Stańczyk Jacek Kaczmarski

He sent the correction
Florian Pawlak
Florian Pawlak
4 years ago
Comment: Poprawiłem i dodałem akordy.
Instrument: Guitar
Difficulty: Advanced
Tuning: E A D G B E
Dziś bal na zamku królowej Bony g Wytruto myszy zwieszono lampiony f I opłacono śpiewaków as g Czuję jak blednie moja twarz błazeńska Właśniem przeczytał o stracie Smoleńska Ale gdzie Smoleńsk gdzie Kraków Wiadomość pewna podpisy pieczęcie Ale królowa skrzywi się z niechęcią Rachunki bardziej ją troszczą Zaplatam palce nieskore do gestów Bo samych wodzów jest tu ze czterdziestu Na balu dobrze ich goszczą Gdybym poruszał sznury wielkich dzwonów A E To bym z nich dobył najwyższego tonu A E I biłbym biłbym na trwogę f# (albo D) E A A dzwoneczkami na błazeńskiej czapce Swój kaduceusz mając za doradcę Kogóż przestrzec ja mogę Stańczyk - wołają - dajcie tu Stańczyka Już im nie starcza uczta i muzyka Chcą jeszcze pośmiać się z głupca Nie jestem dobrym błaznem na te czasy Lecz wśród jedwabnych i złotych kutasów Na mądrość znajdźcie mi kupca Lecz żadna mądrość nie zastąpi przeczuć Które są przy mnie dzisiaj jak co wieczór Choćby grano najgłośniej Siedzę bez ruchu jak wyzbyty mowy Czemu więc nagle wokół mojej głowy Dzwoneczki dzwonią żałośnie To ta kobieta władzy wciąż niesyta Pisma podmienia raportów nie czyta Tajne prowadzi układy Mówcie że mądra że wielkiego rodu Że wschodem rządzić ma ręka zachodu A ja nie cierpię tej baby!
Dziś bal na zamku królowej Bony [g] Wytruto myszy zwieszono lampiony [f] I opłacono śpiewaków as [gis] [g] Czuję jak blednie moja twarz błazeńska [g] Właśniem przeczytał o stracie Smoleńska [f] Ale gdzie Smoleńsk gdzie Kraków [gis] [g] Wiadomość pewna podpisy pieczęcie Ale królowa skrzywi się z niechęcią Rachunki bardziej ją troszczą Zaplatam palce nieskore do gestów Bo samych wodzów jest tu ze czterdziestu Na balu dobrze ich goszczą Gdybym poruszał sznury wielkich dzwonów [A] [E] To bym z nich dobył najwyższego tonu [A] [E] I biłbym biłbym na trwogę [fis] [E] [A] A dzwoneczkami na błazeńskiej czapce [A] [E] Swój kaduceusz mając za doradcę [A] [E] Kogóż przestrzec ja mogę [fis] [E] [A] Stańczyk - wołają - dajcie tu Stańczyka Już im nie starcza uczta i muzyka Chcą jeszcze pośmiać się z głupca Nie jestem dobrym błaznem na te czasy Lecz wśród jedwabnych i złotych kutasów Na mądrość znajdźcie mi kupca Lecz żadna mądrość nie zastąpi przeczuć Które są przy mnie dzisiaj jak co wieczór Choćby grano najgłośniej Siedzę bez ruchu jak wyzbyty mowy Czemu więc nagle wokół mojej głowy Dzwoneczki dzwonią żałośnie To ta kobieta władzy wciąż niesyta [g] Pisma podmienia raportów nie czyta [f] Tajne prowadzi układy [gis] [g] Mówcie że mądra że wielkiego rodu Że wschodem rządzić ma ręka zachodu [f] A ja nie cierpię tej baby! [gis] [g] x3


                      
Dziś bal na zamku królowej Bony Gm
Wytruto myszy zwieszono lampiony Fm
I opłacono śpiewaków as G#m Gm
Czuję jak blednie moja twarz błazeńska Gm
Właśniem przeczytał o stracie Smoleńska Fm
Ale gdzie Smoleńsk gdzie Kraków G#m Gm

