Mamo ja nie chcę za mąż Brathanki

He sent the correction
duzyfacio14
duzyfacio14
3 years ago
Comment: Dodałem akordy
Instrument: Lyrics Guitar
Capo: Third
Mamo, ja nie chcę za mąż, chcę blasku i chcę oklasków, chcę w tłumie klejnotem pierwszym być. Mamo, ja nie chcę za mąż i co dzień być jak przechodzień, co musi udawać zamiast żyć. Mamo, pod naszą bramą koła zetrą bruk, jak przed damą klęknie u mych stóp. Tato, za oknem lato świat osłodzi bzem, a on bryką w nieznane porwie mnie. Pnie się mój różowy powój, w górę wciąż się pnie. Migdałowy zapach ma i smak. Tulą się motyle, tulą, tulą, a ja nie, bo mnie jest miłości ciągle brak. Mamo, ja nie chcę za mąż, nie zniosę mężusia kmiotka. Ja spotkać skrzydlatą miłość chcę. Mamo, ja nie chcę za mąż, chcę drania, co wart kochania, gdy stuka pięściami w serce me. Mamo, pod naszą bramą koła zetrą bruk jak przed damą klęknie u mych stóp. Tato, za oknem lato świat osłodzi bzem, a on bryką w nieznane porwie mnie. Pnie się mój różowy powój, w górę wciąż się pnie. Migdałowy zapach ma i smak. Tulą się motyle, tulą, tulą, a ja nie, bo mnie jest miłości ciągle brak. Mamo, ja nie chcę za mąż, chcę blasku i chcę oklasków, chcę w tłumie klejnotem pierwszym być. Mamo, ja nie chcę za mąż i co dzień być jak przechodzień, co musi udawać zamiast żyć. Mamo, pod naszą bramą koła zetrą bruk, jak przed damą klęknie u mych stóp. Tato, za oknem lato świat osłodzi bzem, a on bryką w nieznane porwie mnie. Mamo, pod naszą bramą koła zetrą bruk, jak przed damą klęknie u mych stóp. Tato, za oknem lato świat osłodzi bzem, a on bryką w nieznane porwie mnie. Pnie się mój różowy powój, w górę wciąż się pnie. Migdałowy zapach ma i smak. Tulą się motyle, tulą, tulą, a ja nie, bo mnie jest miłości ciągle brak.  
e C G H [e]Mamo, ja nie chcę za mąż, chcę [e]blasku i chcę oklasków, chcę [G]w tłumie klej[a]notem pierwszym [H]być. [e]Mamo, ja nie chcę za mąż i [e]co dzień być jak przechodzień, co [G]musi u[a]dawać zamiast [H]żyć. [C]Mamo, pod naszą bramą [a]koła zetrą [H]bruk, [a]jak przed damą klęknie u mych [H]stóp. [C]Tato, za oknem lato [a]świat osłodzi [H]bzem, [a]a on bryką w nieznane porwie [H]mnie. [e]Pnie się mój różowy powój, [C]w górę wciąż się pnie. [G]Migdałowy zapach ma i [H]smak. [e]Tulą się motyle, tulą, [C]tulą, a ja nie, [G]bo mnie jest miłości ciągle [H]brak. Mamo, ja nie chcę za mąż, e nie zniosę mężusia kmiotka. e Ja spotkać skrzydlatą miłość chcę. G a H Mamo, ja nie chcę za mąż, e chcę drania, co wart kochania, e gdy stuka pięściami w serce me. G a H Mamo, pod naszą bramą C koła zetrą bruk a H jak przed damą klęknie u mych stóp. a H Tato, za oknem lato świat osłodzi bzem, C a H a on bryką w nieznane porwie mnie. a H Pnie się mój różowy powój, w górę wciąż się pnie. e C Migdałowy zapach ma i smak. G H Tulą się motyle, tulą, tulą, a ja nie, e C bo mnie jest miłości ciągle brak. G H Mamo, ja nie chcę za mąż, e chcę blasku i chcę oklasków, e chcę w tłumie klejnotem pierwszym być. G a H Mamo, ja nie chcę za mąż e i co dzień być jak przechodzień, e co musi udawać zamiast żyć. G a H Mamo, pod naszą bramą C koła zetrą bruk, a H jak przed damą klęknie u mych stóp. a H Tato, za oknem lato świat osłodzi bzem, C a H a on bryką w nieznane porwie mnie. //x2 a H Pnie się mój różowy powój, w górę wciąż się pnie. e C Migdałowy zapach ma i smak. G H Tulą się motyle, tulą, tulą, a ja nie, e C bo mnie jest miłości ciągle brak. G H  


                      
Em C G B

EmMamo, ja nie chcę za mąż,
chcę Emblasku i chcę oklasków,
chcę Gw tłumie klejAmnotem pierwszym Bbyć.
EmMamo, ja nie chcę za mąż
i Emco dzień być jak przechodzień,
co Gmusi uAmdawać zamiast Bżyć.

