Nie mam nogi Kazik

He sent the correction
Tomasz Spolski
Tomasz Spolski
4 years ago
Comment: Dodałem akordy
Instrument: Lyrics Guitar
Tuning: E A D G B E
The Tonal Key: Am
Nie mam nogi. Pożarli ją moi współtowarzysze Jeszcze ich mlaskanie słyszę Wyszliśmy w góry jeszcze za dni ciepłych Dopadła nas zima zaskoczonych Zjedliśmy wszystko co zjeść się dało Nic nie zostało Widoki na przyszłość są raczej nieciekawe Zachciało się nam iść na wyprawę Hej hej hej, hej hej hej Inni mają jeszcze gorzej Hej hej hej, hej hej hej Inni mają jeszcze gorzej Zawieja nie ustąpi, jest wręcz coraz większa Co rusz nasza sytuacja gorsza Tak losować będziemy kto kogo zje Czekając, aż ratunek nadejdzie Los padł na mnie, wtedy się opamiętałem Zaoponowałem Towarzysze napierali, w końcu za wygraną dali Usiedli osowiali Hej hej hej, hej hej hej Inni mają jeszcze gorzej Hej hej hej, hej hej hej Inni mają jeszcze gorzej Hej hej hej, hej hej hej Ale nie da ukryć się, że są tacy, którym jest lepiej Minął dzień i drugi. My krańcowo bezsilni Nie mają siły na mnie być źli W końcu nie wytrzymali i nocy pewnej Doczołgali do mnie się bliżej Wyszła na jaw prawda, którą chciałem ukryć Tej hańby nie da się zmyć Przestałem o nich myśleć, taką naturę mam Po prawdzie swoją nogę zjadłem sam Hej hej hej, hej hej hej Inni mają jeszcze gorzej Hej hej hej, hej hej hej Inni mają jeszcze gorzej Hej hej hej, hej hej hej Ale nie da ukryć się, że są tacy, którym jest lepiej Hej hej hej, hej hej hej Nie da ukryć się, że są tacy, którym jest lepiej Ale nie da ukryć się, że są tacy, którym jest lepiej
{Intro:} a a E Nie mam nogi, pożarli ją moi współtowarzysze a Jeszcze ich mlaskanie słyszę E Wyszliśmy w góry jeszcze za dni ciepłych a Dopadła nas zima zaskoczonych E Zjedliśmy wszystko co zjeść się dało a Nic nie zostało E Widoki na przyszłość są raczej nieciekawe a G Zachciało się nam iść na wypra-a-wę C D Hej hej hej, hej hej hej G Inni mają jeszcze gorzej C D Hej hej hej, hej hej hej G Inni mają jeszcze gorzej a E Zawieja nie ustąpi, jest wręcz coraz większa a Co rusz nasza sytuacja gorsza E Tak losować będziemy kto kogo zje a Czekając, aż ratunek nadejdzie E Los padł na mnie, wtedy się opamiętałem a Zaoponowałem E Towarzysze napierali, w końcu za wygraną dali a G Usiedli osowia-a-li C D Hej hej hej, hej hej hej G Inni mają jeszcze gorzej C D Hej hej hej, hej hej hej G Inni mają jeszcze gorzej C D Hej hej hej, hej hej hej {| przerwa |} G Ale nie da ukryć się, że są tacy, którym jest lepiej {Solo:} a a E Minął dzień i drugi. My krańcowo bezsilni a Nie mają siły na mnie być źli E W końcu nie wytrzymali i nocy pewnej a Doczołgali do mnie się bliżej E Wyszła na jaw prawda, którą chciałem ukryć a Tej hańby nie da się zmyć E Przestałem o nich myśleć, taką naturę mam a G Po prawdzie swoją nogę zjadłem sa-a-am C D Hej hej hej, hej hej hej G Inni mają jeszcze gorzej C D Hej hej hej, hej hej hej G Inni mają jeszcze gorzej C D Hej hej hej, hej hej hej {| przerwa |} G Ale nie da ukryć się, że są tacy, którym jest lepiej C D Hej hej hej, hej hej hej G Nie da ukryć się, że są tacy, którym jest lepiej D G Ale nie da ukryć się, że są tacy, którym jest lepiej


                      
Intro: Am

Nie mam nAmogi, pożarli ją moEi współtowarzysze
Jeszcze ich mlaskanie słAmyszę
Wyszliśmy w góry jeszcze zEa dni ciepłych
Dopadła nas zima zaskoczAmonych
Zjedliśmy wszystko co zjEeść się dało
Nic nie zostAmało
Widoki na przyszłość są rEaczej nieciekawe
Zachciało się nam iść na wyprAma-a-wGę

