Na prawo most, na lewo most Danuta Rinn
Lyrics
Kiedy rano jadę osiemnastką,
chociaż ciasno, chociaż tłok,
patrzę na kochane moje miasto,
które mnie zadziwia co krok.
Bo tu Marszałkowska i Trasa W-Z,
Krakowskie Przedmieście i tunel, i wnet...
Na prawo most, na lewo most,
a dołem Wisła płynie,
tu rośnie dom, tam rośnie dom
z godziny na godzinę.
Autobusy czerwienią migają,
zaglądają do okien tramwajom.
Wciąż większy gwar, wciąż więcej nas
w Warszawie, najmilszym z miast.
Gdy po pracy z Pragi wracam pieszo,
mijam domów nowych rząd
i nad brzegiem staję, by nie śpiesząc
na stolicę popatrzeć stąd.
Bo tam Stare Miasto podnosi się już,
różowy Mariensztat uśmiecha się tuż...
Na prawo most, na lewo most,
a dołem Wisła płynie,
tu rośnie dom, tam rośnie dom
z godziny na godzinę.
Autobusy czerwienią migają,
zaglądają do okien tramwajom.
Wciąż większy gwar, wciąż więcej nas
w Warszawie, najmilszym z miast.
A w niedzielę, kiedy dzień się chyli,
widzę z mostu świateł blask,
gdy w dalekich oknach w jednej chwili
noc zapala tysiące gwiazd.
I patrzę na wodę, latarnie w niej drżą,
i śpiewam dziewczynie mej piosenkę tą...
Na prawo most, na lewo most,
a dołem Wisła płynie,
tu rośnie dom, tam rośnie dom
z godziny na godzinę.
Autobusy czerwienią migają,
zaglądają do okien tramwajom.
Wciąż większy gwar, wciąż więcej nas
w Warszawie, najmilszym z miast.
... a dołem Wisła płynie,
... z godziny na godzinę.
Autobusy czerwienią migają,
zaglądają do okien tramwajom.
Wciąż większy gwar, wciąż więcej nas
w Warszawie, najmilszym z miast.
chociaż ciasno, chociaż tłok,
patrzę na kochane moje miasto,
które mnie zadziwia co krok.
Bo tu Marszałkowska i Trasa W-Z,
Krakowskie Przedmieście i tunel, i wnet...
Na prawo most, na lewo most,
a dołem Wisła płynie,
tu rośnie dom, tam rośnie dom
z godziny na godzinę.
Autobusy czerwienią migają,
zaglądają do okien tramwajom.
Wciąż większy gwar, wciąż więcej nas
w Warszawie, najmilszym z miast.
Gdy po pracy z Pragi wracam pieszo,
mijam domów nowych rząd
i nad brzegiem staję, by nie śpiesząc
na stolicę popatrzeć stąd.
Bo tam Stare Miasto podnosi się już,
różowy Mariensztat uśmiecha się tuż...
Na prawo most, na lewo most,
a dołem Wisła płynie,
tu rośnie dom, tam rośnie dom
z godziny na godzinę.
Autobusy czerwienią migają,
zaglądają do okien tramwajom.
Wciąż większy gwar, wciąż więcej nas
w Warszawie, najmilszym z miast.
A w niedzielę, kiedy dzień się chyli,
widzę z mostu świateł blask,
gdy w dalekich oknach w jednej chwili
noc zapala tysiące gwiazd.
I patrzę na wodę, latarnie w niej drżą,
i śpiewam dziewczynie mej piosenkę tą...
Na prawo most, na lewo most,
a dołem Wisła płynie,
tu rośnie dom, tam rośnie dom
z godziny na godzinę.
Autobusy czerwienią migają,
zaglądają do okien tramwajom.
Wciąż większy gwar, wciąż więcej nas
w Warszawie, najmilszym z miast.
... a dołem Wisła płynie,
... z godziny na godzinę.
Autobusy czerwienią migają,
zaglądają do okien tramwajom.
Wciąż większy gwar, wciąż więcej nas
w Warszawie, najmilszym z miast.
contributions:
-
PrawnikPrawo https://monitorprawa.pl/