Wiadomość pewna podpisy pieczęcie
Ale królowa skrzywi się z niechęcią
Rachunki bardziej ją troszczą
Zaplatam palce nieskore do gestów
Bo samych wodzów jest tu ze czterdziestu
Na balu dobrze ich goszczą

Gdybym poruszał sznury wielkich dzwonów A E
To bym z nich dobył najwyższego tonu A E
I biłbym biłbym na trwogę F#m E A
A dzwoneczkami na błazeńskiej czapce A E
Swój kaduceusz mając za doradcę A E
Kogóż przestrzec ja mogę F#m E A

Stańczyk - wołają - dajcie tu Stańczyka
Już im nie starcza uczta i muzyka
Chcą jeszcze pośmiać się z głupca
Nie jestem dobrym błaznem na te czasy
Lecz wśród jedwabnych i złotych kutasów
Na mądrość znajdźcie mi kupca

Lecz żadna mądrość nie zastąpi przeczuć
Które są przy mnie dzisiaj jak co wieczór
Choćby grano najgłośniej
Siedzę bez ruchu jak wyzbyty mowy
Czemu więc nagle wokół mojej głowy
Dzwoneczki dzwonią żałośnie

To ta kobieta władzy wciąż niesyta Gm
Pisma podmienia raportów nie czyta Fm
Tajne prowadzi układy G#m Gm
Mówcie że mądra że wielkiego rodu
Że wschodem rządzić ma ręka zachodu Fm
A ja nie cierpię tej baby! G#m Gm x3



Dziś bal na zamku królowej Bony Gm
Wytruto myszy zwieszono lampiony Fm
I opłacono śpiewaków as Gm
Czuję jak blednie moja twarz błazeńska
Właśniem przeczytał o stracie Smoleńska
Ale gdzie Smoleńsk gdzie Kraków

Wiadomość pewna podpisy pieczęcie
Ale królowa skrzywi się z niechęcią
Rachunki bardziej ją troszczą
Zaplatam palce nieskore do gestów
Bo samych wodzów jest tu ze czterdziestu
Na balu dobrze ich goszczą

Gdybym poruszał sznury wielkich dzwonów A E
To bym z nich dobył najwyższego tonu A E
I biłbym biłbym na trwogę f# (albo D) E A
A dzwoneczkami na błazeńskiej czapce
Swój kaduceusz mając za doradcę
Kogóż przestrzec ja mogę

Stańczyk - wołają - dajcie tu Stańczyka
Już im nie starcza uczta i muzyka
Chcą jeszcze pośmiać się z głupca
Nie jestem dobrym błaznem na te czasy
Lecz wśród jedwabnych i złotych kutasów
Na mądrość znajdźcie mi kupca

Lecz żadna mądrość nie zastąpi przeczuć
Które są przy mnie dzisiaj jak co wieczór
Choćby grano najgłośniej
Siedzę bez ruchu jak wyzbyty mowy
Czemu więc nagle wokół mojej głowy
Dzwoneczki dzwonią żałośnie

To ta kobieta władzy wciąż niesyta
Pisma podmienia raportów nie czyta
Tajne prowadzi układy
Mówcie że mądra że wielkiego rodu
Że wschodem rządzić ma ręka zachodu
A ja nie cierpię tej baby!



Correction +2 -0

Status: Approved
Value: 2 karma points

Votes and comments

  • floem
    floem

    Voted to approve with 70 points 4 years ago

  • tris
    tris

    Voted to approve with 70 points 4 years ago

  • klono
    klono

    tutaj tez. 4 years ago

  • floem
    floem

    Jest nowa zasada, ze mozna akceptować takie opracowania 4 years ago

anonim

Chords History

Florian Pawlak
Poprawiłem i dodałem akordy.
Correction 4 years ago