Był taki czas Budka Suflera
He sent the correction
tris
4 years ago
Instrument:
Lyrics
Guitar
Był taki czas, gdy nikt z ziemi nie zebrał zbóż
I ptak żaden nie szukał już miejsca dla swych gniazd.
Byt taki czas, kiedy oczom zabrakło łez
I nie pytał nikt, jak to jest, tylko ściskał pas ...
I wisów szczęk grał do tańca, do tańca grał,
I pryskał lęk, stawkę każdy znał ...
I w taki czas przyszło wygrać nam stawkę swą,
Stawkę większą niż życie, co się przydarza raz.
Był taki czas, jak daleki dziewczyny śpiew,
Jak znad rzeki szum cichy drzew, odmieniony czas.
Aż przyszedł czas, gdy zaciążył ziemi tan zbóż
I ptak zdążył odnaleźć już miejsce dla swych gniazd ...
I trwa ten czas, lecz z nim razem każdego dnia
Wciąż pamięć w nas niezgojona trwa
O tamtych dniach, kiedy każdy znał stawkę swą,
Stawkę większą niż życie, co się przydarza raz.
a D d
1.Był taki czas, gdy nikt z ziemi nie zebrał zbóż
a F H7 E7
I ptak żaden nie szukał już miejsca dla swych gniazd.
a D d
Byt taki czas, kiedy oczom zabrakło łez
a F H7 a
I nie pytał nikt, jak to jest, tylko ściskał pas
F D G
I wisów szczęk grał do tańca, do tańca grał,
B E
I pryskał lęk, stawkę każdy znał
I w taki czas przyszło wygrać nam stawkę swą,
Stawkę większą niż życie, co się przydarza raz.
2.Był taki czas, jak daleki dziewczyny śpiew,
Jak znad rzeki szum cichy drzew, odmieniony czas.
Aż przyszedł czas, gdy zaciążył ziemi tan zbóż
I ptak zdążył odnaleźć już miejsce dla swych gniazd ...
I trwa ten czas, lecz z nim razem każdego dnia
Wciąż pamięć w nas niezgojona trwa
O tamtych dniach, kiedy każdy znał stawkę swą,
Stawkę większą niż życie, co się przydarza raz.
1.Był taki c
I ptak żaden n
Byt taki cz
I nie pytał
I w taki czas przyszło wygrać nam stawkę swą,
Stawkę większą niż życie, co się przydarza raz.
2.Był taki czas, jak daleki dziewczyny śpiew,
Jak znad rzeki szum cichy drzew, odmieniony czas.
Aż przyszedł czas, gdy zaciążył ziemi tan zbóż
I ptak zdążył odnaleźć już miejsce dla swych gniazd ...
I trwa ten czas, lecz z nim razem każdego dnia
Wciąż pamięć w nas niezgojona trwa
O tamtych dniach, kiedy każdy znał stawkę swą,
Stawkę większą niż życie, co się przydarza raz.
Am
zas, gdy nikt z ziemi D
nie zebrał zbóżDm
I ptak żaden n
Am
ie szukał już miejF
sca dla swych gnB7
iazd.E7
Byt taki cz
Am
as, kiedy oczom zaD
brakło łez Dm
I nie pytał
Am
nikt, jak to jestF
, B7
tylko ściskał Am
pasF
I wisów szczęk grał do D
tańca, G
do tańca grał,B
I pryskał lęk, stawkę każdy znaE
łI w taki czas przyszło wygrać nam stawkę swą,
Stawkę większą niż życie, co się przydarza raz.
2.Był taki czas, jak daleki dziewczyny śpiew,
Jak znad rzeki szum cichy drzew, odmieniony czas.
Aż przyszedł czas, gdy zaciążył ziemi tan zbóż
I ptak zdążył odnaleźć już miejsce dla swych gniazd ...
I trwa ten czas, lecz z nim razem każdego dnia
Wciąż pamięć w nas niezgojona trwa
O tamtych dniach, kiedy każdy znał stawkę swą,
Stawkę większą niż życie, co się przydarza raz.
Był taki czas, gdy nikt z ziemi nie zebrał zbóż
I ptak żaden nie szukał już miejsca dla swych gniazd.
Byt taki czas, kiedy oczom zabrakło łez
I nie pytał nikt, jak to jest, tylko ściskał pas ...
I wisów szczęk grał do tańca, do tańca grał,
I pryskał lęk, stawkę każdy znał ...
I w taki czas przyszło wygrać nam stawkę swą,
Stawkę większą niż życie, co się przydarza raz.
Był taki czas, jak daleki dziewczyny śpiew,
Jak znad rzeki szum cichy drzew, odmieniony czas.
Aż przyszedł czas, gdy zaciążył ziemi tan zbóż
I ptak zdążył odnaleźć już miejsce dla swych gniazd ...
I trwa ten czas, lecz z nim razem każdego dnia
Wciąż pamięć w nas niezgojona trwa
O tamtych dniach, kiedy każdy znał stawkę swą,
Stawkę większą niż życie, co się przydarza raz.
I ptak żaden nie szukał już miejsca dla swych gniazd.
Byt taki czas, kiedy oczom zabrakło łez
I nie pytał nikt, jak to jest, tylko ściskał pas ...
I wisów szczęk grał do tańca, do tańca grał,
I pryskał lęk, stawkę każdy znał ...
I w taki czas przyszło wygrać nam stawkę swą,
Stawkę większą niż życie, co się przydarza raz.
Był taki czas, jak daleki dziewczyny śpiew,
Jak znad rzeki szum cichy drzew, odmieniony czas.
Aż przyszedł czas, gdy zaciążył ziemi tan zbóż
I ptak zdążył odnaleźć już miejsce dla swych gniazd ...
I trwa ten czas, lecz z nim razem każdego dnia
Wciąż pamięć w nas niezgojona trwa
O tamtych dniach, kiedy każdy znał stawkę swą,
Stawkę większą niż życie, co się przydarza raz.
Correction +2 -0
Status: ApprovedValue: 18 karma points
Voted to approve with 70 points 4 years ago
Voted to approve with 70 points 4 years ago