Śpiewam bo muszę Skaldowie
He sent the correction
ercefuryl
4 years ago
Instrument:
Lyrics
Guitar
Difficulty:
Advanced
Tuning:
E A D G B E
The Tonal Key:
F♯m
Difficulty:
Tuning:
The Tonal Key:
Moja matka spała na żelaznym łóżku
Na drewnianym łóżku tato spał
Nam dawali chleba ledwie po okruszku
A na dworze wielki wicher wiał
Ref.
I od tej pory a-a-a...
Za pół kilo gruszek a-a-a...
Za dwa pomidory a-a-a...
Śpiewam bo muszę
Raz dziewczynę moją chciałem pocałować
Odwróciła głowę tłumiąc złość
Powiedziała tylko lepiej mnie odprowadź
W domu czeka na mnie inny ktoś
Ref.
I od tej pory
Choć mam chorą duszę
Choć mnie serce boli
Śpiewam bo muszę
Z końcem tego lata biegłem wielką drogą
A przy drodze nie stał żaden znak
Pomyślałem sobie dalej iść nie mogę
Lecz mnie wyprowadził leśny ptak
Ref.
I od tej pory...
fis cis h Cissus4 Cis
Moja matka spała na żelaznym łóż - ku
fis cis h Cissus4 Cis
Na drewnianym łóżku tato spał
Asus4 A Esus4 E Hsus4 H Fissus4 Fis
Nam dawali chle - ba ledwie po okrusz - ku
Asus4 A Esus4 E Fis H Fis Cis
A na dworze wiel - ki wiche - er wiał
Ref.
Fis Cis H Fis H6 Gis7 Cissus4 Cis
I od tej po - ry (a - a - a - a - aa - aa)
Fis Cis H Fis H6 Gis7 Cissus4 Cis
Za pół kilo gru - szek (a - a - a - a - aa - aa)
H Fis gis7 Cis
Za dwa pomidory (aa-aa-aa)
Fis Cis Gis H
Śpiewam bo muszę, bo muszę x3
Raz dziewczynę moją chciałem pocałować
Odwróciła głowę tłumiąc złość
Powiedziała tylko lepiej mnie odprowadź
W domu czeka na mnie inny ktoś
Ref.
I od tej pory
Choć mam chorą duszę
Choć mnie serce boli
Śpiewam bo muszę
Z końcem tego lata biegłem wielką drogą
A przy drodze nie stał żaden znak
Pomyślałem sobie dalej iść nie mogę
Lecz mnie wyprowadził leśny ptak
Ref.
I od tej pory...
F#m
Moja matka sC#m
pała nBm
a żelaznym łC#sus4
óż - kC#
u F#m
Na drewnianym łC#m
óżku tBm
ato sC#sus4
pał C#
Asus4
Nam dawA
ali cEsus4
hle - bE
a leBsus4
dwie poB
okF#sus4
rusz - kF#
u Asus4
A na dwA
orze wEsus4
iel - kE
i wF#
icheB
- eF#
r wiC#
ał Ref.
F#
I od tej poC#
- ry (aB
- F#
a - aB6
- G#7
a - aC#sus4
a - aaC#
) F#
Za pół kilo gruC#
- szek (aB
- F#
a - aB6
- G#7
a - aC#sus4
a - aaC#
) Z
B
a dwa pomiF#
dory (aG#m7
a-aa-C#
aa)Ś
F#
piewam bo mC#
uszę, bo mG#
uszę xB
3Raz dziewczynę moją chciałem pocałować
Odwróciła głowę tłumiąc złość
Powiedziała tylko lepiej mnie odprowadź
W domu czeka na mnie inny ktoś
Ref.
I od tej pory
Choć mam chorą duszę
Choć mnie serce boli
Śpiewam bo muszę
Z końcem tego lata biegłem wielką drogą
A przy drodze nie stał żaden znak
Pomyślałem sobie dalej iść nie mogę
Lecz mnie wyprowadził leśny ptak
Ref.
I od tej pory...
Moja matka spała na żelaznym łóżku
Na drewnianym łóżku tato spał
Nam dawali chleba ledwie po okruszku
A na dworze wielki wicher wiał
Ref.
I od tej pory
Za pół kilo gruszek
Za dwa pomidory
Śpiewam bo muszę
Raz dziewczynę moją chciałem pocałować
Odwróciła głowę tłumiąc złość
Powiedziała tylko lepiej mnie odprowadź
W domu czeka na mnie inny ktoś
Ref.
I od tej pory
Choć mam chorą duszę
Choć mnie serce boli
Śpiewam bo muszę
Z końcem tego lata biegłem wielką drogą
A przy drodze nie stał żaden znak
Pomyślałem sobie dalej iść nie mogę
Lecz mnie wyprowadził leśny ptak
Ref.
I od tej pory...
Na drewnianym łóżku tato spał
Nam dawali chleba ledwie po okruszku
A na dworze wielki wicher wiał
Ref.
I od tej pory
Am
-Am
-a...Za pół kilo gruszek
Am
-Am
-a...Za dwa pomidory
Am
-Am
-a...Śpiewam bo muszę
Raz dziewczynę moją chciałem pocałować
Odwróciła głowę tłumiąc złość
Powiedziała tylko lepiej mnie odprowadź
W domu czeka na mnie inny ktoś
Ref.
I od tej pory
Choć mam chorą duszę
Choć mnie serce boli
Śpiewam bo muszę
Z końcem tego lata biegłem wielką drogą
A przy drodze nie stał żaden znak
Pomyślałem sobie dalej iść nie mogę
Lecz mnie wyprowadził leśny ptak
Ref.
I od tej pory...
Correction +2 -0
Status: ApprovedValue: 18 karma points
Voted to approve with 70 points 4 years ago
Voted to approve with 70 points 4 years ago