Abordaż Szanty
He sent the correction
Kacper Maciuś Kołodziej
1 year ago
Comment: dopisałem więcej akordów nad tekstem :P
Comment: dopisałem więcej akordów nad tekstem :P
Instrument:
Guitar
Difficulty:
Intermediate
Tuning: E A D G B E
Difficulty:
Tuning: E A D G B E
a
Na statek zaciągnąłem się,
G a
Gdym dzieckiem jeszcze był,
a
Żeglować chciałem pośród mórz
G a
Do końca moich dni.
F C
A okręt najpierw piekłem był,
F C
Lecz niebem mi się stał,
a
Na topie trupią głowę i
G a
Dwa piszczele miał.
C
Ref.: I znów abordaż, znowu, hej,
a
Anglików lej po łbie.
F C
Choć Angol setkę armat ma,
G
My nie boimy się.
F
Więc szpadą tnij, nie przejmuj się,
a G
Niech spada łeb po łbie.
a
Dalej, hej, a nie obejrzysz się,
G a
A on będzie już na dnie.
Piratem wkrótce stałem się
I pokochałem to,
Parszywy to był los,
Lecz tam znalazłem zemstę swą.
Bo ojciec mój korsarzem był,
Z angielskich zginął rąk,
Za moją sprawą Angol zły
Piekielnych zazna mąk.
Ref.: I znów abordaż, znowu, hej,..
Kolejny Anglik spotkał nas
I był to jego błąd.
Kanonier już wymierzył cel
I szybko tli się lont.
Trafiamy go i tonie już,
Strzaskane maszt i ster.
Rekinów szare ciała wkrąg
Dostaną dziś swój żer.
Ref.: I znów abordaż, znowu, hej,
Niejeden raz, gdy szedłem w bój,
Widziałem śmierci twarz.
Mówiła mi: "Odważnyś jest,
Lecz kiedyś głowę dasz."
Ja mówię: "Ej, nie boję się,
Że życie Tobie dam,
Lecz wpierw ostatni Anglii syn
Do piekieł trafi bram."
a
Na statek zaciągnąłem się,
G a
Gdym dzieckiem jeszcze był,
a
Żeglować chciałem pośród mórz
G a
Do końca moich dni.
F C
A okręt najpierw piekłem był,
F C
Lecz niebem mi się stał,
a
Na topie trupią głowę i
G a
Dwa piszczele miał.
C
Ref.: I znów abordaż, znowu, hej,
a
Anglików lej po łbie.
F C
Choć Angol setkę armat ma,
G
My nie boimy się.
F
Więc szpadą tnij, nie przejmuj się,
a G
Niech spada łeb po łbie.
a
Dalej, hej, a nie obejrzysz się,
G a
A on będzie już na dnie.
a
Piratem wkrótce stałem się
G a
I pokochałem to,
a
Parszywy to był los,
G a
Lecz tam znalazłem zemstę swą.
F C
Bo ojciec mój korsarzem był,
F C
Z angielskich zginął rąk,
a
Za moją sprawą Angol zły
G a
Piekielnych zazna mąk.
C
Ref.: I znów abordaż, znowu, hej,
a
Anglików lej po łbie.
F C
Choć Angol setkę armat ma,
G
My nie boimy się.
F
Więc szpadą tnij, nie przejmuj się,
a G
Niech spada łeb po łbie.
a
Dalej, hej, a nie obejrzysz się,
G a
A on będzie już na dnie.
a
Kolejny Anglik spotkał nas
G a
I był to jego błąd.
a
Kanonier już wymierzył cel
G a
I szybko tli się lont.
F C
Trafiamy go i tonie już,
F C
Strzaskane maszt i ster.
a
Rekinów szare ciała wkrąg
G a
Dostaną dziś swój żer.
C
Ref.: I znów abordaż, znowu, hej,
a
Anglików lej po łbie.
F C
Choć Angol setkę armat ma,
G
My nie boimy się.
F
Więc szpadą tnij, nie przejmuj się,
a G
Niech spada łeb po łbie.
a
Dalej, hej, a nie obejrzysz się,
G a
A on będzie już na dnie.
a
Niejeden raz, gdy szedłem w bój,
G a
Widziałem śmierci twarz.
a
Mówiła mi: "Odważnyś jest,
G a
Lecz kiedyś głowę dasz."
F C
Ja mówię: "Ej, nie boję się,
F C
Że życie Tobie dam,
a
Lecz wpierw ostatni Anglii syn
G a
Do piekieł trafi bram."
Am
Na statek zaciągnąłem się,G
Gdym dzieckiem jeszcze Am
był,Am
Żeglować chciałem pośród mórzG
Do końca moich dAm
ni.F
A okręt najpierw pC
iekłem był,F
Lecz niebem mi się sC
tał,Am
Na topie trupią głowę iG
Dwa piszczele mAm
iał.Ref.: I
C
znów abordaż, znowu, hej,Am
Anglików lej po łbie.F
Choć Angol setkę arC
mat ma,G
My nie boimy się.F
Więc szpadą tnij, nie przejmuj się,Am
Niech spada łeb pG
o łbie.Am
Dalej, hej, a nie obejrzysz się,G
A on będzie już na dAm
nie.Am
Piratem wkrótce stałem sięG
I pokochałem Am
to,Am
Parszywy to był los,G
Lecz tam znalazłem zemstę sAm
wą.F
Bo ojciec mój korC
sarzem był,F
Z angielskich zgiC
nął rąk,Am
Za moją sprawą Angol złyG
Piekielnych zazna Am
mąk.Ref.: I
C
znów abordaż, znowu, hej,Am
Anglików lej po łbie.F
Choć Angol setkę arC
mat ma,G
My nie boimy się.F
Więc szpadą tnij, nie przejmuj się,Am
Niech spada łeb pG
o łbie.Am
Dalej, hej, a nie obejrzysz się,G
A on będzie już na dAm
nie.Am
Kolejny Anglik spotkał nasG
I był to jego Am
błąd.Am
Kanonier już wymierzył celG
I szybko tli się Am
lont.F
Trafiamy go i C
tonie już,F
Strzaskane maszt C
i ster.Am
Rekinów szare ciała wkrągG
Dostaną dziś swój Am
żer.Ref.: I
C
znów abordaż, znowu, hej,Am
Anglików lej po łbie.F
Choć Angol setkę arC
mat ma,G
My nie boimy się.F
Więc szpadą tnij, nie przejmuj się,Am
Niech spada łeb pG
o łbie.Am
Dalej, hej, a nie obejrzysz się,G
A on będzie już na dAm
nie.Am
Niejeden raz, gdy szedłem w bój,G
Widziałem śmierci Am
twarz.Am
Mówiła mi: "Odważnyś jest,G
Lecz kiedyś głowę Am
dasz."F
Ja mówię: "Ej, C
nie boję się,F
Że życie ToC
bie dam,Am
Lecz wpierw ostatni Anglii synG
Do piekieł trafi Am
bram."Am
Na statek zaciągnąłem się,G
Gdym dzieckiem jeszcze Am
był,Am
Żeglować chciałem pośród mórzG
Do końca moich dAm
ni.F
A okręt najpierw pC
iekłem był,F
Lecz niebem mi się sC
tał,Am
Na topie trupią głowę iG
Dwa piszczele mAm
iał.Ref.: I
C
znów abordaż, znowu, hej,Am
Anglików lej po łbie.F
Choć Angol setkę arC
mat ma,G
My nie boimy się.F
Więc szpadą tnij, nie przejmuj się,Am
Niech spada łeb pG
o łbie.Am
Dalej, hej, a nie obejrzysz się,G
A on będzie już na dAm
nie.Piratem wkrótce stałem się
I pokochałem to,
Parszywy to był los,
Lecz tam znalazłem zemstę swą.
Bo ojciec mój korsarzem był,
Z angielskich zginął rąk,
Za moją sprawą Angol zły
Piekielnych zazna mąk.
Ref.: I znów abordaż, znowu, hej,..
Kolejny Anglik spotkał nas
I był to jego błąd.
Kanonier już wymierzył cel
I szybko tli się lont.
Trafiamy go i tonie już,
Strzaskane maszt i ster.
Rekinów szare ciała wkrąg
Dostaną dziś swój żer.
Ref.: I znów abordaż, znowu, hej,
Niejeden raz, gdy szedłem w bój,
Widziałem śmierci twarz.
Mówiła mi: "Odważnyś jest,
Lecz kiedyś głowę dasz."
Ja mówię: "Ej, nie boję się,
Że życie Tobie dam,
Lecz wpierw ostatni Anglii syn
Do piekieł trafi bram."
Correction +3 -0
Status: ApprovedValue: 2 karma points
Voted to approve with 60 points 1 year ago
Voted to approve with 10 points 1 year ago
Voted to approve with 60 points 1 year ago