Hej Wy Kortez
Instrument:
Guitar
Difficulty:
Intermediate
Tuning:
E A D G B E
Difficulty:
Tuning:
Kapodaster I pr
pamiętam jak mówili na mnie d C
z nim będzie trudno, bo to zbój d C
i zawsze gdzieś w ostatniej ławce d C
odpływałem H
wróżyli mi że skończę marnie
patrz jaki wtedy miele dar
choć nie dmuchali w moje żagle
odpłynąłem
hej wy, czy jeszcze pamiętacie d F C6
podmiejski park d F C6
jak tamte miejsca były nasze d F C6
jak u stóp mieliśmy cały świat g7
hej wy, co na mnie tak patrzycie d F C6
to nadal ja d F C6
jak wtedy stoję przy tablicy d F C6
i nie jestem pewien cały czas g7
ostatnio wstać mi coraz trudniej d FC
za długa noc, za krótki dzień d FC
a każdy miesiąc jest jak grudzień d FC
przez żaluzje H
już nie wypada mi być smutnym
zamawiam blisko, wszystko mam
nocna Warszawa i jej skutki
już nie czekam
hej wy, co na mnie tak patrzycie
to nadal ja
jak wtedy stoję przy tablicy
i nie jestem pewien cały czas
hej wy, czy jeszcze tam jesteście?
to nadal ja
co się podziało w smutnym mieście
że milczycie wszyscy tyle lat?
i po co wszystko to
bo pachnie
skoro tak dawno jesteś gdzieś
mówili mi że będzie łatwiej
minie z czasem…
[d]Pamiętam jak mówili[C] na mnie
[d]z nim będzie trudno,[C] bo to zbój
[d]i zawsze gdzieś w ostatniej[C] ławce
[H]odpływałem
[d]wróżyli mi że skończę[C] marnie
[d]patrz jaki wtedy mieli[C] dar
[d]choć nie dmuchali w moje[C] żagle
[H]odpłynąłem
[d]hej wy,[F] czy jeszcze[C] pamiętacie
[d]podmiej[F]ski[C] park
[d]jak tamte[F] miejsca by[C]ły nasze
[G]jak u stóp mieliśmy cały świat
hej wy, co na mnie tak patrzycie
to nadal ja
jak wtedy stoję przy tablicy
i nie jestem pewien cały czas
ostatnio wstać mi coraz trudniej
za długa noc, za krótki dzień
a każdy miesiąc jest jak grudzień
przez żaluzje
już nie wypada mi być smutnym
zamawiam blisko, wszystko mam
nocna Warszawa i jej skutki
już nie czekam
hej wy, co na mnie tak patrzycie
to nadal ja
jak wtedy stoję przy tablicy
i nie jestem pewien cały czas
hej wy, czy jeszcze tam jesteście?
to nadal ja
co się podziało w smutnym mieście
że milczycie wszyscy tyle lat?
i po co wszystko to
bo pachnie
skoro tak dawno jesteś gdzieś
mówili mi że będzie łatwiej
minie z czasem…
Dm
Pamiętam jak mówiliC
na mnieDm
z nim będzie trudno,C
bo to zbójDm
i zawsze gdzieś w ostatniejC
ławceB
odpływałemDm
wróżyli mi że skończęC
marnieDm
patrz jaki wtedy mieliC
darDm
choć nie dmuchali w mojeC
żagleB
odpłynąłemDm
hej wy,F
czy jeszczeC
pamiętacieDm
podmiejF
skiC
parkDm
jak tamteF
miejsca byC
ły naszeG
jak u stóp mieliśmy cały świathej wy, co na mnie tak patrzycie
to nadal ja
jak wtedy stoję przy tablicy
i nie jestem pewien cały czas
ostatnio wstać mi coraz trudniej
za długa noc, za krótki dzień
a każdy miesiąc jest jak grudzień
przez żaluzje
już nie wypada mi być smutnym
zamawiam blisko, wszystko mam
nocna Warszawa i jej skutki
już nie czekam
hej wy, co na mnie tak patrzycie
to nadal ja
jak wtedy stoję przy tablicy
i nie jestem pewien cały czas
hej wy, czy jeszcze tam jesteście?
to nadal ja
co się podziało w smutnym mieście
że milczycie wszyscy tyle lat?
i po co wszystko to
bo pachnie
skoro tak dawno jesteś gdzieś
mówili mi że będzie łatwiej
minie z czasem…
Kapodaster I pr
pamiętam jak mówili na mnie
z nim będzie trudno, bo to zbój
i zawsze gdzieś w ostatniej ławce
odpływałem
wróżyli mi że skończę marnie
patrz jaki wtedy miele dar
choć nie dmuchali w moje żagle
odpłynąłem
hej wy, czy jeszcze pamiętacie
podmiejski park
jak tamte miejsca były nasze
jak u stóp mieliśmy cały świat
hej wy, co na mnie tak patrzycie
to nadal ja
jak wtedy stoję przy tablicy
i nie jestem pewien cały czas
ostatnio wstać mi coraz trudniej d FC
za długa noc, za krótki dzień d FC
a każdy miesiąc jest jak grudzień d FC
przez żaluzje
już nie wypada mi być smutnym
zamawiam blisko, wszystko mam
nocna Warszawa i jej skutki
już nie czekam
hej wy, co na mnie tak patrzycie
to nadal ja
jak wtedy stoję przy tablicy
i nie jestem pewien cały czas
hej wy, czy jeszcze tam jesteście?
to nadal ja
co się podziało w smutnym mieście
że milczycie wszyscy tyle lat?
i po co wszystko to
bo pachnie
skoro tak dawno jesteś gdzieś
mówili mi że będzie łatwiej
minie z czasem…
pamiętam jak mówili na mnie
Dm
C
z nim będzie trudno, bo to zbój
Dm
C
i zawsze gdzieś w ostatniej ławce
Dm
C
odpływałem
B
wróżyli mi że skończę marnie
patrz jaki wtedy miele dar
choć nie dmuchali w moje żagle
odpłynąłem
hej wy, czy jeszcze pamiętacie
Dm
F
C6
podmiejski park
Dm
F
C6
jak tamte miejsca były nasze
Dm
F
C6
jak u stóp mieliśmy cały świat
Gm7
hej wy, co na mnie tak patrzycie
Dm
F
C6
to nadal ja
Dm
F
C6
jak wtedy stoję przy tablicy
Dm
F
C6
i nie jestem pewien cały czas
Gm7
ostatnio wstać mi coraz trudniej d FC
za długa noc, za krótki dzień d FC
a każdy miesiąc jest jak grudzień d FC
przez żaluzje
B
już nie wypada mi być smutnym
zamawiam blisko, wszystko mam
nocna Warszawa i jej skutki
już nie czekam
hej wy, co na mnie tak patrzycie
to nadal ja
jak wtedy stoję przy tablicy
i nie jestem pewien cały czas
hej wy, czy jeszcze tam jesteście?
to nadal ja
co się podziało w smutnym mieście
że milczycie wszyscy tyle lat?
i po co wszystko to
bo pachnie
skoro tak dawno jesteś gdzieś
mówili mi że będzie łatwiej
minie z czasem…
Correction +2 -0
Status: ApprovedValue: 2 karma points
Votes and comments
Chords History
Artur Kasperski
Poprawiłem położenie akordów
https://www.youtube.com/watch?v=3BnfiJnHXvk
Correction
11 months ago
|
Voted to approve with 30 points 4 years ago
Voted to approve with 70 points 4 years ago