W drodze do nieba Dżem
He sent the correction
klono
4 years ago
Instrument:
Guitar
Na tamtej stacji chyba nikt G F C d
Od wielu lat nie zatrzymał się
Stąd tyle liści w sieni
Jesieni moc uzbierała je
Siedział tam kiedyś i cicho grał
Wszystkim tym co czekali by
Choć na chwilę stanął czas
I chociaż raz ziściły się sny
Tak prosto myślał tylko on
I tylko on nie rozumiał, że
Wszystko na tym świecie ma swój kres
Ta stacja też stanie się snem
W drodze do nieba B C d
Semafory gwiazd
W zapachu chleba
I muzyce co gra
Coraz mniej ludzi bywało tam
Coraz mniej miało na to czas
Aby swym myślom nadać sens
Aby się sny ziściły choć raz
W drodze do nieba
Semafory gwiazd
W zapachu chleba
I muzyce co gra
Odszedłeś w słońcu tak nagle
Że nawet nikt nie zdążył zamyślić się przez chwilę
Człowieku z duszą jak ptak samotną
Komu teraz grasz?...
Na tamtej stacji chyba nikt G F C d
Od wielu lat nie zatrzymał się
Stąd tyle liści w sieni
Jesieni moc uzbierała je
Siedział tam kiedyś i cicho grał
Wszystkim tym co czekali by
Choć na chwilę stanął czas
I chociaż raz ziściły się sny
Tak prosto myślał tylko on
I tylko on nie rozumiał, że
Wszystko na tym świecie ma swój kres
Ta stacja też stanie się snem
W drodze do nieba B C d
Semafory gwiazd
W zapachu chleba
I muzyce co gra
Coraz mniej ludzi bywało tam
Coraz mniej miało na to czas
Aby swym myślom nadać sens
Aby się sny ziściły choć raz
W drodze do nieba
Semafory gwiazd
W zapachu chleba
I muzyce co gra
Odszedłeś w słońcu tak nagle
Że nawet nikt nie zdążył zamyślić się przez chwilę
Człowieku z duszą jak ptak samotną
Komu teraz grasz?...
Na tamtej stacji chyba nikt
Od wielu lat nie zatrzymał się
Stąd tyle liści w sieni
Jesieni moc uzbierała je
Siedział tam kiedyś i cicho grał
Wszystkim tym co czekali by
Choć na chwilę stanął czas
I chociaż raz ziściły się sny
Tak prosto myślał tylko on
I tylko on nie rozumiał, że
Wszystko na tym świecie ma swój kres
Ta stacja też stanie się snem
W drodze do nieba
Semafory gwiazd
W zapachu chleba
I muzyce co gra
Coraz mniej ludzi bywało tam
Coraz mniej miało na to czas
Aby swym myślom nadać sens
Aby się sny ziściły choć raz
W drodze do nieba
Semafory gwiazd
W zapachu chleba
I muzyce co gra
Odszedłeś w słońcu tak nagle
Że nawet nikt nie zdążył zamyślić się przez chwilę
Człowieku z duszą jak ptak samotną
Komu teraz grasz?...
G
F
C
Dm
Od wielu lat nie zatrzymał się
Stąd tyle liści w sieni
Jesieni moc uzbierała je
Siedział tam kiedyś i cicho grał
Wszystkim tym co czekali by
Choć na chwilę stanął czas
I chociaż raz ziściły się sny
Tak prosto myślał tylko on
I tylko on nie rozumiał, że
Wszystko na tym świecie ma swój kres
Ta stacja też stanie się snem
W drodze do nieba
B
C
Dm
Semafory gwiazd
W zapachu chleba
I muzyce co gra
Coraz mniej ludzi bywało tam
Coraz mniej miało na to czas
Aby swym myślom nadać sens
Aby się sny ziściły choć raz
W drodze do nieba
Semafory gwiazd
W zapachu chleba
I muzyce co gra
Odszedłeś w słońcu tak nagle
Że nawet nikt nie zdążył zamyślić się przez chwilę
Człowieku z duszą jak ptak samotną
Komu teraz grasz?...
Na tamtej stacji chyba nikt
G
F
C
Dm
Od wielu lat nie zatrzymał się
Stąd tyle liści w sieni
Jesieni moc uzbierała je
Siedział tam kiedyś i cicho grał
Wszystkim tym co czekali by
Choć na chwilę stanął czas
I chociaż raz ziściły się sny
Tak prosto myślał tylko on
I tylko on nie rozumiał, że
Wszystko na tym świecie ma swój kres
Ta stacja też stanie się snem
W drodze do nieba
B
C
Dm
Semafory gwiazd
W zapachu chleba
I muzyce co gra
Coraz mniej ludzi bywało tam
Coraz mniej miało na to czas
Aby swym myślom nadać sens
Aby się sny ziściły choć raz
W drodze do nieba
Semafory gwiazd
W zapachu chleba
I muzyce co gra
Odszedłeś w słońcu tak nagle
Że nawet nikt nie zdążył zamyślić się przez chwilę
Człowieku z duszą jak ptak samotną
Komu teraz grasz?...
Correction +0 -0
Status: ApprovedValue: 1 karma points
He marked it as a small amendment 4 years ago
the moderator accepted the study 4 years ago