
umówiony D7
ksiądz, bukiet G
miPrzywieźli z
Gm
białych różD
Welon już na B
głowie, Em
kościół Em7
pęka w A
szwachEm
Babcia we A
łzach A7
cichutko F#
łkaOrga
Bm
nista daje E
znak, a Jego A
brakA/G
A/Fis
A/E
Su
D
kienka samF#
otnie w szafie lśBm
niNie za
E
łoży jej już A
niktNie d
E
owie F#m
się Bm
czemu A
tak stało sE
ięZamiast
Em
tak on Em7
powiedział nA
ieZamó
D
wiłam poF#
godę na ten dzBm
ień,A i
E
tak znów padał A
deszczNikt nie
E
widział mych F#m
łez, Bm
gdy A
mówiłeś, E
żeNie pok
Em
ochasz nEm7
igdy A
mnie na dF#m
obre i na złeC
Kto z miłości nie G
umarł nie potrafi D
żyA
ć B7
Moje
C
serce kiedyś złamG
ane mocniej kocha dD
ziś A
Kto z mił
C
ości jeszcze nie G
umarł nie potrafi D
żyA
ć B7
Moje s
C
erce kiedyś złamG
ane mocniej kocha dD
ziśD
Żoną miałam D7
być, miał być G
ślubI we
Gm
sele też,Już
D
zaprosiłam B
gości, kaC
pela zC7
rodzinnych A
stronMiała tam
A7
grać polkę na F#m
dwaMatki
Bm
pobłogosłaE
wiły dawno A
nam A7
Był
D
umówiony D7
ksiądz, bukiet G
miPrzywieźli z
Gm
białych różD
Welon już na B
głowie, C
kościół C7
pęka w A
szwachBabcia we
A7
łzach cichutko F#m
łkaOrga
Bm
nista daje E
znak, a Jego A
brak A7
Su
D
kienka samA
otnie w szafie Bm
lśniNie za
E
łoży jej już A
niktNie dowie
F#m
się Bm
czemu tak stało E
sięZamiast
C7
tak on powiedział A
nieZamó
D
wiłam poA
godę na ten Bm
dzień,A i
E
tak znów padał A
deszczNikt nie widział mych
F#m
łez, Bm
gdy mówiłeś, E
żeNie po
C7
kochasz nigdy A
mnie na D
dobre i na złD7
e G
g DAHKto z miłości nie umarł nie potrafi żyć
Moje
Em
serce kiedyś złaGm
mane mocniej kocha D
dziś A
G
g DAHKto z miłości jeszcze nie umarł nie potrafi żyć
Moje
Em
serce kiedyś złaGm
mane mocniej kocha D
dziśCorrection +2 -0
Status: ApprovedValue: 2 karma points
Voted to approve with 60 points 1 year ago
Voted to approve with 60 points 1 year ago