Sierpniowy deszcz Browar żywiec
Instrument:
Lyrics
Guitar
Difficulty:
Novice
Tuning:
E A D G B E
The Tonal Key:
C
Difficulty:
Tuning:
The Tonal Key:
Już żegnał ptaki letni wiatr
Przedostatnich burz błyskawice niebem gnały
Już złote runo stromych pól
Zamieniła ścierń w dywan wspomnień zestarzałych
Gdy w dobrej wierze w Dobrej wsi
Padały słowa z dawnych dni
A za oknami padał wciąż sierpniowy deszcz
I płynął potok moich słów
Aby za chwilę wezbrać znów
A za oknami górski potok wzbierał też
Noc nad doliną cicha szła
Rozczerniła się Mogielicy mroczna kopa
I wtedy jeszcze było tak
Że ulewy szum przypominał nam listopad
[2x:]
Gdy w dobrej wierze w Dobrej wsi
Padały słowa z dawnych dni
A za oknami padał wciąż sierpniowy deszcz
I płynął potok moich słów
Aby za chwilę wezbrać znów
A za oknami górski potok wzbierał też
C G F C
Już żegnał ptaki letni wiatr
F C G C
Przedostatnich burz błyskawice niebem gnały
C G F C
Już złote runo stromych pól
F C G C
Zamieniła ścierń w dywan wspomnień zestarzałych
F G
Gdy w dobrej wierze w Dobrej wsi
C a
Padały słowa z dawnych dni
F G C
A za oknami padał wciąż sierpniowy deszcz
F G
I płynął potok moich słów
C a
Aby za chwilę wezbrać znów
F G C
A za oknami górski potok wzbierał też
C G F C
Noc nad doliną cicha szła
F C G C
Rozczerniła się Mogielicy mroczna kopa
C G F C
I wtedy jeszcze było tak
F C G C
Że ulewy szum przypominał nam listopad
[2x:]
F G
Gdy w dobrej wierze w Dobrej wsi
C a
Padały słowa z dawnych dni
F G C
A za oknami padał wciąż sierpniowy deszcz
F G
I płynął potok moich słów
C a
Aby za chwilę wezbrać znów
F G C
A za oknami górski potok wzbierał też
J
Przedost
J
Zamien
Gdy w dobrej w
Padały sł
A za okn
I płynął p
Aby za chw
A za okn
N
Rozczern
Że ul
[2x:]
Gdy w dobrej w
Padały sł
A za okn
I płynął p
Aby za chw
A za okn
C
uż żegnał ptG
aki lF
etni wC
iatrPrzedost
F
atnich bC
urz błyskawG
ice niebem gnC
ałyJ
C
uż złote rG
uno strF
omych pC
ólZamien
F
iła ścC
ierń w dywan wspG
omnień zestarzC
ałychGdy w dobrej w
F
ierze w Dobrej wsG
iPadały sł
C
owa z dawnych dnAm
iA za okn
F
ami padał wciG
ąż sierpniowy dC
eszczI płynął p
F
otok moich słG
ówAby za chw
C
ilę wezbrać znAm
ówA za okn
F
ami górski pG
otok wzbierał tC
eżN
C
oc nad dolG
iną cF
icha szłC
aRozczern
F
iła sC
ię MogielG
icy mroczna kC
opaC
I wtedy jG
eszcze bF
yło tC
akŻe ul
F
ewy szC
um przypomG
inał nam listC
opad[2x:]
Gdy w dobrej w
F
ierze w Dobrej wsG
iPadały sł
C
owa z dawnych dnAm
iA za okn
F
ami padał wciG
ąż sierpniowy dC
eszczI płynął p
F
otok moich słG
ówAby za chw
C
ilę wezbrać znAm
ówA za okn
F
ami górski pG
otok wzbierał tC
eżJuż żegnał ptaki letni wiatr
Przedostatnich burz błyskawice niebem gnały
Już złote runo stromych pól
Zamieniła ścierń w dywan wspomnień zestarzałych
Gdy w dobrej wierze w Dobrej wsi
Padały słowa z dawnych dni
A za oknami padał wciąż sierpniowy deszcz
I płynął potok moich słów
Aby za chwilę wezbrać znów
A za oknami górski potok wzbierał też
Noc nad doliną cicha szła
Rozczerniła się Mogielicy mroczna kopa
I wtedy jeszcze było tak
Że ulewy szum przypominał nam listopad
[2x:]
Gdy w dobrej wierze w Dobrej wsi
Padały słowa z dawnych dni
A za oknami padał wciąż sierpniowy deszcz
I płynął potok moich słów
Aby za chwilę wezbrać znów
A za oknami górski potok wzbierał też
Przedostatnich burz błyskawice niebem gnały
Już złote runo stromych pól
Zamieniła ścierń w dywan wspomnień zestarzałych
Gdy w dobrej wierze w Dobrej wsi
Padały słowa z dawnych dni
A za oknami padał wciąż sierpniowy deszcz
I płynął potok moich słów
Aby za chwilę wezbrać znów
A za oknami górski potok wzbierał też
Noc nad doliną cicha szła
Rozczerniła się Mogielicy mroczna kopa
I wtedy jeszcze było tak
Że ulewy szum przypominał nam listopad
[2x:]
Gdy w dobrej wierze w Dobrej wsi
Padały słowa z dawnych dni
A za oknami padał wciąż sierpniowy deszcz
I płynął potok moich słów
Aby za chwilę wezbrać znów
A za oknami górski potok wzbierał też
Correction +2 -0
Status: ApprovedValue: 18 karma points
Voted to approve with 40 points 2 years ago
Voted to approve with 70 points 2 years ago
W niektórych miejscach aż się prosi F7+. 2 years ago