CMamo, pod naszą bramą
Amkoła zetrą Bbruk,
Amjak przed damą klęknie u mych Bstóp.
CTato, za oknem lato Amświat osłodzi Bbzem,
Ama on bryką w nieznane porwie Bmnie.

EmPnie się mój różowy powój, Cw górę wciąż się pnie.
GMigdałowy zapach ma i Bsmak.
EmTulą się motyle, tulą, Ctulą, a ja nie,
Gbo mnie jest miłości ciągle Bbrak.

Mamo, ja nie chcę za mąż,                          Em
nie zniosę mężusia kmiotka.                        Em
Ja spotkać skrzydlatą miłość chcę.                 G Am B
Mamo, ja nie chcę za mąż,                          Em
chcę drania, co wart kochania,                     Em
gdy stuka pięściami w serce me.                    G Am B

Mamo, pod naszą bramą                              C
koła zetrą bruk                                    Am B
jak przed damą klęknie u mych stóp.                Am B
Tato, za oknem lato świat osłodzi bzem,            C Am B
a on bryką w nieznane porwie mnie.                 Am B

Pnie się mój różowy powój, w górę wciąż się pnie.  Em C
Migdałowy zapach ma i smak.                        G B
Tulą się motyle, tulą, tulą, a ja nie,             Em C
bo mnie jest miłości ciągle brak.                  G B

Mamo, ja nie chcę za mąż,                          Em
chcę blasku i chcę oklasków,                       Em
chcę w tłumie klejnotem pierwszym być.             G Am B
Mamo, ja nie chcę za mąż                           Em
i co dzień być jak przechodzień,                   Em
co musi udawać zamiast żyć.                        G Am B

Mamo, pod naszą bramą                              C
koła zetrą bruk,                                   Am B
jak przed damą klęknie u mych stóp.                Am B
Tato, za oknem lato świat osłodzi bzem,            C Am B
a on bryką w nieznane porwie mnie. //x2            Am B

Pnie się mój różowy powój, w górę wciąż się pnie.  Em C
Migdałowy zapach ma i smak.                        G B
Tulą się motyle, tulą, tulą, a ja nie,             Em C
bo mnie jest miłości ciągle brak.                  G B





Mamo, ja nie chcę za mąż,
chcę blasku i chcę oklasków,
chcę w tłumie klejnotem pierwszym być.
Mamo, ja nie chcę za mąż
i co dzień być jak przechodzień,
co musi udawać zamiast żyć.

Mamo, pod naszą bramą
koła zetrą bruk,
jak przed damą klęknie u mych stóp.
Tato, za oknem lato świat osłodzi bzem,
a on bryką w nieznane porwie mnie.

Pnie się mój różowy powój, w górę wciąż się pnie.
Migdałowy zapach ma i smak.
Tulą się motyle, tulą, tulą, a ja nie,
bo mnie jest miłości ciągle brak.

Mamo, ja nie chcę za mąż,
nie zniosę mężusia kmiotka.
Ja spotkać skrzydlatą miłość chcę.
Mamo, ja nie chcę za mąż,
chcę drania, co wart kochania,
gdy stuka pięściami w serce me.

Mamo, pod naszą bramą
koła zetrą bruk
jak przed damą klęknie u mych stóp.
Tato, za oknem lato świat osłodzi bzem,
a on bryką w nieznane porwie mnie.

Pnie się mój różowy powój, w górę wciąż się pnie.
Migdałowy zapach ma i smak.
Tulą się motyle, tulą, tulą, a ja nie,
bo mnie jest miłości ciągle brak.

Mamo, ja nie chcę za mąż,
chcę blasku i chcę oklasków,
chcę w tłumie klejnotem pierwszym być.
Mamo, ja nie chcę za mąż
i co dzień być jak przechodzień,
co musi udawać zamiast żyć.

Mamo, pod naszą bramą
koła zetrą bruk,
jak przed damą klęknie u mych stóp.
Tato, za oknem lato świat osłodzi bzem,
a on bryką w nieznane porwie mnie.

Mamo, pod naszą bramą
koła zetrą bruk,
jak przed damą klęknie u mych stóp.
Tato, za oknem lato świat osłodzi bzem,
a on bryką w nieznane porwie mnie.

Pnie się mój różowy powój, w górę wciąż się pnie.
Migdałowy zapach ma i smak.
Tulą się motyle, tulą, tulą, a ja nie,
bo mnie jest miłości ciągle brak.




Correction +3 -0

Status: Approved
Value: 18 karma points

Votes and comments

  • Piotr B.
    Piotr B.

    OK :)
    przydałoby się dać akordy choć z boku w pozostałych zwrotkach... :) 3 years ago

anonim

Chords History

duzyfacio14
Dodałem akordy
Correction 3 years ago