0
0

Trofea Dawid Podsiadło

AmMuza muzą
A w pokoju sam
CMoim kumplem nieustanny Emstres
AmNa odbite palmy przyszedł czas
GMam sodowej wody pełny Emzlew

Nie zrobię Amzdjęcia
Nie podpiszę tobie płyt
Nie mogę Gzmieścić historii
Waszych żyć
Gdy pojadę Amwindą
Będę śledził ślady stóp
Słowem Emuznania
GWytrę lewy kącik ust

FSkrzynka pełna
CNie wysyłaj nic
PoEmwoli tracę Cgłos
FJeszcze kilka Emprzyjemnych płyt
DmWyjadę w końcu Emstąd

CStaję się potworem Ambo wtedy czuję że
CChoć jestem tak naprawdę, Amnie ma mnie
CTo dzięki temu mogę Amna stary rower wsiąść
CZamieszkać w kamienicy
AmNie myć rąk

DmCodziennie słyszę: Emznów coś GwygrałeFś
Zaraz braknie miejsca Gna kolejny EdiameAmnt
DmTak psujesz mnie  Em     G 
FPsujesz Gmnie

AmAnonimu smak poczuję gdy
GZa granicę zrobię drobny skok
AmJakoś dziwnie tęskno wtedy mi
GKiedy przezroczysty stawiam krok
W kraju nad AmWisłą, Ckażdy mówi mi na ty
A moje nazwEmisko to czytany Ggłośno szyld

FSkrzynka pełna
CNie wysyłaj nic
PoEmwoli tracę Cgłos
FJeszcze kilka Emprzyjemnych płyt
DmWyjadę w końcu Emstąd

CStaję się potworem Ambo wtedy czuję że
CChoć jestem tak naprawdę, Amnie ma mnie
CTo dzięki temu mogę Amna stary rower wsiąść
CZamieszkać w kamienicy
AmNie myć rąk

CStaję się potworem Ambo wtedy czuję że
CChoć jestem tak naprawdę, Amnie ma mnie
CTo dzięki temu mogę Amna stary rower wsiąść
CZamieszkać w kamienicy
AmNie myć rąk

CStaję się potworem Ambo wtedy czuję że
CChoć jestem tak naprawdę, Amnie ma mnie
CTo dzięki temu mogę Amna stary rower wsiąść
CZamieszkać w kamienicy
AmNie myć rąk


Proszę o sugestię i pozdrawiam :)

Rate this interpretation
Rating of readers: Average 2 votes
contributions:
sewek
sewek
anonim