Maszyna do świerkania Czesław Śpiewa
Lyrics
-
17 favorites
Znalazła raz pewna pani
aparat do bani
z sentymentem, wzruszona
wzięła go w ramiona i...
I czule do niego rzekła:
"Ty jesteś rodem z piekła,
a ja jestem rodem z nieba,
nic więcej nie potrzeba,
nic więcej nam, nie potrzeba
Ty jesteś starym gratem
ja cię naprawię zatem
zmienię Ci obudowę
i włożę części nowe i...
i będziesz piękny jak dawniej
i będziesz działać sprawnie
znów pokażesz klasę
i zaświergolisz czasem
a ja cię wsadzę w klatkę
byś nie odleciał przypadkiem
Będziemy piękni jak dawniej
będziemy działać sprawniej"
aparat do bani
z sentymentem, wzruszona
wzięła go w ramiona i...
I czule do niego rzekła:
"Ty jesteś rodem z piekła,
a ja jestem rodem z nieba,
nic więcej nie potrzeba,
nic więcej nam, nie potrzeba
Ty jesteś starym gratem
ja cię naprawię zatem
zmienię Ci obudowę
i włożę części nowe i...
i będziesz piękny jak dawniej
i będziesz działać sprawnie
znów pokażesz klasę
i zaświergolisz czasem
a ja cię wsadzę w klatkę
byś nie odleciał przypadkiem
Będziemy piękni jak dawniej
będziemy działać sprawniej"
contributions:
Będziemy piękni........a d a G