Antypody KSU
He sent the correction
moniablu
4 years ago
Instrument:
Lyrics
Guitar
Na antypodach - głębiej niż sen
Mojego mózgu - gdzie rodzi się śmierć
Szalony kapłan w świątyni łez
Składa ofiarę z rozdartych serc
Na antypodach - głębiej niż sny
Biję pokłony złudzeniom swym
Jestem ofiarą i własnym katem
Okrutnym błaznem w domu rozpaczy
Na antypodach - głębiej niż śmierć
Mojego mózgu - gdzie rodzi się sen
Ludzie bez oczu, ludzie bez ust
Krążą bez celu, krzyczą bez słów
Szalony kapłan - rozdawca życia
Kamiennym nożem - rozsiewa śmierć
Ludzie bez twarzy - tańczą wśród ruin
Martwe kamienie - witają dzień
A E fis E
Na antypodach - głębiej niż sen
A E fis E
Mojego mózgu - gdzie rodzi się śmierć
A E fis E
Szalony kapłan w świątyni łez
A E fis E
Składa ofiarę z rozdartych serc
Fis E A
Na antypodach - głębiej niż sny
Fis E A
Biję pokłony złudzeniom swym
Fis E A
Jestem ofiarą i własnym katem
Fis E A
Okrutnym błaznem w domu rozpaczy
Na antypodach - głębiej niż śmierć
Mojego mózgu - gdzie rodzi się sen
Ludzie bez oczu, ludzie bez ust
Krążą bez celu, krzyczą bez słów
Szalony kapłan - rozdawca życia
Kamiennym nożem - rozsiewa śmierć
Ludzie bez twarzy - tańczą wśród ruin
Martwe kamienie - witają dzień
A
Na aE
ntypodach - gF#m
łębiej niż sE
enA
Mojego E
mózgu - gF#m
dzie rodzi się śE
mierćA
Szalony E
kapłan w F#m
świątyni E
łezA
Składa E
ofiarę z rF#m
ozdartych E
sercF#
Na anE
typodach - gA
łębiej niż snyF#
BijęE
pokłony zA
łudzeniom swymF#
Jestem E
ofiarą i wA
łasnym katemF#
Okrutnym E
błaznem w A
domu rozpaczyNa antypodach - głębiej niż śmierć
Mojego mózgu - gdzie rodzi się sen
Ludzie bez oczu, ludzie bez ust
Krążą bez celu, krzyczą bez słów
Szalony kapłan - rozdawca życia
Kamiennym nożem - rozsiewa śmierć
Ludzie bez twarzy - tańczą wśród ruin
Martwe kamienie - witają dzień
Na antypodach - głębiej niż sen
Mojego mózgu - gdzie rodzi się śmierć
Szalony kapłan w świątyni łez
Składa ofiarę z rozdartych serc
Na antypodach - głębiej niż sny
Biję pokłony złudzeniom swym
Jestem ofiarą i własnym katem
Okrutnym błaznem w domu rozpaczy
Na antypodach - głębiej niż śmierć
Mojego mózgu - gdzie rodzi się sen
Ludzie bez oczu, ludzie bez ust
Krążą bez celu, krzyczą bez słów
Szalony kapłan - rozdawca życia
Kamiennym nożem - rozsiewa śmierć
Ludzie bez twarzy - tańczą wśród ruin
Martwe kamienie - witają dzień
Mojego mózgu - gdzie rodzi się śmierć
Szalony kapłan w świątyni łez
Składa ofiarę z rozdartych serc
Na antypodach - głębiej niż sny
Biję pokłony złudzeniom swym
Jestem ofiarą i własnym katem
Okrutnym błaznem w domu rozpaczy
Na antypodach - głębiej niż śmierć
Mojego mózgu - gdzie rodzi się sen
Ludzie bez oczu, ludzie bez ust
Krążą bez celu, krzyczą bez słów
Szalony kapłan - rozdawca życia
Kamiennym nożem - rozsiewa śmierć
Ludzie bez twarzy - tańczą wśród ruin
Martwe kamienie - witają dzień
Correction +2 -0
Status: ApprovedValue: 18 karma points
Voted to approve with 70 points 4 years ago
Voted to approve with 70 points 4 years ago