Andrew Rose Cztery Refy
Lyrics and guitar chords
1.
O nim wam opo
Zaokrę
Na statek,
Ref.:
Tak
Brytyjs
2. Dowodził tam kapitan Rogers,
Co wyjątkowym łotrem był,
Kompanów równych sobie dobrał
I oficerów, szuja, zrobił z nich.
Ref.: Trudno nam dziś w to uwierzyć
3. Z żelaznym kneblem wbitym w zęby
"Dartego orła" musiał przejść,
Słoneczny żar piekł nagie ciało,
Oficer chłostał, aż płynęła krew.
Ref.: Trudno nam dziś w to uwierzyć
4. Wsadzili go do beczki z wodą,
Gdzie gnił przez siedem długich dni,
Choć rycząc błagał zmiłowania,
Z pomocą nie odważył się przyjść nikt.
Ref.: Trudno nam dziś w to uwierzyć
5. Wam nawet brzydzę się powiedzieć,
Co Stary mu do zjedzenia dał,
Drętwieli chłopcy z przerażenia,
Niejeden blady przy relingu stał.
Ref.: Trudno nam dziś w to uwierzyć
6. Aż wreszcie śmierć go uwolniła
A w Liverpool już czekał sąd:
Oficerowie na wygnanie,
Kapitanowi topór głowę ściął.
Ref.: Trudno nam dziś w to uwierzyć x2
D
Andrew Rose, brytyjski żeglarz,O nim wam opo
A
wiedzieć D
chcę,Zaokrę
G
tował się w BarD
badosNa statek,
A
który zwał się "Martha D
Jane".Ref.:
D
Trudno nam dziś w to uwierzyć,A
Że tak okrutny mógł być D
los -Tak
G
wiele strasznych tortur D
przeżyłBrytyjs
A
ki żeglarz Andrew D
Rose.2. Dowodził tam kapitan Rogers,
Co wyjątkowym łotrem był,
Kompanów równych sobie dobrał
I oficerów, szuja, zrobił z nich.
Ref.: Trudno nam dziś w to uwierzyć
3. Z żelaznym kneblem wbitym w zęby
"Dartego orła" musiał przejść,
Słoneczny żar piekł nagie ciało,
Oficer chłostał, aż płynęła krew.
Ref.: Trudno nam dziś w to uwierzyć
4. Wsadzili go do beczki z wodą,
Gdzie gnił przez siedem długich dni,
Choć rycząc błagał zmiłowania,
Z pomocą nie odważył się przyjść nikt.
Ref.: Trudno nam dziś w to uwierzyć
5. Wam nawet brzydzę się powiedzieć,
Co Stary mu do zjedzenia dał,
Drętwieli chłopcy z przerażenia,
Niejeden blady przy relingu stał.
Ref.: Trudno nam dziś w to uwierzyć
6. Aż wreszcie śmierć go uwolniła
A w Liverpool już czekał sąd:
Oficerowie na wygnanie,
Kapitanowi topór głowę ściął.
Ref.: Trudno nam dziś w to uwierzyć x2