Terror Damian SyjonFam

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
Który to już raz ludzie wyruszyli,
żeby znaleźć bezpieczny ląd,
choć, wcale tego nie chcieli bliskich zostawili,
tysiące mil stąd.
Terror, wygonił ich z domów,
ten sam, który dotyka Nas,
podaj dalej tę wiadomość żeby wszyscy usłyszeli,
dzisiaj w duchu się połączyć czas.

Ref. Na ulicach Syrii (Terror)
W Paryżu giną niewinni (Terror)
Bomba w Pakistanie (Terror)
Tak robią tchórze i dranie /2x

Niestety razem z Nimi przedostało się tu zło przed którym uciekali,
którego się tak bali,
dzisiaj wszyscy jesteśmy w podobnej sytuacji,
nie dajmy się tej prowokacji.
Dzieciaku słuchaj, słuchaj mnie, słuchaj
nie daj sobie wpoić nienawiści,
to karma dla strachu, to broń którą walczą,
zakłamani terroryści.

Ref. Na ulicach Syrii (Terror)
W Paryżu giną niewinni (Terror)
Bomba w Pakistanie (Terror)
Tak robią tchórze i dranie /2x

Jah Jah dał Nam życie, tylko On może o nim decydować,
(Który to już raz… nie dajmy się tej prowokacji)
Wojna! Religijna wojna,
polityczna papka,
chłam leci z pyska.
Mówię Ci, wojna! Religijna wojna!
broń się sprzedaje, ktoś na tym zyska.
Mówię Ci, wojna! Religijna wojna!
Krew można zmyć z rąk, ale syna matka już nie odzyska.
Religijna wojna! Wojna! Wojna! Religijna wojna!

Na ulicach Syrii (Terror)
W Paryżu giną niewinni (Terror)
Bomba w Pakistanie (Terror)
Tak robią tchórze i dranie /2x

Słuchaj:
Al-Ka'ida, Hamas, IRA, CIA
I bądź tutaj mądry
Oczy z tyłu miej
Nie damy się, nie damy
W ich gierki nie zagramy
Jedna ekipą się trzymamy

Jah Jah dał Nam życie, tylko On może o nim decydować...




Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim