Płacz Czaqu
Lyrics
Twoje palce, walczą nieruchomo
Tak bym chciał, nakarmić twoje oczy
Proszę zdejmij, zdejmij uśmiech z twarzy
Wiem, że cierpisz, a w powietrzu czuje,czuje
tylko płacz, płacz, płacz
tylko płacz, płacz
Tak mi wstyd za moją bezradność
Nie mam już sposobu na nadzieje
Gdy, ktoś spyta co widzę na południu
Zamknę oczy, a z mych ust popłynie
tylko płacz, płacz
tylko płacz, płacz, płacz
tylko płacz, płacz,
tylko płacz
Tak bym chciał, nakarmić twoje oczy
Proszę zdejmij, zdejmij uśmiech z twarzy
Wiem, że cierpisz, a w powietrzu czuje,czuje
tylko płacz, płacz, płacz
tylko płacz, płacz
Tak mi wstyd za moją bezradność
Nie mam już sposobu na nadzieje
Gdy, ktoś spyta co widzę na południu
Zamknę oczy, a z mych ust popłynie
tylko płacz, płacz
tylko płacz, płacz, płacz
tylko płacz, płacz,
tylko płacz
Rate this interpretation
contributions:
Most popular songs Czaqu
- 11 Generacja Lalek
- 12 Fundament
- 13 Egoista
- 14 Druga strona nieba
- 15 Człowiek
- 16 Czekają na cud
- 17 Czaqu
- 18 Adrenalina
- 19 Nonbeter Populisto
- 20 Smutne drzewo