HCej hej hej, hDej hej hej
Inni mają jeszcze gGorzej
HCej hej hej, hDej hej hej
Inni mają jeszcze gGorzej

ZawiAmeja nie ustąpi, jest wrEęcz coraz większa
Co rusz nasza sytuacja gAmorsza
Tak losować będziemy kto kEogo zje
Czekając, aż ratunek nadAmejdzie
Los padł na mnie, wtedy się opEamiętałem
ZaoponowAmałem
Towarzysze napierali, w końcu zEa wygraną dali
Usiedli osowiAma-a-lGi

HCej hej hej, hDej hej hej
Inni mają jeszcze gGorzej
HCej hej hej, hDej hej hej
Inni mają jeszcze gGorzej
HCej hej hej, hDej hej hej
| przerwa |  G
Ale nie da ukryć się, że są tacy, którym jest lepiej


Solo: Am


Minął dziAmeń i drugi. My krańcEowo bezsilni
Nie mają siły na mnie być źlAmi
W końcu nie wytrzymali i nEocy pewnej
Doczołgali do mnie się blAmiżej
Wyszła na jaw prawda, którą chciEałem ukryć
Tej hańby nie da się zmAm
Przestałem o nich myśleć, taką nEaturę mam
Po prawdzie swoją nogę zjadłem sAma-a-Gam

HCej hej hej, hDej hej hej
Inni mają jeszcze gGorzej
HCej hej hej, hDej hej hej
Inni mają jeszcze gGorzej
HCej hej hej, hDej hej hej
| przerwa |  G
Ale nie da ukryć się, że są tacy, którym jest lepiej
HCej hej hej, hDej hej hej
Nie da ukryć się, że są tacy, którym jest lGepiej
Ale niDe da ukryć się, że są tacy, którym jest lGepiej



Nie mam nogi. Pożarli ją moi współtowarzysze
Jeszcze ich mlaskanie słyszę
Wyszliśmy w góry jeszcze za dni ciepłych
Dopadła nas zima zaskoczonych
Zjedliśmy wszystko co zjeść się dało
Nic nie zostało
Widoki na przyszłość są raczej nieciekawe
Zachciało się nam iść na wyprawę

Hej hej hej, hej hej hej
Inni mają jeszcze gorzej
Hej hej hej, hej hej hej
Inni mają jeszcze gorzej

Zawieja nie ustąpi, jest wręcz coraz większa
Co rusz nasza sytuacja gorsza
Tak losować będziemy kto kogo zje
Czekając, aż ratunek nadejdzie
Los padł na mnie, wtedy się opamiętałem
Zaoponowałem
Towarzysze napierali, w końcu za wygraną dali
Usiedli osowiali

Hej hej hej, hej hej hej
Inni mają jeszcze gorzej
Hej hej hej, hej hej hej
Inni mają jeszcze gorzej
Hej hej hej, hej hej hej
Ale nie da ukryć się, że są tacy, którym jest lepiej

Minął dzień i drugi. My krańcowo bezsilni
Nie mają siły na mnie być źli
W końcu nie wytrzymali i nocy pewnej
Doczołgali do mnie się bliżej
Wyszła na jaw prawda, którą chciałem ukryć
Tej hańby nie da się zmyć
Przestałem o nich myśleć, taką naturę mam
Po prawdzie swoją nogę zjadłem sam

Hej hej hej, hej hej hej
Inni mają jeszcze gorzej
Hej hej hej, hej hej hej
Inni mają jeszcze gorzej
Hej hej hej, hej hej hej
Ale nie da ukryć się, że są tacy, którym jest lepiej
Hej hej hej, hej hej hej
Nie da ukryć się, że są tacy, którym jest lepiej
Ale nie da ukryć się, że są tacy, którym jest lepiej


Correction +3 -1

Status: Approved
Value: 18 karma points

Votes and comments

  • gosjusz
    gosjusz

    Zamiast tego "brak akordu" można by dać po prostu "przerwa" na początku wersów plus należy wstawić to w nawias { } 4 years ago

  • gosjusz
    gosjusz

    Ale nie jest to powodem.do odrzucenia klono 4 years ago

  • gosjusz
    gosjusz

    Jest czas na poprawienie 4 years ago

  • Tomasz Spolski
    Tomasz Spolski

    Poprawiłem, jak umiałem. 4 years ago

  • Tomasz Spolski
    Tomasz Spolski

    W piosence od słowa "nie" do "lepiej" nie grany jest żaden dźwięk. 4 years ago

anonim

Chords History

Tomasz Spolski
Dodałem akordy
Correction 4 years ago