Twój ból jest lepszy niż mój Kazik
He sent the correction
Michał Dulko
3 years ago
Comment: Jestem prawie pewny, że tam #F jest tylko bas, akord nadal D, więc D/#F lepiej pasuje.
Comment: Jestem prawie pewny, że tam #F jest tylko bas, akord nadal D, więc D/#F lepiej pasuje.
Instrument:
Guitar
Difficulty: Novice
Tuning: E A D G B E
The Tonal Key: D
Difficulty: Novice
Tuning: E A D G B E
The Tonal Key: D
Zam[D]knięte cmentarze to n[G]a skutek zdarzeń
ost[D]atnich tygodni, ost[G]atnich wydarzeń
na ł[D]ańcuchy patrzę, oc[G]ieram łzy
[D]tak [F#]jak i [G]Ty
[D]tak [F#]jak i [G]Ty
Ot[D]wiera się brama, ja n[G]ie wierzę oczom
czy je[D]dnak się rzeczy in[G]aczej potoczą
podb[D]iegam,Twoje karki [G]krzyczą stój,
bo Twój [D]ból jest [F#]lepszy niż [G]mój,
Twój [D]ból jest [F#]lepszy niż [G]mój
[REF]
Ból uk[G]oić możesz Ty jeden
wszyscy [C]inni wpadli w biedę
limuz[D]yny dwie jedna cały cmentarz Twój
[D]lep[F#]szy niż [G]mój
[REF]
Na ulicach i w mieszkaniach
duch miłości się wyłania
limuzyny dwie jedna cały cmentarz Twój
większy niż mój
Cztery lata temu dziesiątego kwietnia
Marii prosto pod koła córka uciekła
Maria nie przekroczy bramy dziś tej,
bo Twój ból jest lepszy niż jej
Twój ból jest lepszy niż jej
Józef miał ojca, żonę i syna
I tego się dnia dla nich czas ten zatrzymał
Józef nie wspomni dzisiaj dnia tego
Twój ból jest lepszy niż jego
Twój ból jest lepszy niż jego
[REF]
Ból ukoić możesz Ty jeden
wszyscy inni wpadli w biedę
limuzyny dwie jedna cały cmentarz Twój
lepszy niż mój
[REF]
Na ulicach i w mieszkaniach
duch miłości się wyłania
limuzyny dwie jedna cały cmentarz Twój
lepszy niż mój
Ja tam po prawdzie nie kocham cmentarzy
gdy mama mnie prosi to z nią tam pojadę
na grobie ojca kładę kwiatów strój
Twój ból jest lepszy niż mój
Twój ból jest lepszy niż mój
Co za piękny dzień dzisiaj nam wszystkim dano
pamiętać o wszystkich, których zabrano
po drugiej stronie stoją i ronią łzy
tak jak i Ty
tak jak i Ty
tak jak i Ty
tak jak i Ty
Zam[D]knięte cmentarze to n[G]a skutek zdarzeń
ost[D]atnich tygodni, ost[G]atnich wydarzeń
na ł[D]ańcuchy patrzę, oc[G]ieram łzy
D D/F# G
tak jak i Ty
D D/F# G
tak jak i Ty
Ot[D]wiera się brama, ja n[G]ie wierzę oczom
czy je[D]dnak się rzeczy in[G]aczej potoczą
podb[D]iegam, Twoje karki [G]krzyczą stój,
D D/F# G
bo Twój ból jest lepszy niż mój,
D D/F# G
Twój ból jest lepszy niż mój
[REF]
Ból uk[G]oić możesz Ty jeden
wszyscy [C]inni wpadli w biedę
limuz[D]yny dwie jedna cały cmentarz Twój
D D/F# G
lepszy niż mój
[REF]
Na ulicach i w mieszkaniach
duch miłości się wyłania
limuzyny dwie jedna cały cmentarz Twój
większy niż mój
Cztery lata temu dziesiątego kwietnia
Marii prosto pod koła córka uciekła
Maria nie przekroczy bramy dziś tej,
bo Twój ból jest lepszy niż jej
Twój ból jest lepszy niż jej
Józef miał ojca, żonę i syna
I tego się dnia dla nich czas ten zatrzymał
Józef nie wspomni dzisiaj dnia tego
Twój ból jest lepszy niż jego
Twój ból jest lepszy niż jego
[REF]
Ból ukoić możesz Ty jeden
wszyscy inni wpadli w biedę
limuzyny dwie jedna cały cmentarz Twój
lepszy niż mój
[REF]
Na ulicach i w mieszkaniach
duch miłości się wyłania
limuzyny dwie jedna cały cmentarz Twój
lepszy niż mój
Ja tam po prawdzie nie kocham cmentarzy
gdy mama mnie prosi to z nią tam pojadę
na grobie ojca kładę kwiatów strój
Twój ból jest lepszy niż mój
Twój ból jest lepszy niż mój
Co za piękny dzień dzisiaj nam wszystkim dano
pamiętać o wszystkich, których zabrano
po drugiej stronie stoją i ronią łzy
tak jak i Ty
tak jak i Ty
tak jak i Ty
tak jak i Ty
Zam
ost
na ł
Ot
czy je
podb
bo Twój
Twój
[REF]
Ból uk
wszyscy
limuz
[REF]
Na ulicach i w mieszkaniach
duch miłości się wyłania
limuzyny dwie jedna cały cmentarz Twój
większy niż mój
Cztery lata temu dziesiątego kwietnia
Marii prosto pod koła córka uciekła
Maria nie przekroczy bramy dziś tej,
bo Twój ból jest lepszy niż jej
Twój ból jest lepszy niż jej
Józef miał ojca, żonę i syna
I tego się dnia dla nich czas ten zatrzymał
Józef nie wspomni dzisiaj dnia tego
Twój ból jest lepszy niż jego
Twój ból jest lepszy niż jego
[REF]
Ból ukoić możesz Ty jeden
wszyscy inni wpadli w biedę
limuzyny dwie jedna cały cmentarz Twój
lepszy niż mój
[REF]
Na ulicach i w mieszkaniach
duch miłości się wyłania
limuzyny dwie jedna cały cmentarz Twój
lepszy niż mój
Ja tam po prawdzie nie kocham cmentarzy
gdy mama mnie prosi to z nią tam pojadę
na grobie ojca kładę kwiatów strój
Twój ból jest lepszy niż mój
Twój ból jest lepszy niż mój
Co za piękny dzień dzisiaj nam wszystkim dano
pamiętać o wszystkich, których zabrano
po drugiej stronie stoją i ronią łzy
tak jak i Ty
tak jak i Ty
tak jak i Ty
tak jak i Ty
D
knięte cmentarze to nG
a skutek zdarzeńost
D
atnich tygodni, ostG
atnich wydarzeńna ł
D
ańcuchy patrzę, ocG
ieram łzyD
tak D/F#
jak i G
TyD
tak D/F#
jak i G
TyOt
D
wiera się brama, ja nG
ie wierzę oczomczy je
D
dnak się rzeczy inG
aczej potocząpodb
D
iegam, Twoje karki G
krzyczą stój,bo Twój
D
ból jestD/F#
lepszy niż G
mój,Twój
D
ból jestD/F#
lepszy niż G
mój[REF]
Ból uk
G
oić możesz Ty jedenwszyscy
C
inni wpadli w biedęlimuz
D
yny dwie jedna cały cmentarz TwójD
lepD/F#
szy niż G
mój[REF]
Na ulicach i w mieszkaniach
duch miłości się wyłania
limuzyny dwie jedna cały cmentarz Twój
większy niż mój
Cztery lata temu dziesiątego kwietnia
Marii prosto pod koła córka uciekła
Maria nie przekroczy bramy dziś tej,
bo Twój ból jest lepszy niż jej
Twój ból jest lepszy niż jej
Józef miał ojca, żonę i syna
I tego się dnia dla nich czas ten zatrzymał
Józef nie wspomni dzisiaj dnia tego
Twój ból jest lepszy niż jego
Twój ból jest lepszy niż jego
[REF]
Ból ukoić możesz Ty jeden
wszyscy inni wpadli w biedę
limuzyny dwie jedna cały cmentarz Twój
lepszy niż mój
[REF]
Na ulicach i w mieszkaniach
duch miłości się wyłania
limuzyny dwie jedna cały cmentarz Twój
lepszy niż mój
Ja tam po prawdzie nie kocham cmentarzy
gdy mama mnie prosi to z nią tam pojadę
na grobie ojca kładę kwiatów strój
Twój ból jest lepszy niż mój
Twój ból jest lepszy niż mój
Co za piękny dzień dzisiaj nam wszystkim dano
pamiętać o wszystkich, których zabrano
po drugiej stronie stoją i ronią łzy
tak jak i Ty
tak jak i Ty
tak jak i Ty
tak jak i Ty
Zam
ost
na ł
Ot
czy je
podb
bo Twój
Twój
[REF]
Ból uk
wszyscy
limuz
[REF]
Na ulicach i w mieszkaniach
duch miłości się wyłania
limuzyny dwie jedna cały cmentarz Twój
większy niż mój
Cztery lata temu dziesiątego kwietnia
Marii prosto pod koła córka uciekła
Maria nie przekroczy bramy dziś tej,
bo Twój ból jest lepszy niż jej
Twój ból jest lepszy niż jej
Józef miał ojca, żonę i syna
I tego się dnia dla nich czas ten zatrzymał
Józef nie wspomni dzisiaj dnia tego
Twój ból jest lepszy niż jego
Twój ból jest lepszy niż jego
[REF]
Ból ukoić możesz Ty jeden
wszyscy inni wpadli w biedę
limuzyny dwie jedna cały cmentarz Twój
lepszy niż mój
[REF]
Na ulicach i w mieszkaniach
duch miłości się wyłania
limuzyny dwie jedna cały cmentarz Twój
lepszy niż mój
Ja tam po prawdzie nie kocham cmentarzy
gdy mama mnie prosi to z nią tam pojadę
na grobie ojca kładę kwiatów strój
Twój ból jest lepszy niż mój
Twój ból jest lepszy niż mój
Co za piękny dzień dzisiaj nam wszystkim dano
pamiętać o wszystkich, których zabrano
po drugiej stronie stoją i ronią łzy
tak jak i Ty
tak jak i Ty
tak jak i Ty
tak jak i Ty
D
knięte cmentarze to nG
a skutek zdarzeńost
D
atnich tygodni, ostG
atnich wydarzeńna ł
D
ańcuchy patrzę, ocG
ieram łzyD
tak F#
jak i G
TyD
tak F#
jak i G
TyOt
D
wiera się brama, ja nG
ie wierzę oczomczy je
D
dnak się rzeczy inG
aczej potocząpodb
D
iegam,Twoje karki G
krzyczą stój,bo Twój
D
ból jest F#
lepszy niż G
mój,Twój
D
ból jest F#
lepszy niż G
mój[REF]
Ból uk
G
oić możesz Ty jedenwszyscy
C
inni wpadli w biedęlimuz
D
yny dwie jedna cały cmentarz TwójD
lepF#
szy niż G
mój[REF]
Na ulicach i w mieszkaniach
duch miłości się wyłania
limuzyny dwie jedna cały cmentarz Twój
większy niż mój
Cztery lata temu dziesiątego kwietnia
Marii prosto pod koła córka uciekła
Maria nie przekroczy bramy dziś tej,
bo Twój ból jest lepszy niż jej
Twój ból jest lepszy niż jej
Józef miał ojca, żonę i syna
I tego się dnia dla nich czas ten zatrzymał
Józef nie wspomni dzisiaj dnia tego
Twój ból jest lepszy niż jego
Twój ból jest lepszy niż jego
[REF]
Ból ukoić możesz Ty jeden
wszyscy inni wpadli w biedę
limuzyny dwie jedna cały cmentarz Twój
lepszy niż mój
[REF]
Na ulicach i w mieszkaniach
duch miłości się wyłania
limuzyny dwie jedna cały cmentarz Twój
lepszy niż mój
Ja tam po prawdzie nie kocham cmentarzy
gdy mama mnie prosi to z nią tam pojadę
na grobie ojca kładę kwiatów strój
Twój ból jest lepszy niż mój
Twój ból jest lepszy niż mój
Co za piękny dzień dzisiaj nam wszystkim dano
pamiętać o wszystkich, których zabrano
po drugiej stronie stoją i ronią łzy
tak jak i Ty
tak jak i Ty
tak jak i Ty
tak jak i Ty
Correction +5 -0
Status: ApprovedValue: 2 karma points
Votes and comments
Chords History
Michał Dulko
Jestem prawie pewny, że tam #F jest tylko bas, akord nadal D, więc D/#F lepiej pasuje.
Correction
3 years ago
|
Voted to approve with 40 points 3 years ago
Voted to approve with 5 points 3 years ago
Voted to approve with 20 points 3 years ago
Voted to approve with 5 points 3 years ago
He improved the study 3 years ago
Voted to approve with 30 points 3 years ago
System Ci tego nie odczytuje, poprawisz? 3 years ago
Nie rozumiem, co poprawić? 3 years ago
Gram ostatni wers:
Dsus4 {x x 0 2 3 3}
D/F# {2 0 0 2 3 3}
G {3 2 0 0 3 3}
W ref. jeszcze:
Cadd9 {x 3 2 0 3 3}.
Całą piosenkę na tych 4 akordach :) 3 years ago
Zamiast usuwać Fis, zapisz D/Fis :) 3 years ago
Nah, nie działa: https://i.imgur.com/hX2zAqM.pn 3 years ago
https://i.imgur.com/hX2zAqM.pn...
Usunęło g na końcu… 3 years ago
szkoda tego D/Fis...
jednak jest znacznie lepiej: D D/Fis. G w 'tak jak i ty'
lepiej zostawić i dołożyć kropkę po Fis. by system tego nie interpretował jako chwyt... i po prostu trzeba poprosić o uaktualnienie skryptu do chwytów... ;) 3 years ago
No dobra, inaczej zapisałem. 3 years ago