Esperal blues KSU

He sent the correction
Piotr Haczyk
Piotr Haczyk
2 years ago
Instrument: Lyrics Guitar
Difficulty: Novice
Tuning: E A D G B E
Codziennie robię się coraz gorszy Nienawiść rośnie we mnie i gniew Wszystko co widzę chciałbym rozpieprzyć Na wszystko pluję i wyć się chce Ziemia jest szara a niebo czarne I wredne twarze i nędzny świat Sznur jest za krotki by się powiesić Forsę przepiłem i jestem sam Ref: Hej, hej, hej, hej Wypiję jeszcze Hej, hej, hej, hej Jedno piwo Hej, hej, hej, hej Może jutro Hej, hej, hej, hej Los wykiwam Roboty nie mam już od roku Paszport ukradli odcięli prąd Najlepszy kumpel drzwi nie otwiera Sen o przyjaźni pochłonął mrok Usta wydają pijacki bełkot Głowę rozsadza straszliwy ból Nogi są słabe trzęsą się ręce Na moim ciele miesięczny brud
e G D e Codziennie robię się coraz gorszy H C D H Nienawiść rośnie we mnie i gniew Wszystko co widzę chciałbym rozpieprzyć Na wszystko pluję i wyć się chce Ziemia jest szara a niebo czarne I wredne twarze i nędzny świat Sznur jest za krotki by się powiesić Forsę przepiłem i jestem sam Ref: G D C e D G D C D Hej, hej, hej, hej Wypiję jeszcze Hej, hej, hej, hej Jedno piwo Hej, hej, hej, hej Może jutro Hej, hej, hej, hej Los wykiwam Roboty nie mam już od roku Paszport ukradli odcięli prąd Najlepszy kumpel drzwi nie otwiera Sen o przyjaźni pochłonął mrok Usta wydają pijacki bełkot Głowę rozsadza straszliwy ból Nogi są słabe trzęsą się ręce Na moim ciele miesięczny brud


                      
Em G D Em
Codziennie robię się coraz gorszy
B C D B
Nienawiść rośnie we mnie i gniew
Wszystko co widzę chciałbym rozpieprzyć
Na wszystko pluję i wyć się chce
Ziemia jest szara a niebo czarne
I wredne twarze i nędzny świat
Sznur jest za krotki by się powiesić
Forsę przepiłem i jestem sam

Ref:
G D C Em D
G D C D

Hej, hej, hej, hej
Wypiję jeszcze
Hej, hej, hej, hej
Jedno piwo
Hej, hej, hej, hej
Może jutro
Hej, hej, hej, hej
Los wykiwam

Roboty nie mam już od roku
Paszport ukradli odcięli prąd
Najlepszy kumpel drzwi nie otwiera
Sen o przyjaźni pochłonął mrok
Usta wydają pijacki bełkot
Głowę rozsadza straszliwy ból
Nogi są słabe trzęsą się ręce
Na moim ciele miesięczny brud



Codziennie robię się coraz gorszy
Nienawiść rośnie we mnie i gniew
Wszystko co widzę chciałbym rozpieprzyć
Na wszystko pluję i wyć się chce
Ziemia jest szara a niebo czarne
I wredne twarze i nędzny świat
Sznur jest za krotki by się powiesić
Forsę przepiłem i jestem sam

Ref:
Hej, hej, hej, hej
Wypiję jeszcze
Hej, hej, hej, hej
Jedno piwo
Hej, hej, hej, hej
Może jutro
Hej, hej, hej, hej
Los wykiwam

Roboty nie mam już od roku
Paszport ukradli odcięli prąd
Najlepszy kumpel drzwi nie otwiera
Sen o przyjaźni pochłonął mrok
Usta wydają pijacki bełkot
Głowę rozsadza straszliwy ból
Nogi są słabe trzęsą się ręce
Na moim ciele miesięczny brud


Correction +0 -2

Status: Rejected
Value: 18 karma points

Votes and comments

  • antek j.
    antek j.
    niezgodne z kontrybucją

    Voted to reject with -50 points 2 years ago

  • Piotr Kwiatkowski
    Piotr Kwiatkowski
    J/w

    Voted to reject with -70 points 2 years ago

anonim

Chords History

Piotr Haczyk
Correction 2 years ago