Bosman Jerzy Porębski
He sent the correction
SzantowySzymon
4 years ago
Comment: Dopisana zwrotka, pomniejsze zmiany w treści niektórych, chwyty nad tekst
Comment: Dopisana zwrotka, pomniejsze zmiany w treści niektórych, chwyty nad tekst
Second Contractor:
Szanty
Instrument:Lyrics
Guitar
Difficulty:
Novice
Tuning:
E A D G B E
Instrument:
Difficulty:
Tuning:
Na okręcie od rana ciągle słychać bosmana,
Bez potrzeby piekielnie się drze.
Choćbyś ręce poranił, bosman zawsze cię zgani,
Zawsze powie : "Zrobione jest źle!".
"Co wam chłopcy się stało? Jeszcze raz czyścić działo!
Jak do kotła, to każdy się rwie.
To nie balia niemiecka, trzeba wiedzieć od dziecka,
Że to okręt wojenny RP".
Ale czasem się zdarzy, że się bosman rozmarzy
Każdy bosman uczucie to zna.
Gdy go wtedy poprosisz, swą harmonię przynosi,
Siada w kącie, na rufie, i gra.
Opowiada o morzach, o bezkresnych przestworzach,
I o walkach, co przeżył je w te dni
O dziewczynach z Bombaju, co namiętnie kochają
I całują tak mocno, do krwi.
Jeśli spytasz go tylko, o czym myślał przed chwilką
Czemu nagle zajaśniał mu wzrok -
"Hej tam w Gdyni - odpowie - będę stawał na głowie,
Tak do serca mi przypadł ten port".
Urwał bosman, wiatr ścicha, aż tu nagle, u licha,
Coś tak jasno błysnęło we mgle.
Ujrzał bosman jak cała Polska w blaskach wstawała,
Na okręcie wojennym RP.
a
1. Na pokładzie od rana
a
Ciągle słychać bosmana,
d a a7
Bez potrzeby piekielnie się drze,
d
Choćbyś ręce poranił, |
a
Bosman zawsze cię zgani, |
E7 a a7
I powiada zrobione jest źle. | x2
2. Jeszcze raz czyścić działo,
Co wam chłopcy się stało,
Jak do żarcia to każdy się rwie,
To nie balia, nie niecka,
Trzeba wiedzieć od dziecka,
Że to okręt wojenny RP.
3. Ale czasem się zdarza,
Że się bosman rozmarza,
Jak to bosman bo każdy to zna,
Gdy go wtedy poprosisz
Swą gitarę przynosi,
Siada w kącie na rufie i gra.
4. Opowiada o morzach
I bezkresnych przestworzach,
I o walkach co przeżył je sam,
O dziewczętach z Bombaju,
Co tak mocno kochają
I całują tak mocno aż strach.
5. A gdy spytasz go tylko
O czym marzył przed chwilką,
I w czym właśnie zatopił swój wzrok,
A bo w Gdyni - odpowie -
Będę stawał na głowie
Tak do serca przypadł mi ten port
6. Bosman skończył, wiatr ścicha,
aż tu nagle u licha
Pojaśniało coś nagle we mgle
Poznał bosman, jak cała Polska
w blaskach wstawała
Na pokładzie okrętu RP
7. I ja też majtkiem byłem
Tak jak wy pokład myłem
wiem, że praca niełatwa to, nie
Aby zostać bosmanem
Tak jak ja nim zostałem
trza sie chłopie namęczyć, że hej
Na pokładzie od rana...
1.
Bez po
Choćbyś
Bosman
2. Jeszcze raz czyścić działo,
Co wam chłopcy się stało,
Jak do żarcia to każdy się rwie,
To nie balia, nie niecka,
Trzeba wiedzieć od dziecka,
Że to okręt wojenny RP.
3. Ale czasem się zdarza,
Że się bosman rozmarza,
Jak to bosman bo każdy to zna,
Gdy go wtedy poprosisz
Swą gitarę przynosi,
Siada w kącie na rufie i gra.
4. Opowiada o morzach
I bezkresnych przestworzach,
I o walkach co przeżył je sam,
O dziewczętach z Bombaju,
Co tak mocno kochają
I całują tak mocno aż strach.
5. A gdy spytasz go tylko
O czym marzył przed chwilką,
I w czym właśnie zatopił swój wzrok,
A bo w Gdyni - odpowie -
Będę stawał na głowie
Tak do serca przypadł mi ten port
6. Bosman skończył, wiatr ścicha,
aż tu nagle u licha
Pojaśniało coś nagle we mgle
Poznał bosman, jak cała Polska
w blaskach wstawała
Na pokładzie okrętu RP
7. I ja też majtkiem byłem
Tak jak wy pokład myłem
wiem, że praca niełatwa to, nie
Aby zostać bosmanem
Tak jak ja nim zostałem
trza sie chłopie namęczyć, że hej
Na pokładzie od rana...
