Blues niepotrzebnych powrotów Elżbieta Adamiak

He sent the correction
Winnetou
Winnetou
4 years ago
Second Contractor: Mikroklimat
Second Contractor: Jan Sobolewski
Second Contractor: Barbara Sobolewska
Instrument: Lyrics Guitar
Dopala się świeca, maleńki płomień drży, Powoli zza pieca wychodzą szare sny. Zacięła się płyta, adapter się biedzi, Stukają w podłogę złośliwi sąsiedzi, Wiec idź już, nie wracaj, nie przeszkadzaj mi. Nie było cię długo, przestałam liczyć dni, Wolałeś tę drugą kwiaciarkę z vis à vis. Zapomniał korytarz, jak brzmią twoje kroki, Nie poznał cię nawet twój fotel głęboki, Więc po co tu siedzisz i dziwisz nocne ćmy? Posłuchaj, latarnie wołają cię zza mgły, No nie patrz tak na mnie, wiesz przecież gdzie są drzwi. Potrafię bez ciebie oddychać i śpiewać, Choć coraz bezbarwniej jest ptakom na drzewach, A tamte dwie krople to wcale nie są łzy.  
A7 F#dim7 A7 Fis7 Dopala się świeca, maleńki płomień drży, h7 E7 A7 D7 A7 Powoli zza pieca wychodzą szare sny. D7 F7 E7 Zacięła się płyta, adapter się biedzi, fis7 h7 F7 E7 Stukają w podłogę zmęczeni sąsiedzi A7 D7 F7 E7 A7 D7 A7 F7 E7 Więc idź już, nie wracaj, nie przeszkadzaj mi. A7 F#dim7 A7 Fis7 Nie było Cię długo, przestałam liczyć dni h7 E7 A7 D7 A7 Wolałeś te drugą - kwiaciarkę z vis-a-vis. D7 F7 E7 Zapomniał korytarz, jak brzmią twoje kroki, fis7 h7 F7 E7 Nie poznał Cię nawet Twój fotel głęboki. A7 D7 F7 E7 A7 D7 A7 F7 E7 Więc po co tu siedzisz, dziwisz nocne ćmy? A7 F#dim7 A7 Fis7 Posłuchaj, latarnie wołają Cię zza mgły, h7 E7 A7 D7 A7 No, nie patrz tak na mnie - wiesz przecież, gdzie są drzwi. D7 F7 E7 Potrafię bez Ciebie oddychać i śpiewać, fis7 h7 F7 E7 Choć coraz bezbarwniej jest ptakom na drzewach. A7 D7 F7 E7 A7 D7 A7 F7 E7 A tamte dwie krople, to wcale nie są łzy.


                      
DopaA7la się świecF#-7 a, maleńki płomA7ień drży,         F#7     
PowoBm7li zza pieE7ca wychodzą A7szare snD7y.      A7  
ZaciD7ęła się płyta, adaptF7er się biedzi,E7  
StukaF#m7ją w podłogę zBm7męczeni sąF7siedzi   E7  
Więc idź jA7uż, nie wracaj, nieD7 przeF7szkadzaj mi.     E7         A7    D7     A7   F7   E7  


Nie bA7yło Cię długoF#-7 , przestałam liczA7yć dni        F#7     
WolaBm7łeś te drugąE7 - kwiaciarkę A7z vis-a-visD7.       A7  
ZapD7omniał korytarz, jak brzmią tF7woje kroki, E7  
Nie poF#m7znał Cię nawet Bm7Twój fotel głęF7boki.     E7  
Więc po coA7 tu siedzisz,D7 dziwiszF7 nocne ćmy?   E7         A7    D7    A7   F7   E7  


PosłuA7chaj, latarnF#-7 ie wołają Cię zA7za mgły,         F#7     
No, nBm7ie patrz tak na E7mnie - wiesz przecieżA7, gdzie są D7drzwi.     A7  
PotraD7fię bez Ciebie oddychF7ać i śpiewać,E7  
Choć coF#m7raz bezbarwniBm7ej jest ptakom naF7 drzewach.   E7  
A tamA7te dwie krople, to D7wcaleF7 nie są łzy.   E7        A7    D7    A7   F7   E7  




Dopala się świeca, maleńki płomień drży,
Powoli zza pieca wychodzą szare sny.
Zacięła się płyta, adapter się biedzi,
Stukają w podłogę złośliwi sąsiedzi,
Wiec idź już, nie wracaj, nie przeszkadzaj mi.

Nie było cię długo, przestałam liczyć dni,
Wolałeś tę drugą kwiaciarkę z vis à vis.
Zapomniał korytarz, jak brzmią twoje kroki,
Nie poznał cię nawet twój fotel głęboki,
Więc po co tu siedzisz i dziwisz nocne ćmy?

Posłuchaj, latarnie wołają cię zza mgły,
No nie patrz tak na mnie, wiesz przecież gdzie są drzwi.
Potrafię bez ciebie oddychać i śpiewać,
Choć coraz bezbarwniej jest ptakom na drzewach,
A tamte dwie krople to wcale nie są łzy.




Correction +0 -0

Status: Approved
Value: 18 karma points

Votes and comments

anonim

Chords History

Winnetou
Correction 4 years ago
Andrzej Siwak
Niektóre akordy
Correction 2 years ago