Nie, nie będę w San Francisco, to nie to miejsce i czas, Schną na szybie ślady łez pora już dograć ten akt, kto z nas kiedyś patrząc wstecz wspomni love story sprzed lat, wspomni love story sprzed lat. Papierowy księżyc z nieba spadł, skończył się video film, może to byt romans, może żart � dziś nie obchodzi mnie to, dziś już nie martwię się tym. Papierowy księżyc z nieba spadł, umarł król, niech żyje król, znów taksówką sama jadę w świat, w którym nie liczy się nic prócz paru szaleństw i bzdur. Marzy mi się Jokohama, hotel z obłoków i szkła, jak mam zmienić fałsz i banał, życia, co byle jak trwa Schną na szybie ślady tez, ktoś z nas wyjść musi na plus, taki mały dramat, lecz wszystko w nim jasne jest już, wszystko w nim jasne jest już. Papierowy księżyc z nieba spadł ...

kapodaster III próg ( C G a G / C G a F G a ) a F Nie, nie będę w San Francisco, a G a to nie to miejsce i czas, a F Jutro dla mnie to już przyszłość a G a inna kreacja i twarz C G Schną na szybie ślady łez a G C pora już dograć ten akt, C G kto z nas kiedyś patrząc wstecz a G a ( a G a ) wspomni love story sprzed lat, F G E wspomni love story sprzed lat. C G a Papierowy księżyc z nieba spadł, C G C skończył się video film, C G a może to był romans, może żart a G a dziś nie obchodzi mnie to, F G a dziś już nie martwię się tym. C G a Papierowy księżyc z nieba spadł, C G C umarł król, niech żyje król, C G a znów taksówką sam(a) jadę w świat, a G a w którym nie liczy się nic F G a ( F G a a ) prócz paru szaleństw i bzdur. a F Marzy mi się Jokohama, a G a hotel z obłoków i szkła, a F jak mam zmienić fałsz i banał, a G a życia, co byle jak trwa C G Schną na szybie ślady łez, a G C ktoś z nas wyjść musi na plus, C G taki mały dramat, lecz a G a ( a G a ) wszystko w nim jasne jest już, F G E wszystko w nim jasne jest już. C G a Papierowy księżyc z nieba spadł, C G C skończył się video film, C G a może to był romans, może żart a G a dziś nie obchodzi mnie to, F G a dziś już nie martwię się tym. C G a Papierowy księżyc z nieba spadł, C G C umarł król, niech żyje król, C G a znów taksówką sam(a) jadę w świat, a G a w którym nie liczy się nic F G a ( F G a a ) prócz paru szaleństw i bzdur. solo: ( a F / a G a / a F / a G E / C G / a F / a G a / F G E ) i ref./x2