Am
Na pokładzie od ranaAm
Ciągle słychać bosmana,Bez po
Dm
trzeby piekielnie się Am
drze,Am7
Choćbyś
Dm
ręce poranił, |Bosman
Am
zawsze cię zgani, |E7
I powiada zrobione jest Am
źle. Am7
| x22. Jeszcze raz czyścić działo,
Co wam chłopcy się stało,
Jak do żarcia to każdy się rwie,
To nie balia, nie niecka,
Trzeba wiedzieć od dziecka,
Że to okręt wojenny RP.
3. Ale czasem się zdarza,
Że się bosman rozmarza,
Jak to bosman bo każdy to zna,
Gdy go wtedy poprosisz
Swą gitarę przynosi,
Siada w kącie na rufie i gra.
4. Opowiada o morzach
I bezkresnych przestworzach,
I o walkach co przeżył je sam,
O dziewczętach z Bombaju,
Co tak mocno kochają
I całują tak mocno aż strach.
5. A gdy spytasz go tylko
O czym marzył przed chwilką,
I w czym właśnie zatopił swój wzrok,
A bo w Gdyni - odpowie -
Będę stawał na głowie
Tak do serca przypadł mi ten port
6. Bosman skończył, wiatr ścicha,
aż tu nagle u licha
Pojaśniało coś nagle we mgle
Poznał bosman, jak cała Polska
w blaskach wstawała
Na pokładzie okrętu RP
7. I ja też majtkiem byłem
Tak jak wy pokład myłem
wiem, że praca niełatwa to, nie
Aby zostać bosmanem
Tak jak ja nim zostałem
trza sie chłopie namęczyć, że hej
Na pokładzie od rana...
Na okręcie od rana ciągle słychać bosmana,
Bez potrzeby piekielnie się drze.
Choćbyś ręce poranił, bosman zawsze cię zgani,
Zawsze powie : "Zrobione jest źle!".
"Co wam chłopcy się stało? Jeszcze raz czyścić działo!
Jak do kotła, to każdy się rwie.
To nie balia niemiecka, trzeba wiedzieć od dziecka,
Że to okręt wojenny RP".
Ale czasem się zdarzy, że się bosman rozmarzy
Każdy bosman uczucie to zna.
Gdy go wtedy poprosisz, swą harmonię przynosi,
Siada w kącie, na rufie, i gra.
Opowiada o morzach, o bezkresnych przestworzach,
I o walkach, co przeżył je w te dni
O dziewczynach z Bombaju, co namiętnie kochają
I całują tak mocno, do krwi.
Jeśli spytasz go tylko, o czym myślał przed chwilką
Czemu nagle zajaśniał mu wzrok -
"Hej tam w Gdyni - odpowie - będę stawał na głowie,
Tak do serca mi przypadł ten port".
Urwał bosman, wiatr ścicha, aż tu nagle, u licha,
Coś tak jasno błysnęło we mgle.
Ujrzał bosman jak cała Polska w blaskach wstawała,
Na okręcie wojennym RP.
Bez potrzeby piekielnie się drze.
Choćbyś ręce poranił, bosman zawsze cię zgani,
Zawsze powie : "Zrobione jest źle!".
"Co wam chłopcy się stało? Jeszcze raz czyścić działo!
Jak do kotła, to każdy się rwie.
To nie balia niemiecka, trzeba wiedzieć od dziecka,
Że to okręt wojenny RP".
Ale czasem się zdarzy, że się bosman rozmarzy
Każdy bosman uczucie to zna.
Gdy go wtedy poprosisz, swą harmonię przynosi,
Siada w kącie, na rufie, i gra.
Opowiada o morzach, o bezkresnych przestworzach,
I o walkach, co przeżył je w te dni
O dziewczynach z Bombaju, co namiętnie kochają
I całują tak mocno, do krwi.
Jeśli spytasz go tylko, o czym myślał przed chwilką
Czemu nagle zajaśniał mu wzrok -
"Hej tam w Gdyni - odpowie - będę stawał na głowie,
Tak do serca mi przypadł ten port".
Urwał bosman, wiatr ścicha, aż tu nagle, u licha,
Coś tak jasno błysnęło we mgle.
Ujrzał bosman jak cała Polska w blaskach wstawała,
Na okręcie wojennym RP.
Correction +2 -0
Status: ApprovedValue: 18 karma points
Votes and comments
Chords History
SzantowySzymon
Dopisana zwrotka, pomniejsze zmiany w treści niektórych, chwyty nad tekst
Correction
4 years ago
|
|
Marcin.
Zmieniłem w niektórym miejscu tekst i dodałem dwa chwyty. A jeśli chodzi o ostatnią zwrotkę to jest czyjaś własna interpretacja i szczerze to nijak się ma do oryginalnego tekstu. Ale to jest moje zdanie. Pozdrawiam
Correction
3 years ago
|
|
Voted to approve with 70 points 4 years ago
Voted to approve with 70 points 4 years ago