Bezpańska miłość Daniel Kłosek

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
    1 rating
Mamy na wszystko sposób, umiemy kopie kruszyć,
By na rozdrożach losu gdzieś się nie zawieruszyć.
Jednak wśród nas na co dzień we wszystkich świata stronach
Przemyka się samotna ona...

[2x:]
Bezpańska miłość, zawieruszona
Chodzi ulicą nie wiedzieć skąd,
Czeka, aż weźmie ją ktoś w ramiona
I jej wynajmie przytulny kąt.

Zgubił ktoś swoją miłość i urok lat minionych,
Zwykle brak wtedy czegoś, co dawno już stracone.
Wtedy codzienna prasa przynosi ogłoszenia:
"Bezpańska miłość do przytulenia..."

Bezpańska miłość, zawieruszona
Chodzi ulicą nie wiedzieć skąd,
Czeka, aż weźmie ją ktoś w ramiona
I jej wynajmie przytulny kąt.

La la la la la la la la la la la
La la la la la la la la la la
La la la la la la la la la la la
La la la la la la la la la la

Bezpańska miłość, zawieruszona
Chodzi ulicą nie wiedzieć skąd,
Czeka, aż weźmie ją ktoś w ramiona
I jej wynajmie przytulny kąt.




Rate this interpretation
Rating of readers: Terrible 1 vote
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim