Ballada o Świetym Mikołaju Andrzej Wierzbicki
He sent the correction
tris
4 years ago
Instrument:
Lyrics
Guitar
W rozstrzelanej chacie
Rozpaliłem ogień,
Z rozwalonych pieców
Pieśni wyniosłem węgle.
Naciagnałem na drzazgi gontów
Błękitną płachtę nieba
Będę malować od nowa wioskę w dolinie.
Święty Mikołaju, opowiedz jak tu było, jakie pieśni śpiewano
Gdzie się pasły konie.
A on nie chce gadać ze mną po polsku
Z wypalonych źrenic tylko deszcze płyną.
Hej ślepcze
Nauczę swoje dziecko po łemkowsku
Będziecie razem żebrać w malowanych wioskach.
Święty Mikołaju, opowiedz jak tu było, jakie pieśni śpiewano
Gdzie się pasły konie.
1. W rozstrzelanej chacie a G E E7
Rozpaliłem ogień, a G a
Z rozwalonych pieców a G E E7
Pieśni wyniosłem węgle. a d E
Naciagnałem na drzazgi gontów a C
Błękitną płachtę nieba d E
Będę malować od nowa a d a E a
Wioskę w dolinie. d E a
Ref. Święty Mikołaju, C G
Opowiedz jak tu było, C E
Jakie pieśni śpiewano a d a E a
Gdzie się pasły konie. d E a G
2. A on nie chce gadać
Ze mną po polsku
Z wypalonych źrenic
Tylko deszcze płyną.
Hej ślepcze nauczę swoje
Dziecko po łemkowsku
Będziecie razem żebrać
W malowanych wioskach.
Ref. Święty Mikołaju...
1. W rozstrzelanej chacie
Rozpaliłem ogień,
Z rozwalonych pieców
Pieśni wyniosłem węgle.
Naciagnałem na drzazgi gontów
Błękitną płachtę nieba
Będę malować od nowa
Wioskę w dolinie.
Ref. Święty Mikołaju,
Opowiedz jak tu było,
Jakie pieśni śpiewano
Gdzie się pasły konie.
2. A on nie chce gadać
Ze mną po polsku
Z wypalonych źrenic
Tylko deszcze płyną.
Hej ślepcze nauczę swoje
Dziecko po łemkowsku
Będziecie razem żebrać
W malowanych wioskach.
Ref. Święty Mikołaju...
Am
G
E
E7
Rozpaliłem ogień,
Am
G
Am
Z rozwalonych pieców
Am
G
E
E7
Pieśni wyniosłem węgle.
Am
Dm
E
Naciagnałem na drzazgi gontów
Am
C
Błękitną płachtę nieba
Dm
E
Będę malować od nowa
Am
Dm
Am
E
Am
Wioskę w dolinie.
Dm
E
Am
Ref. Święty Mikołaju,
C
G
Opowiedz jak tu było,
C
E
Jakie pieśni śpiewano
Am
Dm
Am
E
Am
Gdzie się pasły konie.
Dm
E
Am
G
2. A on nie chce gadać
Ze mną po polsku
Z wypalonych źrenic
Tylko deszcze płyną.
Hej ślepcze nauczę swoje
Dziecko po łemkowsku
Będziecie razem żebrać
W malowanych wioskach.
Ref. Święty Mikołaju...
W rozstrzelanej chacie
Rozpaliłem ogień,
Z rozwalonych pieców
Pieśni wyniosłem węgle.
Naciagnałem na drzazgi gontów
Błękitną płachtę nieba
Będę malować od nowa wioskę w dolinie.
Święty Mikołaju, opowiedz jak tu było, jakie pieśni śpiewano
Gdzie się pasły konie.
A on nie chce gadać ze mną po polsku
Z wypalonych źrenic tylko deszcze płyną.
Hej ślepcze
Nauczę swoje dziecko po łemkowsku
Będziecie razem żebrać w malowanych wioskach.
Święty Mikołaju, opowiedz jak tu było, jakie pieśni śpiewano
Gdzie się pasły konie.
Rozpaliłem ogień,
Z rozwalonych pieców
Pieśni wyniosłem węgle.
Naciagnałem na drzazgi gontów
Błękitną płachtę nieba
Będę malować od nowa wioskę w dolinie.
Święty Mikołaju, opowiedz jak tu było, jakie pieśni śpiewano
Gdzie się pasły konie.
A on nie chce gadać ze mną po polsku
Z wypalonych źrenic tylko deszcze płyną.
Hej ślepcze
Nauczę swoje dziecko po łemkowsku
Będziecie razem żebrać w malowanych wioskach.
Święty Mikołaju, opowiedz jak tu było, jakie pieśni śpiewano
Gdzie się pasły konie.
Correction +2 -0
Status: ApprovedValue: 18 karma points
Votes and comments
Chords History
Katarzyna Siemek
Kilka chwytów - zamieniłam d-moll na F-dur w kilku miejscach
Correction
7 months ago
|
Voted to approve with 70 points 4 years ago
Voted to approve with 70 points 4 years ago