Opowieści Damian SyjonFam

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
Z opowieści, których kiedyś tyle słyszałem
W sercu zakodowałem, słowa, które dostałem
To, że najważniejsze bym w sobie dziecko miał
Wiedział dokąd chciał dojść, dokąd chciał

Bagażu nie mam wiele
wspierają mnie przyjaciele
Dzięki, za to dzięki,
składam dzięki im

Już czas wyznaczyć sobie cel, bo bez celu
Nigdzie nie dojdziesz, przyjacielu
Druhu mój, w tej podróży
My najlepiej wiemy, co nam w życiu służy

Źródło płynie z rzeki, potem wraca do ziemi
Rzeka daje wodę życia dla korzeni
Drzewa, które dają nam tak wiele
Wdech i wydech, przyjaciele

Wdech i wydech

Niech nasza mowa sprawi, że moc odzyskają słowa
Niech nasza mowa sprawi, że moc odzyskają słowa
Słuchaj tych co mają coś do powiedzenia
Reszta pokory trochę, niech nauczy się milczenia
Język to dar, chwała temu, co to docenia

Z opowieści, których kiedyś tyle słyszałem
W sercu zakodowałem, słowa, które dostałem
To, że najważniejsze bym w sobie dziecko miał
Wiedział dokąd chciał dojść

Bagażu nie mam wiele
wspierają mnie przyjaciele
Dzięki, za to dzięki,
składam dzięki im

Ona miała w sobie siłę wszystkich kobiet
Znała słowa, które uzdrawiały obieg
Szeptała mu do ucha, kiedy z uwagą słuchał
Tak, jak by rozpalić ogień w żar się dmucha

W drogę już czas
W drogę już czas
Wszystko, czego Ci trzeba w sercu swoim masz

Z opowieści, których kiedyś tyle dostałem
W sercu zakodowałem, słowa, które słyszałem
to, że najważniejsze

W sercu zakodowałem słowa, które dostałem
Ja dzięki nim wytrwałem
w drogę już czas
Wszystko, czego Ci trzeba w sercu swoim masz
Już czas




Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim