Józek nie daruje ci tej nocy Bajm

He sent the correction
kropek32519
kropek32519
2 years ago
Instrument: Lyrics
Hej, ty wiesz, jak silna jest twa władza Dyskretny śmich do szału doprowadza Pewność mam, że dziś mi nie uciekniesz Józek, nie daruję Ci tej nocy Hej, ty rozgrzewasz moje ciało Dobrze wiesz, co tu się będzie działo Zamknięte drzwi, a klucz leży za oknem Józek, nie daruję Ci tej nocy Pojawiasz się i znikasz, i znikasz, i znikasz Mam na twym punkcie bzika, mam bzika, mam bzika Daj się sobą nacieszyć, nacieszyć, nacieszyć I siedem razy zgrzeszyć, i zgrzeszyć, i zgrzeszyć Hej, ty będziesz dla mnie pierwszy Szukaj więc w pamięci słodkich wierszy Spiesz się tam, dziś wpadłeś w moje sidła Józek, nie daruję Ci tej nocy Pojawiasz się i znikasz...
Hej, ty wiesz, jak silna jest twa władza Dyskretny śmiech,do szału doprowadza mnie Pewność mam, że dziś mi nie uciekniesz Józek, nie daruję Ci tej nocy Hej,ty! Rozgrzewasz moje ciało Dobrze wiesz, co tu się będzie działo Zamknięte drzwi, a klucz leży za oknem Józek, nie daruję Ci tej nocy Pojawiasz się i znikasz, i znikasz, i znikasz Mam na twym punkcie bzika, mam bzika, mam bzika Daj się sobą nacieszyć, nacieszyć, nacieszyć I siedem razy zgrzeszyć, i zgrzeszyć, i zgrzeszyć Hej ty! Ty będziesz dla mnie pierwszym Szukaj więc, w pamięci słodkich wierszy Śmieszny fakt, dziś wpadłeś w moje sidła Józek, nie daruję Ci tej nocy Pojawiasz się i znikasz...


                      
Hej, ty wiesz, jak silna jest twa władza
Dyskretny śmiech,do szału doprowadza mnie
Pewność mam, że dziś mi nie uciekniesz
Józek, nie daruję Ci tej nocy

Hej,ty! Rozgrzewasz moje ciało
Dobrze wiesz, co tu się będzie działo
Zamknięte drzwi, a klucz leży za oknem
Józek, nie daruję Ci tej nocy

Pojawiasz się i znikasz, i znikasz, i znikasz
Mam na twym punkcie bzika, mam bzika, mam bzika
Daj się sobą nacieszyć, nacieszyć, nacieszyć
I siedem razy zgrzeszyć, i zgrzeszyć, i zgrzeszyć

Hej ty! Ty będziesz dla mnie pierwszym
Szukaj więc, w pamięci słodkich wierszy
Śmieszny fakt, dziś wpadłeś w moje sidła
Józek, nie daruję Ci tej nocy

Pojawiasz się i znikasz...


Hej, ty wiesz, jak silna jest twa władza
Dyskretny śmich do szału doprowadza
Pewność mam, że dziś mi nie uciekniesz
Józek, nie daruję Ci tej nocy

Hej, ty rozgrzewasz moje ciało
Dobrze wiesz, co tu się będzie działo
Zamknięte drzwi, a klucz leży za oknem
Józek, nie daruję Ci tej nocy

Pojawiasz się i znikasz, i znikasz, i znikasz
Mam na twym punkcie bzika, mam bzika, mam bzika
Daj się sobą nacieszyć, nacieszyć, nacieszyć
I siedem razy zgrzeszyć, i zgrzeszyć, i zgrzeszyć

Hej, ty będziesz dla mnie pierwszy
Szukaj więc w pamięci słodkich wierszy
Spiesz się tam, dziś wpadłeś w moje sidła
Józek, nie daruję Ci tej nocy

Pojawiasz się i znikasz...


Correction +2 -0

Status: Approved
Value: 2 karma points

Votes and comments

  • Remy
    Remy

    Voted to approve with 50 points 2 years ago

  • voit75
    voit75

    Voted to approve with 70 points 2 years ago

anonim

Chords History

kropek32519
Correction 2 years ago
Jan Chryczyk
Correction 2 years ago