Bilet do nieba classic

Lyrics

  • Song lyrics Redakcja
Na na na nanana
Na na na nanana

W ulicznym barze wielu miast pośród tysięcy
zwykłych spraw widziałem ludzi wokół mnie
ze szczęściem swoim za pan brat
nie zazdrościłem wtedy im
do życia tylko miałem żal
że miłość omija mnie
a tak nie chciałem zostać sam

Jak bilet do nieba los mi ciebie dał
Jak bilet do nieba w najpiękniejszy dzień
tak zjawiłaś się
aby spełnić sny jak bilet do nieba bram

Od tamtej chwili myślę wciąż
jak wyznać to co w sercu tkwi
co zrobić jak zachować się
jak w słowa ubrać szczęście swe
tak chcę byś dowiedziała się
o tym co ciągle dajesz mi
o smutnych myślach szarych dni
zmienione w kolorowe sny

Jak bilet do nieba los mi ciebie dał
Jak bilet do nieba w najpiękniejszy dzień
tak zjawiłaś się
aby spełnić sny jak bilet do nieba bram

Na na na nanana
Na na na nanana




Rate this interpretation
contributions:
Redakcja
Redakcja
anonim